Bumar: Konsolidacja trwa

Grupa kapitałowa Bumar zakończyła w planowanym terminie pierwszy etap konsolidacji. Czy pomoże to firmom zbrojeniowym utrzymać się na rynku i zdobyć nowe zamówienia?

Grupa kapitałowa Bumar zakończyła w planowanym terminie pierwszy etap konsolidacji. Czy pomoże to firmom zbrojeniowym utrzymać się na rynku i zdobyć nowe zamówienia?

Trwa proces formowania się na polskim rynku dwóch grup zbrojeniowych: amunicyjno-rakietowo-pancernej z PHZ Bumar na czele oraz lotniczo-radioelektronicznej pod kierownictwem Agencji Rozwoju Przemysłu. Jego zakończenie przewidywane jest na koniec 2005 r. Koszty powstania obu grup mają być pokryte ze środków uzyskanych z programu modernizacji technicznej armii oraz z umów offsetowych.

PHZ Bumar ma już za sobą pierwszy etap konsolidacji. 17 września podpisano akt notarialny z ARP o przekazaniu Bumarowi trzech spółek, a sześć dni później - taki sam dokument z ministerstwem skarbu państwa, dotyczący kolejnych sześciu firm. Pozostałych sześć spółek, które mają zasilić konsorcjum, czeka jeszcze restrukturyzacja, dokonana przez ministerstwo gospodarki. Dopiero wówczas zostaną one wniesione do Grupy Bumar.

Reklama

Obecnie ministerstwa gospodarki i skarbu oczekują na nowelizację ustawy o restrukturyzacji przemysłu obronnego. Ma ona dać im bezpośrednią delegację do przeprowadzania restrukturyzacji kolejnych firm i wyznaczyć źródła jej finansowania.

Dodatkowo, jak podają nasi informatorzy, do grupy Bumaru mają dołączyć ZPC Ursus. Dotychczas Bumar wspierał Ursusa w poszukiwaniu kontraktów i we współpracy z austriackim Steyrem. Obecnie trwają rozmowy na temat szczegółów tej koncepcji. Ursus wszedłby do Grupy Bumar z zadaniem realizacji offsetu. Kapitał PHZ Bumar podniesiony został w związku z tworzeniem grupy do wysokości 312 869 tys. zł.

Sam pomysł utworzenia grup kapitałowych i konsolidacji polskiej zbrojeniówki wydaje się być rozsądnym wyjściem w obecnej sytuacji. Powołano konsorcja m.in. ze względu na chęć skoncentrowania kapitału, skoordynowania prac w poszczególnych spółkach i możliwość odpowiedniego rozwoju marketingu polskich produktów. Może to ułatwić eksport i uniemożliwić potencjalną konkurencję między firmami polskimi. Jednak zbrojeniówka nie może opierać swej egzystencji tylko na zamówieniach eksportowych. Konieczne jest zwiększenie zamówień w polskich firmach przez MON. Tymczasem resort nie skonkretyzował nawet w przybliżeniu terminu złożenia pierwszych zamówień długoterminowych.

Jak widać, sama konsolidacja nie rozwiąże coraz większych problemów polskiego przemysłu zbrojeniowego. Aby postawić go na nogi musi on zostać zasilony nowymi technologiami. Możliwe jest to jedynie poprzez offset lub podjęcie ścisłej współpracy z zachodnimi koncernami. Jeśli nie uda się tego szybko dokonać i jeśli zamówienia MON nie wzrosną, już za kilka lat konieczna może okazać się następna restrukturyzacja przemysłu obronnego.

Paweł Korulczyk

Komentuje dla PG Artur Łysakowski, prezes ZM Mesko

Dotychczas trzydzieści kilka firm zbrojeniowych podlegało bezpośrednio ministrowi gospodarki, sprawującemu nadzór nad nimi w imieniu ministra skarbu. Zatem powstanie konsorcjów jest logiczne i sensowne - dzięki temu będzie można znacznie skuteczniej realizować przyjętą politykę obronną. Z faktu zrzeszenia przedsiębiorstw w grupy wynika szereg korzyści - od koordynacji współpracy poprzez wspólne działania badawczo-rozwojowe aż po działalność eksportową. Konsorcja są zorientowane głównie na realizację długoterminowych kontraktów dla polskiej armii, ale ponieważ na ich czele stoją firmy zajmujące się eksportem, możliwe jest też uzyskanie zamówień zagranicznych.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: zamówienia | Bumar Sp. z o.o. | konsolidacja | skarbu | etap
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »