Colloseum chce Huty Sendzimira

Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjne Colloseum w połowie czerwca złożyło Emilowi Wąsaczowi, ministrowi skarbu, ofertę nabycia 25-35 proc. akcji Huty Sendzimira oraz 70-80 proc. akcji Huty Florian. Środki na zakup mają pochodzić przede wszystkim z kredytów.

Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjne Colloseum w połowie czerwca złożyło Emilowi Wąsaczowi, ministrowi skarbu, ofertę nabycia 25-35 proc. akcji Huty Sendzimira oraz 70-80 proc. akcji Huty Florian. Środki na zakup mają pochodzić przede wszystkim z kredytów.

Józef Jędruch, główny udziałowiec Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjnego Colloseum, złożył Emilowi Wąsaczowi, ministrowi skarbu, propozycję zakupu walorów hut Sendzimira i Florian. Liczy na to, że wkrótce zostanie wyznaczony termin rozmów w tej sprawie.

- Nasza wstępna oferta dotyczy przejęcia od 25 do 35 proc. akcji Huty Sendzimira, z opcją objęcia pakietu kontrolnego, oraz 70-80 proc. akcji Huty Florian - mówi Józef Jędruch.

Według prezesa KFI Colloseum, zakłady Huty Sendzimira są dostawcą wsadu dla dwóch hut, należących do konsorcjum z Ornontowic: Pokój (63 proc. akcji) oraz Ferrum (ponad 50 proc. akcji posiadanych przez KFI i osoby związane).

Reklama

- Huta Sendzimira byłaby dla nas kluczowym zakładem nie tylko wobec tych hut, które już posiadamy. Jesteśmy zainteresowani przejęciem Buczka i Zawiercia. Kilka miesięcy temu złożyliśmy ofertę ich przejęcia i czekamy teraz na decyzje - mówi Józef Jędruch.



Corus jest OK.



KFI Colloseum ma też ochotę na Hutę Florian. Kuszący jest przede wszystkim asortyment produkowany przez Floriana. Jest to jedyny w Polsce producent blachy falistej, wykorzystywanej m.in. do krycia hal. Uzupełnia to produkcję Huty Pokój. Drugim atutem jest bliskie położenie hut.

Według prezesa KFI, prywatyzacja Huty Katowice i ewentualne wejście kapitałowe do tego zakładu Corusa mogłoby zaowocować dobrą współpracę między firmą z Dąbrowy Górniczej a zakładami należącymi do konsorcjum. Józef Jędruch, zapytany o środki na zakup kolejnych stalowych przedsiębiorstw, twierdzi, że przez kilka lat funkcjonowania KFI Colloseum zdobyła wiarygodność kredytową.



Wniosek do KPWiG



Po raz pierwszy Józef Jędruch potwierdził, że dysponuje Ń wraz z podmiotami zależnymi Ń pakietem większościowym giełdowego Energomontażu Połnoc. W spółce tej pakiet mniejszościowy należy do Elektrimu. Oficjalnie KFI posiada 24,9 proc. walorów warszawskiej firmy budowlanej.

- W najbliższym czasie ponownie wystąpimy do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd o zgodę na przekroczenie pułapu 24,9 proc. akcji. Z podobnym wnioskiem wystąpimy również w sprawie Huty Ferrum, ponieważ chcemy skonsolidować nasze rozproszone akcje obu spółek giełdowych. Wówczas struktura zarządzania będzie bardziej klarowna - mówi Józef Jędruch.

Obecnie Colloseum posiada w układzie rozproszonym 54 proc. akcji Energomontażu Północ. Ponad dwa miesiące temu KFI nabyło pakiet akcji, którego wcześniej pozbyło się Rafako.

- Nie będzie zmian w zarządzie Energomontażu Północ. Jesteśmy zadowoleni z wyników spółki. Wprowadziliśmy natomiast swoich ludzi do rady nadzorczej - wyjaśnia Józef Jędruch.

Deklaruje, że Colloseum nie będzie dalej kupować akcji Energomontażu Północ. Jednak nie wyklucza dalszych akwizycji w branży. Nieoficjalnie wiadomo, że Colloseum chce kupić dwie-trzy firmy, być może nawet giełdowe. Jednak Józef Jędruch na razie odmawia ujawnienia konkretnych informacji.

======================================

Komentarz

Potrzeby hut są inne

Katarzyna Jaźwińska

Dotychczas KFI Colloseum skupiało się na przejmowaniu hut produkujących rury i inwestycjach w elektroenergetykę. Dziwi natomiast, że ornontowicka spółka chce przejąć huty Florian i Sendzimira, producentów blach. Przede wszystkim zaskakuje oferta kupna walorów HTS, bowiem ani dawna, ani obecnie przygotowywana przez Business Management&Finance strategia prywatyzacji tej spółki nie zakłada sprzedaży jej akcji. Wskazuje natomiast na potrzebę gigantycznych inwestycji. Nadal aktualne są plany budowy w HTS linii do produkcji blach walcowanych na zimno, której koszt szacuje się na około 500 mln USD (2,2 mld zł).

Nietrudno przewidzieć, że przy 6 mln zł zysku netto w 1999 r. KFI Colloseum po prostu na to nie stać. Józef Jędruch, szef i właściciel ornontowickiej firmy zapowiada, że pieniądze pozyska z kredytów. Wątpliwe jednak, by banki zgodziły się kredytować tak duże inwestycje. Raczej nie przekona ich do tego nawet fakt, że kondycja stalowych spółek nieco się poprawiła. Nawet jednak jeśli banki zgodzą się dać Colloseum owe 500 mlm USD i tak nie wystarczy to firmie na realizację planów.

MSP nie sprzeda bowiem tanio huty Florian - tym bardziej, że o jej przejęcie starają się takie stalowe giganty jak Corus, Rautaruukki, Thyssen Krupp Stahl czy inwestor finansowy EBOiR. Zdzisław Sroka, prezes HF, oczekuje też, że inwestor wyda 90 mln zł na dokończenie modernizacji spółki, bo Florian długów ma już dosyć.

Resort skarbu do tej pory nie miał dobrych doświadczeń w sprzedawania hut krajowym inwestorom. MSP wyciągnie zapewne wnioski z pozbycia się przez Stalexport Huty Gliwice. Giełdowa spółka sprzedała ją firmie Metalex za 2 mln zł. Ta ostatnia nie była w stanie nic zrobić, by uratować HG przed likwidacją. Firmę odkupił Paweł Ledwoń, wcześniej członek zarządu huty. Nie wiadomo, czy MSP nie będzie miało obaw przed sprzedażą HTS i Floriana Colloseum.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: konsorcjum | środki | huty | zakup | chciał | Colloseum | skarbu | MSP | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »