Rosjanie w Lublinie wyłożą 60 mln zł

Następca lubelskiego DMP nie chce się kojarzyć jedynie z autami Lublin i Honker. Zapowiada więc duże inwestycje i nowe modele.

Następca lubelskiego DMP nie chce się kojarzyć jedynie z autami Lublin i Honker. Zapowiada więc duże inwestycje i nowe modele.

Intrall, rosyjsko-brytyjska spółka produkująca samochody dostawcze w Lublinie, przymierza się do nowych inwestycji. Ich celem będzie zastąpienie odziedziczonej jeszcze po Daewoo Motor Poland (DMP) produkcji aut dostawczych Lublin oraz terenowych Honker nowymi modelami.

? W latach 2006-07 na zakup oprzyrządowania do produkcji nowych pojazdów zamierzamy wydać nawet do 60 mln zł. Środki na inwestycje będą pochodziły ze środków własnych, zasobów naszych właścicieli oraz kredytów inwestycyjnych ? wylicza Piotr Mazur, wiceprezes Intrall Polska.

Zamiast Lublina

Reklama

Następca Lublina ma zostać zaprezentowany publicznie na tegorocznych targach aut użytkowych w Hanowerze we wrześniu tego roku.

? To będzie nowa konstrukcja, niepodobna do obecnego Lublina. Do produkcji trafi w przyszłym roku. Dzięki temu samochodowi chcemy wejść na rynki Unii Europejskiej ? deklaruje Piotr Mazur.

Dzięki temu zmienić ma się także wtedy struktura sprzedaży firmy. Obecnie około 90 proc. aut Intrall sprzedaje w Polsce. Po pojawieniu się nowego modelu ponad połowa aut z Lublina ma trafiać na eksport.

Rozpoczęcie produkcji nowego pojazdu nie będzie jednak oznaczać, że firma całkowicie chce się wycofać z produkcji Lublina. Tyle tylko że będzie ona stopniowo przenoszona do innych krajów.

? Już teraz prowadzimy montaż tych aut na Białorusi. Mamy także bardzo zaawansowane rozmowy w sprawie rozpoczęcia montażu w Indiach. Liczymy także na Chiny i Gwatemalę ? twierdzi Piotr Mazur.

Zdaniem konkurentów, Intrall bardzo dobrze sobie radzi na trudnym polskim rynku. Nie brakuje jednak wątpliwości.

? Spółkę czekają w tym roku spore wydatki związane z wprowadzaniem do Lublina ABS oraz silników spełniających normę Euro IV. To spore wydatki i nie wiadomo, jak to wpłynie na cenę tych aut. A cena to dziś ich silny atut ? mówi Krzysztof Mużdżak, szef sprzedaży aut dostawczych Mercedes-Benz.

? Wprowadzenie na rynki unijne nowego auta to trudne zadanie. Wiele firm łączy się w grupy, by tego dokonać. Jeśli Intrallowi uda się to w pojedynkę, będzie to duży sukces ? dodaje dyrektor Mużdżak.

To jednak nie wszystko

Na wrześniowych targach Intrall zamierza również zaprezentować nowy samochód terenowy. Według Piotra Mazura, jego prototyp już istnieje. Także on w sposób znaczący ma się różnić od produkowanego obecnie Honkera. Intrall pracuje nad dwoma wariantami. Pierwszy jest zbliżony do obecnie wytwarzanego modelu.

? Drugi to całkiem nowe auto terenowe, bardzie ?ucywilizowane? ? mówi prezes.

Nad nowymi modelami pracuje zarówno własny ośrodek badawczy, jak i specjaliści z Niemiec, Rosji i Stanów Zjednoczonych.

Rozmowy z syndykiem

Firma porządkuje także sprawy związane z zakupem w 2004 r. praw do produkcji, nieruchomości i maszyn po DMP. Jeszcze w tym roku Intrall zamierza wykupić resztę linii produkcyjnych od banków wierzycieli DMP. Na ten cel spółka chce przeznaczyć 6 mln zł. Ponadto, jeszcze w ubiegłym roku, Intrall złożył propozycję wykupienia wszystkich nieruchomości od syndyka DMP.

? Szykujemy finansowanie. Liczymy, że do końca roku transakcję uda się sfinalizować ? informuje Piotr Mazur.

Paweł Janas

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Lublin | mazur | modele | Rosjanie | następca | Honker | Intrall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »