Premier: "Emerytura plus" to realne, sprawiedliwe wsparcie dla seniorów

Chcemy zadbać o tych, którzy pracowali przez długie lata na rzecz naszego dzisiaj - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki podczas pierwszego czytania projektu świadczenia "Emerytura plus". Podkreślił, że jest ono realnym i sprawiedliwym wsparciem dla seniorów.

Premier podkreślił, że w 2019 r. seniorzy otrzymają trzy "wzmocnienia finansowe". Wskazał, że są to: kwotowa waloryzacja emerytur, świadczenie "Emerytura plus" i obniżony PIT.

- To jest nasze wielkie dziękuję dla emerytów, dla wszystkich seniorów - podkreślił premier.

- Chcemy dbać o nasze dzisiaj. Nasze programy rozwojowe, gospodarcze, uszczelnianie systemu podatkowego, skuteczne działanie w obszarze finansów publicznych. To są działania na rzecz jutra, na rzecz tego, żeby Polska się lepiej rozwijała. Ale chcemy też zadbać o tych, którzy pracowali przez długie lata na rzecz naszego tu i teraz, na rzecz naszego dzisiaj. I to są nasi wspaniali emeryci, nasi seniorzy, nasze babcie, dziadkowie, nasze mamy, nasi ojcowie - powiedział premier.

Reklama

- To oni odbudowywali Polskę po II wojnie światowej, to oni wystawali w tych socjalistycznych, komunistycznych kolejkach za masłem, za chlebem, oni wreszcie potem przez plan Balcerowicza, przez liberałów zostali zmarginalizowani w latach III Rzeczypospolitej. To im należy się wsparcie i to wsparcie dzisiaj w postaci "Emerytury plus" jest realnym, konkretnym wsparciem, wsparciem równościowym, sprawiedliwym - podkreślił.

Opozycja nie ustaje w krytyce pomysłów rządu PiS. - Jaki jest prawdziwy cel świadczenia "Emerytura plus" - jednorazowe pieniądze w maju wpłynął na konto, w maju są eurowybory, to obnaża cynizm rządzących - oceniła w środę Magdalena Kochan (PO-KO). Poprzemy ten projekt, bo te pieniądze emerytom i rencistom się należą - oświadczyła.

Kochan w wystąpieniu zwróciła się do premiera Mateusza Morawieckiego. - Jak można odebrać jednorazowe świadczenie? Jak pan może zapowiadać z tej mównicy, że Koalicja Obywatelska zabierze to świadczenie, które jest wypłacane jednorazowo. Jak pan może to mówić, nie wstyd panu? - pytała.

- Przejęliście nieumiejętnie pomysł "trzynastej" emerytury, który zgłosił w Łodzi jesienią 2017 r. Grzegorz Schetyna. Szkoda, że go nie przejmujecie w sposób umiejętny, bo on służył aktywizacji osób 60 plus, aktywacji osób, które mają doświadczenie, kompetencje i umiejętności - mówiła Kochan.

Mimo to - jak dodała - PO-KO poprze ten projekt, bo "te pieniądze naszym emerytom i rencistom po prostu się należą".

Przedstawiciele rządu nie ustawali w krytyce opozycji. - Prowadzimy dzisiaj poważną debatę dotyczącą dziesięciu milionów emerytów i rencistów, osób naprawdę zasłużonych, osób, które ciężko pracowały dla Polski, a wy - mówię tu dzisiaj do opozycji - ani przez chwilę nie możecie zapomnieć o wojnach politycznych i prowadzicie nawet przy takiej ustawie tę wojnę. Zapomnijcie na chwilę o tym podziale politycznym, wznieście się trochę nad te podziały - apelowała minister rodziny Elżbieta Rafalska.

W środę w Sejmie rozpoczęło się pierwsze czytanie rządowego projektu w sprawie świadczenia "Emerytura plus". Projekt przewiduje, że w 2019 r. emeryci i renciści otrzymają jednorazowo 1100 zł brutto (ok. 888 zł netto). W trakcie pierwszego czytania głos zabrał premier Mateusz Morawiecki. Świadczenie ma być wypłacone osobom pobierającym: emerytury i renty w systemie powszechnym, emerytury i renty rolników, służb mundurowych, emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne oraz renty inwalidów wojennych i wojskowych. "Trzynastą emeryturę" otrzymają także osoby pobierające rodzicielskie świadczenie uzupełniające, czyli tzw. matczyną emeryturę (jeśli 30 kwietnia będą miały już przyznane prawo do tego świadczenia). Większość świadczeń "Emerytura plus" zostanie wypłacona w maju. W razie zbiegu prawa do świadczeń, osobie uprawnionej przysługiwać będzie jedno jednorazowe świadczenie. Również do renty rodzinnej, do której jest uprawniona więcej niż jedna osoba, przysługuje jedno świadczenie. Świadczenia nie obejmie egzekucja komornicza. Świadczenie będzie przysługiwało ponad 9,8 mln świadczeniobiorcom (ok. 6,96 mln emerytów i 2,62 mln rencistów, w tym 282 tys. rencistów socjalnych). Koszt wypłaty jednorazowych świadczeń to 10,8 mld zł. "Jednorazowe świadczenie pieniężne zostanie sfinansowane w ramach wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Funduszu Emerytur Pomostowych i Funduszu Pracy oraz w ramach środków pozostających w dyspozycji pozostałych dysponentów poszczególnych części budżetowych, tj. części 29 - Obrona narodowa, części 37 - Sprawiedliwość oraz części 42 - Sprawy wewnętrzne na 2019 r." - czytamy w uzasadnieniu projektu.
PAP
Dowiedz się więcej na temat: emerytura plus | 13. emerytura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »