Zarabiać jak Doda

Sława, podziw, uwielbienie, a przede wszystkim pieniądze. O to biją się gwiazdy krajowego i światowego show-biznesu, a w myśl powiedzenia "cel uświęca środki", mamy do czynienia z coraz to mniej ambitnymi drogami dotarcia na szczyt.

Gra jest jednak warta świeczki. Warto wspomnieć, iż wg dziennika "Fakt" zarobki Doroty "Dody" Rabczewskiej, mistrzyni kreacji wizerunku i promocji w Polsce, szacuje się na ok. 300 tys. zł... miesięcznie.

Wizerunek = talent?

Chociaż Dodzie nie można odmówić umiejętności wokalnych, to jej popularność wyrosła na zupełnie innej płaszczyźnie, opierającej się na skandalu i kontrowersji. Takie kształtowanie wizerunku jest bardzo skuteczne, a świadczy o tym fakt, iż w badaniu TNS OBOP prawie połowa Polaków uznała Dodę za osobę, która reprezentuje najwyższy poziom artystyczny w naszym kraju. Tymczasem tylko czterech respondentów na stu wskazało na Jana Kiepurę...

Reklama

Jeszcze szerszy wymiar zjawiska zwanego show-biznesem można zaobserwować na świecie, gdzie znane persony są wręcz produktami, a firmy mogące odnieść dzięki nim korzyść zacierają ręce.

Światowa kopalnia pieniędzy

Wizerunek wielu znanych ludzi wsparty jest mocnymi fundamentami, które stanowią talent oraz umiejętności. Tych cech nie można odmówić na pewno Davidowi Beckhamowi.

W ciągu pięciu sezonów David Beckham, nowy piłkarz Los Angeles Galaxy, zarabiać będzie bagatela 250 mln dolarów! Wprawdzie jego podstawowa pensja wyniesie "zaledwie" 5,5 mln dolarów, to portfel gwiazdora zasilą m.in. wpływy z umów sponsorskich.

PepsiCo, Walt Disney Co, Gillette, Motorola to firmy, z którymi związany jest piłkarz, a jego umowa z Adidasem jest jedną z najbardziej intratnych w świecie sportu.

Zeszłoroczne zarobki gwiazdora futbolu szacowane na 33 mln dolarów plasują go dopiero na 26. miejscu listy "Forbesa", zestawiającej najlepiej zarabiające gwiazdy. Zdecydowaną liderką tegoż rankingu jest Oprah Winfrey, której stan konta w zeszłym roku powiększył się o 260 mln dolarów. Daleko w tyle z zarobkami w wysokości 100 mln dolarów pozostał golfista Tiger Woods, a trzecie miejsce z 72 mln dolarów zajęła Madonna.

Zarobić na skandalu

Wyznacznikiem naszych czasów stają się postacie znane z tego, że są... znane. Wystarczy mieć rozpoznawalne nazwisko, pomysł na wyrażenie siebie w kontrowersyjny sposób, bądź skorzystać z usług firm typu "Celebrities management". Czy opłaca się iść w taką stronę?

Paris Hilton, przyszła dziedziczka sieci hoteli, dla której skandal to chleb powszedni, twierdzi iż w ostatnim roku zarobiła na różnorodnej działalności 100 mln funtów.

- Rozwijam sieć hoteli, kasyn i klubów, a także zabieram się za nieruchomości. - pochwaliła się ostatnio gwiazda.

Dziwny jest ten świat

Także w naszym kraju coraz bardziej opłaca się działalność pozaartystyczna. Bycie zauważonym, czy też tzw. "parcie na szkło" często wystarcza do osiągnięcia statusu osoby cenionej i popularnej. Popularność zaś przekłada się na grubość portfela. Powstaje jednak wątpliwość, czy osoby znane z tego, że są znane, zasługują na większą aprobatę społeczeństwa niż osoby obdarzone talentem. Jak śpiewał jednak Czesław Niemen : "Dziwny jest ten świat"...

Michał Dudziński

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dodaj | zarabianie | 'Gwiazdy' | show
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »