Kontynuacja wzrostu
Giełdy amerykańskie zakończyły sesje na tyle silnymi wzrostami, że Dow Jones zanotował najwyższy w tym roku poziom notowań i zarazem historyczny rekord, zaś Nasdaq Compoiste zakończył sesję na najwyższym poziomie od sześciu lat.
W Azji indeksy także rosły - głównie za sprawą mocniejszego dolara (kupowano akcje eksporterów). W Europie jednak początek jest znacznie spokojniejszy, przeważają nieznaczne spadki indeksów.
U nas - niespełna trzy kwadranse od rozpoczęcia notowań - WIG20 rośnie o 0,3 proc., w czym pomagają akcje spółek paliwowych (Lotos rośnie o 2,0 proc., PKN o 1,1 proc.) oraz banki za wyjątkiem Pekao, które spada o 1,0 proc.
Warto dziś zwrócić uwagę na Prokom, który wczoraj przebił opór na poziomie 140 PLN, a dziś pokonuje już kolejny (149 PLN). Obroty są przyzwoite i sięgają 140 mln PLN, ale trudno uznać je za przełomowe, bo większość z nich koncentruje się na PKO BP i PKN.
Dla WIG20 sukcesem byłoby zakończenie sesji powyżej 3280 pkt.Na szerokim rynku rośnie kurs 122. spółek, spada 80., MIDWIG rośnie o 0,8 proc. Na pięć najszybciej drożejących akcji, wszystkie reprezentują sektor budowlany (Budopol, Energopol Południe, Elektromontaż Warszawa, Mostostal Export i Żurawie), o 5,5 proc. rośnie wycena MCI, po zgłoszeniu planów utworzenia własnego TFI, który chce utworzyć ten fundusz.
Złoty nie potwierdza siły rynku akcji i zachowuje się całkiem spokojnie - zważywszy na zamieszanie na rynku międzynarodowym. Euro kosztuje prawie 3,88 PLN, dolar wciąż walczy o wyjście powyżej 3,00 PLN, frank kosztuje zaś 2,40 PLN.