Bez katastru stracimy 30 mln euro

Strach przed katastrem może Polskę kosztować nawet ponad 30 milionów euro, gdyby Komisja Europejska zażądała zwrotu przyznanych Polsce środków na stworzenie informacyjnej bazy danych nieruchomości.

Takie niebezpieczeństwo jest realne, ponieważ posłowie zablokowali prace nad rządowym projektem nowelizacji prawa geodezyjnego i kartograficznego, a tym samym nad stworzeniem tego systemu.

System informacji o nieruchomościach miał obejmować pięć ewidencji i baz danych. Byłby prowadzony w systemie elektronicznym, a nie na papierze. Projekt ustawy regulującej stworzenie go po prowadzeniu prac przez dwa i pół roku utknął w Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. W wyniku wspólnego głosowania posłowie przyjęli bowiem sprawozdanie o jego odrzuceniu. Mimo że regulamin Sejmu zaleca przeprowadzenie debaty w razie wniosku o odrzucenie przedstawionego w sprawozdaniu przez komisję, to w przypadku ustawy te formalności nie zostały dopełnione. W tej sytuacji do końca kadencji parlamentu nie zostaną zakończone prace nad projektem tej ustawy.

Reklama

- Prace nad ustawą zostały wstrzymane w obawie przed wprowadzeniem katastru nieruchomości do obiegu publicznego. Niektórzy bowiem błędnie kojarzą wprowadzenie katastru z nałożeniem na obywateli kolejnego podatku - powiedział Jerzy Albin, główny geodeta kraju. Natomiast nowelizacja przepisów miała na celu przede wszystkim uporządkowanie stanu prawnego nieruchomości. Właściciele czuliby się pewniej, gdyby rejestr został opracowany w sposób uniemożliwiający zakwestionowanie ich praw do gruntów i budynków - dodał Jerzy Albin. Przepisy projektowanej ustawy ograniczyłyby też zjawiska patologiczne, występujące w dziedzinie kartografii i geodezji na styku administracja publiczna i działalność gospodarcza.

Strach przed katastrem nie może jednak trwać w Sejmie wiecznie. Projekt unijnej dyrektywy, która dotyczy infrastruktury, nakłada obowiązek prowadzenia takich elektronicznych systemów informacji o nieruchomościach, a Polska zobowiązała się do opracowania podstawy prawnej umożliwiającej wprowadzenie zintegrowanego systemu informacji o nieruchomościach. Wykonano już nawet pierwsze kroki w kierunku opracowywania elektronicznych wersji ksiąg wieczystych, nowelizując ustawę o księgach wieczystych. W tej sytuacji dziwi więc wstrzymanie prac nad nowelizacją prawa geodezyjnego i kartograficznego.

Malgorzata Piasecka-Sobkiewcz

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: strach | stworzenie | posłowie | Komisja Europejska | nieruchomości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »