Dowiedz się, czy warto zmienić OFE

Początek roku to czas, kiedy do naszych domów przychodzą listy nadawane przez Otwarte Fundusze Emerytalne. Większość z nas, po pobieżnym obejrzeniu, wkłada je do segregatora z dokumentami, gdzie będą leżeć kolejne lata. Expander doradza, jak czytać i interpretować korespondencję z tzw. II filara emerytalnego, by w razie konieczności wiedzieć, kiedy zmienić OFE na lepszy.

Czternaście lat, tyle dzieli nas od wprowadzonej w 1999 roku reformy emerytalnej. Wniosła ona trzyfilarowy system emerytalny, gdzie każdy pracujący obowiązkowo podlega dwóm pierwszym, a trzeci pozostaje kwestią indywidualnego wyboru. Czternaście lat to okres, po którym można ocenić efektywność wprowadzonej reformy i sprawdzić, czy jej skutki są zadowalające.

16 mln Polaków ma konto w OFE

Konto w którymś z Otwartych Funduszy Emerytalnych ma prawie 16 milionów Polaków. W sumie zgromadzonych jest tam 271 miliardów złotych. Dla wielu z nas jest to niewyobrażalna kwota, jednak w praktyce oznacza to, że przeciętnie każdy uczestnik OFE ma zgromadzonych na koncie tylko 17 026,55 zł. Ta kwota nie napawa optymizmem na przyszłość. Jakie są przyczyny tego stanu rzeczy? Jest ich co najmniej kilka.

Pełne notowania OFE od 1999 roku

W maju 2011r. Sejm przegłosował ustawę, która zmniejszyła dopływ pieniędzy do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Przed korektą reformy wpływało tam 7,3 proc. naszego wynagrodzenia brutto, w 2013 r. jest to tylko 2,8 proc., czyli prawie trzykrotnie mniej niż przed korektą.

Kolejnym aspektem są opłaty pobierane przez fundusze. Mimo iż nie tak dawno uległy znacznemu zmniejszeniu, to i tak wokół nich panuje zła atmosfera. W dalszym ciągu są one po prostu za wysokie i nie mają uzasadnienia ekonomicznego.

Przeciętnie każdy z posiadacz OFE rocznie płaci za jego obsługę prawie 600 zł, czyli około 50 zł miesięcznie. Również coraz częściej pojawiają się głosy, że OFE powinny w trochę inny sposób inwestować nasze pieniądze. Poniższy wykres przedstawia strukturę aktywów wszystkich Otwartych Funduszy Emerytalnych od okresu ich powstania:

Tab1. Struktura aktywów Otwartych Funduszy Emerytalnych

Źródło: Opracowanie własne firmy Expander na podstawie danych z grudnia 2012 roku podanych przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Wątpliwości budzi to, że prawie 50 proc. portfela Otwartych Funduszy Inwestycyjnych to skarbowe papiery wartościowe. Nurtujące jest pytanie: Czy 3,5 proc. rocznej opłaty od zgromadzonego kapitału jest adekwatne za zarządzanie, które po prostu polega na kupowaniu obligacji skarbu państwa za około połowę zgromadzonych pieniędzy?

Co należy zrobić po otwarciu listu od OFE?

Koniec rozważań na temat reformy emerytalnej. Otwieramy nasz list z OFE, na pierwszy rzut oka powinnyśmy zobaczyć, czy nasze dane, jakie posiada Otwarty Fundusz Emerytalny, są prawidłowe, często bowiem zdarzało się, że agenci, dokonując w przeszłości przeniesienia klienta z jednego OFE do drugiego, popełniali literówki. Nasze dane powinny być zawsze aktualne, w przyszłości unikniemy bowiem problemów z wypłatą świadczenia.

Poniżej danych osobowych uczestnika funduszu znajduje się informacja o środkach znajdujących się na rachunku. Zawsze są one podawane w postaci ilości zgromadzonych jednostek uczestnictwa, cenie jednostki uczestnictwa na dzień sporządzenia listu oraz łącznego stanu rachunku OFE. Ostatnia pozycja jest najważniejsza, ponieważ informuje, jaką kwotę mamy zgromadzoną w naszym funduszu. Warto odnieść ją do podanej wyżej średniej wartości konta emerytalnego, da to obraz, jak na tle innych kont OFE wygląda nasze.

Warto sprawdzić ile zarobił dla nas fundusz

Następną informacją jaką możemy wyczytać z listu jest to jak nasz Otwarty Fundusz Emerytalny radzi sobie w porównaniu do jego konkurencji. Komisja Nadzoru Finansowego dla każdego funduszu z osobna oblicza stopę zysku za ostatnie 3 lata oraz średnią wartość zysku dla wszystkich funduszy razem wziętych.

Od kilku lat obowiązkowe jest podawanie na corocznych listach z OFE jaką stopę zwrotu osiągnął nasz fundusz oraz jaka była średnia stopa zwrotu w tym samym okresie. Jeżeli nasz fundusz osiągnął wynik lepszy niż średni wynik wszystkich funduszy to znaczy, że na obecną chwilę jesteśmy w dobrym funduszu. Analogicznie, jeżeli wynik naszego funduszu jest gorszy od wyniku średniego, to znaczy, że nie jest dobrze. Może to pora, aby się zastanowić nad zmianą naszego OFE?

Ostatnie oficjalne dane podane przez Komisję Nadzoru Finansów informują, że najlepszym wynikiem w okresie 30.09.2009 do 20.09.2012 może pochwalić się fundusz Nordea, osiągnął on 21,31 proc. zysku w tym okresie. Najniższy wynik przypada funduszowi Polsat ze stopą zwrotu 11,96 proc., czyli jest ona prawie o połowę mniejsza niż ta, którą osiągnął lider zestawienia.

Ostatnią informacją jaką znajdziemy w liście otrzymanym od naszego funduszu będzie tabela zawierająca wykaz wszystkich operacji jakie dokonały się na naszym koncie od momentu sporządzenia poprzednio rocznego pisma. Warto przyglądnąć się tej tabeli na chwilę i sprawdzić, czy na nasz rachunek wpłynęły wszystkie należne tam składki emerytalne. Jeżeli nie wiemy w jaki sposób dokonać analizy poprawności danych znajdujących się w tej tabeli, dobrym pomysłem jest zasięgnięcie porady u doradcy emerytalnego. Podpowie on w jakie sposób sprawdzić zawartość tabeli, lub zrobi to za nas.

Od reformy minęło już 14 lat i widać jej efekty. Pierwsze osoby mają już wypłacaną emeryturę - zarówno z ZUS-u jak i OFE. W 2009 r. średnia emerytura wypłacona w grudniu 2009 r z OFE wynosiła 83 zł, a więc niewiele.

Owszem prawdą jest, że osoby te miały OFE tylko przez 10 lat i po prostu nie zdążyły w tak krótkim czasie zgromadzić odpowiedniej kwoty, która pozwoliłaby na wypłatę wyższego świadczenia emerytalnego. Z roku na rok powinno więc być coraz lepiej, ale czy aby na pewno tak jest?

W grudniu 2010 r średnia emerytura z OFE wynosiła 93 zł, czyli o 10 zł więcej niż w roku poprzednim.

W grudniu 2011 było to 86 zł a w grudniu 2012 tylko 81zł, czyli mniej niż 3 lata wcześniej. Niestety kolejne lata wypłat nie podnoszą wysokości świadczeń jakie otrzymujemy z Otwartych Funduszy Emerytalnych. Jest to najlepszy dowodem na to, że obecny system nie jest do końca sprawny, oraz na to, że bez dodatkowego zabezpieczenia nasza przyszłość emerytalna stoi pod wielkim znakiem zapytania. Najwyższy czas na zmiany, zarówno ze strony rządu jak i ze strony przyszłego emeryta.

Norman Wieja, doradca finansowy firmy Expander

Rysunek z serwisu zboku.pl

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: Otwarte Fundusze Emerytalne | emerytura | OFE | ZUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »