Urząd Pracy oszukał bezrobotnych?

1300 kobiet, z województwa lubuskiego, dolnośląskiego i zachodnio-pomorskiego, od miesiąca pracuje w Hiszpanii przy zbiorach owoców.

1300 kobiet, z województwa lubuskiego, dolnośląskiego i zachodnio-pomorskiego, od miesiąca pracuje w Hiszpanii przy zbiorach owoców.

Jak się jednak okazuje, przed wyjazdem Wojewódzki Urząd Pracy nie uprzedził ich, że po powrocie do kraju będą musiały zapłacić podatek od zarobionych pieniędzy, a ponadto stracą prawo do zasiłku dla bezrobotnych.

Polska i Hiszpania nie mają umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Polski fiskus z pewnością upomni się więc o swoją 19-procentową część zarobionych przez kobiety pieniędzy. Najbardziej bolesna może jednak być dla nich utrata zasiłku dla bezrobotnych - praca w Hiszpanii nie będzie wliczana w przepracowany okres potrzebny do uzyskania zasiłku. Nikt jednak przed wyjazdem nie powiedział tego kobietom. Co więcej, umowy o pracę podpisywane przez panie, sporządzone były tylko w języku hiszpańskim. Tłumacz oferował jedynie pobieżne tłumaczenie ustne.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: urzedy | urzędy pracy | oszukać | oszukał | urząd pracy | urzad | w Hiszpanii | oszukane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »