Europejczycy kupili więcej samochodów
Europejscy producenci aut odetchnęli. Po bardzo słabym początku roku udany czerwiec pomógł im poprawić statystyki sprzedaży - wynika z najnowszego raportu ACEA. Od stycznia do czerwca w tym rejonie zarejestrowano 8,2 mln nowych aut osobowych.
To co prawda o 1,1 proc. mniej niż w zeszłym roku. Liczby byłyby mniej korzystne, ale w czerwcu sprzedaż aut podskoczyła aż o 4,5 proc. w porównaniu ze stanem sprzed roku, ratując ogólne wrażenie.
Dlaczego akurat czerwiec był udany, a początek roku słaby? Decyduje sytuacja na poszczególnych rynkach. A więc Niemcy kupowali więcej samochodów, bo lepiej oceniają sytuację gospodarczą, a Włosi, bo nie kupowali ich w maju, kiedy strajkujący kierowcy ciężarówek blokowali drogi. ACEA, czyli stowarzyszenie producentów aut, przedstawiło raport, który podsumowuje pierwszą połowę tego roku w Europie. Znajdujemy w nim dane z 23 krajów UE (w tym oczywiście z Polski) oraz Szwajcarii, Norwegii i Islandii.
W Polsce w czerwcu zarejestrowano nieco ponad 23 tys. aut, czyli o 0,2 proc. więcej niż przed rokiem. W całym półroczu Polacy kupili zaledwie 130 tys. nowych samochodów, czyli aż o jedną trzecią mniej niż w okresie styczeń-czerwiec 2004. W dużej mierze jest to efekt tego, że Polacy kupują więcej używanych samochodów z Europy Zachodniej.
Początek roku był trudny dla europejskich firm motoryzacyjnych nie tylko ze względu na słabą sprzedaż, ale również drogie euro i wysokie ceny stali. Teraz jest już lepiej, euro potaniało nieco do dolara, stal też jest nieco tańsza. Analitycy dobrze oceniają perspektywy sektora i dlatego akcje europejskich koncernów motoryzacyjnych oscylują wokół najwyższego od trzech lat poziomu.
Różne firmy radzą sobie jednak w różny sposób. Największymi przegranymi są Fiat (17,2 proc. spadku sprzedaży w I połowie tego roku) i niedoszły inwestor na Żeraniu MG Rover (spadek sprzedaży prawie o połowę). Najlepiej radzą sobie Kia (ponad 60 proc. wzrostu), która jednak dopiero wchodzi do Europy, i BMW (plus 16 proc.), które prowadzi największą ofensywę w swojej historii i prezentuje nowe modele kolejnych aut. Na uwagę zasługuje też Volkswagen. Lider europejskiego rynku zwiększył w nim swój udział do 19 proc.
Marcin Droba