Dziś szanse na nowy szczyt

Nie jest to co prawda żadne odkrycie, skoro WIG20 ustanawia rekordy każdego kolejnego dnia tygodnia, rzecz tylko w tym, że dziś mniej jest niepewności w tej tezie.

Nie jest to co prawda żadne odkrycie, skoro WIG20 ustanawia rekordy każdego kolejnego dnia tygodnia, rzecz tylko w tym, że dziś mniej jest niepewności w tej tezie.

A to za sprawą zachowania indeksów giełd amerykańskich. Początkowy spadek, który zawadzał nam w końcówce notowań wczoraj, został przekuty we wzrost. Tym samym inwestorzy większą wagę przyłożyli do publikowanych raportów kwartalnych niż do danych makroekonomicznych. Wyniki podały McDonald's, 3M czy AT&T i niemal wszędzie były lepsze od oczekiwanych. Dzięki temu inwestorzy mogli pozwolić sobie na luksus zbagatelizowania wzrostu liczby wniosków o zasiłki dla bezrobotnych czy spadku indeksu cen nieruchomości w Stanach.

Dobre nastroje utrzymały się także na rynkach azjatyckich, zwłaszcza kiedy po sesji w USA wyniki przedstawił Amazon.com. Okazały się one lepsze od oczekiwań analityków, co może zapewnić udany start notowań w Stanach na piątkowej sesji. Ale i azjatyckie firmy miały się czym pochwalić - Kia Motor poinformowało o osiągnięciu rekordowo dużego zysku, a Hyundai oświadczył, że zyski potroił. Obie spółki mocno drożały, a Morgan Stanley i Deutsche Bank podniosły wycenę Hyundaia. W Japonii akcje drożały dzięki osłabieniu jena i wzroście spółek deweloperskich.

Reklama

W Europie nastroje powinny być więc pomyślne przynajmniej na początku sesji. Jednak już o 10tej poznamy wstępne odczyty indeksów PMI dla sektora przemysłu i usług w Europie, a także odczyt indeksu Ifo w Niemczech. Nie spodziewam się zagrożenia z tej strony, ale ewentualnie skumulowane negatywne dane zawsze mogą odmienić nastawienie rynku. U nas o 10tej GUS poda stopę bezrobocia i dynamikę sprzedaży detalicznej, a o 10:30 poznamy wstępny odczyt dynamiki PKB w Wielkiej Brytanii i dowiemy się, czy faktycznie recesja została zakończona. O 16tej jeszcze dane o liczbie sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA, ale ta publikacja raczej nie odbierze nam kolejnego tygodnia wzrostów na GPW. Rynek ich chce, jest w ostatnich dniach niezwykle mocny i zaklinanie korekty tego nie zmieni.

Emil Szweda

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: szczyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »