Atak byków

Dzisiejszy dzień przyniósł w końcu poważniejsze odreagowanie ubiegłotygodniowych spadków na GPW w Warszawie. Muszę przyznać, że gdy dziś rano pisałem o szansach na powrót byków na parkiet nie spodziewałem się aż tak silnych wzrostów głównych indeksów warszawskiego parkietu, a raczej myślałem, że osiągnięcie okolic 3550 pkt. na wykresie WIG20 zajmie rynkowi 2-3 dni, jednak nie mogłem przewidzieć decyzji EBC o podjęciu jutro kolejnej interwencji na rynku pieniężnym.

Dzisiejszy dzień przyniósł w końcu poważniejsze odreagowanie ubiegłotygodniowych spadków na GPW w Warszawie. Muszę przyznać, że gdy dziś rano pisałem o szansach na powrót byków na parkiet nie spodziewałem się aż tak silnych wzrostów głównych indeksów warszawskiego parkietu, a raczej myślałem, że osiągnięcie okolic 3550 pkt. na wykresie WIG20 zajmie rynkowi 2-3 dni, jednak nie mogłem przewidzieć decyzji EBC o podjęciu jutro kolejnej interwencji na rynku pieniężnym.

Niemniej jednak uspokojenie nastrojów i trwająca korekta na rynku jena zachęcały inwestorów do podejmowania ryzyka, co przełożyło się na wzrosty na giełdach od samego rana. Optymizmu inwestorom dodały popołudniu informacje o kolejnej interwencji EBC, a także pozytywne otwarcie na giełdzie w Nowym Jorku. W efekcie europejskie parkiety zanotowały wzrosty rzędu 1%-1,5% w przypadku rynków rozwiniętych, a nawet 2%-3% w przypadku rynków wschodzących. Niezwykle pozytywnie na tym tle wypadł warszawski parkiet, którego główne indeksy wzrosły po ok. 4,5%.

Reklama

O ile rynki akcyjne pokazują lekki wzrost optymizmu inwestorów, który wpływa na ich nieśmiały zwrot w kierunku ryzykowniejszych aktywów, o tyle lepsze nastroje nie znalazły większego odzwierciedlenia w zachowaniu kursów walut. Co prawda jen stracił dziś na wartości, jednak skala wzrostów kursów EURJPY i USDJPY nie jest zbyt wielka. Co więcej, obraz sytuacji pogarsza kolejna, jak na razie nieudana próba pokonania technicznych oporów zlokalizowanych obecnie w okolicach odpowiednio 155,50 oraz powyżej 115. Brak znaczniejszej przeceny Japońskiej waluty oznacza, ze inwestorzy zachowują ostrożność i oczekują na potwierdzenie trwalszego ustabilizowania się sytuacji na światowych rynkach finansowych. Taka postawa zwiększa szanse kolejnej eksplozji obaw po złych informacjach, gdyż uprawdopodabnia kontynuację aprecjacji japońskiej waluty, a tym samym stawia znak zapytania przy trwałości popytu na akcje.

Decydujące dla inwestorów informacje dotarły dziś ze Strefy Euro, jednak nie były to zaplanowane publikacje (bilans płatniczy i zamówienia w przemyśle) lecz nieoczekiwana zapowiedź kolejnej interwencji EBC na rynku pieniężnym. Co więcej, oprócz ogłoszenia swoich planów EBC kolejny raz przedstawił swoje stanowisko, co do rozwoju sytuacji w polityce monetarnej w najbliższym czasie.

Wobec rynkowych spekulacji na temat oddalenia się w czasie w związku z wpompowaniem ok. 200 mld EUR gotówki do sektora bankowego kolejnej podwyżki stóp procentowych, EBC potwierdził dziś, że jego oficjalnym stanowiskiem pozostaje komentarz do sierpniowej decyzji o pozostawieniu stóp na niezmienionym poziomie. W komentarzu tym szef EBC, Jean Claud Trichet użył wyrażenia "wzmożona czujność", które w odbiorze rynku jest zapowiedzią zacieśnienia polityki pieniężnej na następnym posiedzeniu. W związku z dzisiejszym potwierdzeniem aktualności tego komentarza, na rynek powróciły oczekiwania podwyżki stóp na wrześniowym posiedzeniu, co otwiera eurodolarowi drogę "na północ", a tym samym zwiększa szanse na umocnienie się złotego.

Wygląda na to, że nastroje inwestorów uspokoiły się na dłużej, czemu sprzyjają interwencje banków centralnych oraz brak złych informacji. Źródłem ryzyka w dalszym ciągu pozostaje sytuacja na rynku jena, która grozi powrotem tej waluty do procesu umocnienia, choć obraz techniczny pozostawia też parom EURJPY i USDJPY pole do wzrostów. Impulsem do pozbywania się japońskiej waluty w krótkim terminie może stać się dzisiejsza decyzja Banku Japonii w sprawie stóp procentowych. Przyjęta przez inwestorów wyczekująca postawa oraz pewien stopień niepewności związany z posiedzeniem BoJ hamowały zapewne wzrosty kursów par jena w dniu dzisiejszym, jednak decyzja o pozostawieniu stóp na dotychczasowym poziomie, która jest najbardziej prawdopodobna może uwolnić podaż japońskiej waluty, zwiększając tym samym zakres wzrostowych korekt na rynkach EURJPY oraz USDJPY, których teraz jesteśmy świadkami. Z kolei świetny wynik warszawskiej giełdy w dniu dzisiejszym grozi uaktywnieniem się sprzedających, którzy będą próbowali wykorzystać taką zwyżkę do zamykania pozycji.

Krzysztof Gąska

FMC Management

www.fmcm.pl

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: EBC | waluty | atak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »