Zmiany w opłatach za płatności kartą

Bankowcy nie mają zamiaru rezygnować z wysokich prowizji od płatności kartami. Ustawowe obniżenie stawek za opłaty dokonywane przez karty zaszkodzi konsumentom. Tak twierdzą przedstawiciele banków i operatorzy płatności bezgotówkowych. Odmienne zdanie mają handlowcy i urząd ochrony konsumentów. My nadal płacimy bardzo wysokie prowizje.

Każda płatność dokonywana kartą obciążana jest opłatą na rzecz banku i operatora płatności. Wiceprezes Związku Banków Polskich Jerzy Bańka twierdzi, że regulacje stawek pobieranych przy płatnościach kartą odbije się na konsumentach.

W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową Jerzy Bańka przyznaje, że klienci banków stracą dostęp do tak zwanego zwrotu gotówki, z którego korzystały osoby często płacące kartą. Jego zdaniem ustawowe rozwiązania mogą też spowodować wzrost opłat za wydanie i korzystanie z karty, bądź prowadzenie rachunku.

Robert Łaniewski z Fundacji Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego twierdzi, że ustawowe uregulowanie tak zwanych opłat interchange przyniesie korzyści konsumentom oraz małym i średnim przedsiębiorcom.

Reklama

Banki szykują falę podwyżek!

Robert Łaniewski tłumaczy IAR, że w Polsce płatności kartą obsługuje obecnie co piąty punkt handlowo-usługowy. Jedną z głównych barier, jak twierdzi prezes FROB, jest wysokość stawki interchange. Ustawowe obniżenie stawek, jego zdaniem, wpłynęłoby na wzrost liczy sklepów, w których można płacić bezgotówkowo.

W Polsce stawka interchange dla kart debetowych wynosi około 1,3 - 1,5 procent. Średnia w Unii Europejskiej wynosi 0,72 procent. Najniższe opłaty w Europie występują w

Finlandii i wynoszą 0,19 procent. Koszt funkcjonowania systemu płatności kartowych wynosi w Polsce około 2 miliardów złotych.

W polskim parlamencie znajduje się kilka inicjatyw, których celem jest ustawowe obniżenie opłat za płatności kartą. Przeciwne tym inicjatywom są banki oraz operatorzy płatności bezgotówkowych.

Komenarz Payleven Polska

Przy okazji prac Podkomisji Nadzwyczajnej przy Komisji Finansów Publicznych najgłośniej mówi się o opłacie intercharge, której nadmierna wysokość jest uznawana za jedną z przyczyn słabej kondycji rynku akceptantów kart płatniczych w Polsce.

Obecna polemika wokół kosztów użycia karty w sklepach jest zdominowana przez duże sklepy i dużych sprzedawców: dla tych podmiotów opłata intercharge fee (IF) ma szczególne znaczenie, ponieważ jest ściśle związana z wysokością osiąganych zysków. Wszak przy miliardowych obrotach różnica pomiędzy 1,8 a 1,4 procent IF oddawanej bankom jest dla sieci handlowych na wagę złota.

Natomiast dyskusja o różnicy w opłacie rzędu 0,4 proc. dla małych sprzedawców wydaje się być mało istotna. Jak podaje GUS, niewielki przedsiębiorca osiąga miesięczny obrót średnio 10 000 złotych. Przyjmując założenie, że co piątą złotówkę przyjmowałby kartą, wysokość obrotu bezgotówkowego wyniesie ok. 2 tysiące złotych. Miesięczny koszt terminala płatniczego, na który składają się koszty: dzierżawy, prądu i linii telefonicznej lub GSM, to średnio 150 zł miesięcznie. W ofercie dla małego sklepu prowizja od transakcji wynosi 2 procent (miesięcznie 40 złotych).

Na co dzień współpracujemy właśnie z małymi podmiotami. Z ich punktu widzenia zmiany opłat intercharge fee mają znikomy wpływ na wysokość miesięcznych kosztów. Dlatego też chcemy zabrać głos w dyskusji nie nad opłatą wynoszącą 40 złotych, lecz nad kosztami stałymi: 150 zł.

Punkty handlowe osiągające miesięczne obroty na kartach rzędu kilku tysięcy złotych stanowią lwią część polskiego handlu, zaś ich właściciele dziś często stoją przed dylematem: akceptować karty i ponosić stałe wysokie koszty utrzymania terminala, czy przyjmować wyłącznie płatności gotówkowe? Najczęściej wybierają drugą możliwość. Stąd alarmujące wyniki ostatniego raportu Narodowego Banku Polskiego "Zwyczaje płatnicze Polaków": 82 procent transakcji dokonywanych przez Polaków to transakcje gotówkowe.

Dziś Sejm dyskutuje nad opłatami intercharge, pochylając się de facto nad interesem dużych sieci handlowych. Jako firma oferująca rozwiązania akceptacji kart dla małych sklepów uważamy, że dyskusja powinna skupić się także na tym, jak ułatwić niewielkim punktom handlowym przyjmowanie kart. W naszej opinii kluczowa jest kwestia wyeliminowania stałego obciążenia abonamentowego. Jeśli wprowadzimy więcej pieniędzy do obrotu bezgotówkowego, tym samym zasilimy polski system bankowy i pomożemy małemu przedsiębiorcy z rodzimego rynku.

Dostawcy terminali często tłumaczą swoje stawki koniecznością uruchomienia kosztownej infrastruktury obsługującej płatności. Możemy przyrównać ten casus do początków działania sieci telefonii komórkowych: opłaty za połączenia były ogromne, abonamenty zaś konieczne do rekompensaty budowy sieci komórkowych. Dziś jednak operatorzy nie związują swoich abonentów długotrwałymi umowami, umożliwiając im korzystanie z kont prepaid: płacisz - rozmawiasz. Nie korzystasz - nie ponosisz kosztów. To właśnie w abonamencie dostrzegliśmy największe obciążenie dla sprzedawców i postanowiliśmy, jako pierwsi w Polsce, znieść go całkowicie.

Wyeliminowanie abonamentu, który stanowi 75 proc. kosztów akceptacji kart dla drobnych przedsiębiorstw, może stanowić impuls do popularyzacji elektronicznych sposobów płatności. wierzymy, że opinia Payleven pokaże inną stronę dyskusji o intercharge i polskim rynku akceptantów, na którym działamy.

Jacek Czmoch, dyrektor sprzedaży Payleven Polska

Payleven

Payleven to operator płatności mobilnych o ugruntowanej pozycji na rynku europejskim. Oferując oparty o zasadę plug and pay czytnik kart płatniczych, umożliwia dokonywanie płatności kartą niemal wszędzie. Czytnik Chip & PIN połączony z tabletem lub smartfonem stanowi alternatywę dla klasycznych terminali płatniczych: tanią, bezpieczną i mobilną. Użytkownik Payleven korzysta z terminala nie ponosząc stałych opłat abonamentowych. Jedynym kosztem jest zakup czytnika oraz stała prowizja od każdej transakcji. Założony przez specjalistów w dziedzinie płatności i przedsiębiorców: Konstantina Wolffa (CMO), Rafaela Otero (CTO) i Alstona Zecha (COO), Payleven wnosi nową jakość w tradycyjny świat finansów. Niemal stu pracowników w Polsce, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Włoszech, Holandii i Brazylii tworzy na nowo wizję płatności.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »