System emerytalny wymaga głębokich zmian

- Myślę, że jesteśmy skazani na system emerytalny, w którym każdy ma gwarancję równego świadczenia emerytalnego, po osiągnięciu określonego wieku, bez płacenia jakichkolwiek składek - przekonuje w rozmowie z Interią dr Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.

Prezydent Duda złożył projekt ustawy przywracającej wiek emerytalny w Polsce do 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet. Czy stać nas na taką reformę?

- Przede wszystkim, to nie jest reforma systemu emerytalnego. Reformą nie było też podwyższenie wieku emerytalnego przez obecnie rządzącą ekipę polityczną. Wyższy wiek emerytalny był raczej kontynuacją zmiany, którą zapoczątkowała reforma z 1998 roku. Już wtedy wprost zapisano, że celem zmian w systemie emerytalnym - czy to się komuś podoba czy nie - jest obniżenie wypłacanych świadczeń.

Reklama

Jednak kancelaria prezydenta Dudy wylicza, że koszty przywrócenia niższego wieku wyniosą ok. 40 mld zł. Przedstawiciele rządu odpowiadają, że będzie to... 400 mld zł! Kto ma rację?

- No cóż - wolałbym, aby taki wyliczeniami zajmowali się aktuariusze - fachowcy w dziedzinie ubezpieczeń. Zresztą - doświadczenie pokazuje, że wyliczenia dotyczące przepływów finansowych ZUS są obarczone dużymi błędami. Krótko mówiąc - nie przywiązywałbym się do wyników tej licytacji na miliardy złotych. System i tak wymaga głębokich zmian i od tej konieczności nie uciekniemy.

Wobec tego, co może dla nas oznaczać propozycja Andrzeja Dudy?

- Czas pokaże, czy za tą propozycją pójdą następne, rzeczywiście zmieniające system. Samo przywrócenie niższego wieku emerytalnego jest - jak rozumiem - wypełnieniem obietnic z czasu kampanii prezydenckiej. Dodam tylko, że np. w Niemczech także doszło do obniżenia wieku emerytalnego, ale tam powiązano to z określeniem tzw. lat pracy.

Niektórzy prawnicy zwracają uwagę, że różnicowanie wieku dla kobiet i dla mężczyzn może być niekonstytucyjne.

- Mamy wiele innych przykładów zróżnicowania związanego z płcią i jakoś nikt nie bije na alarm. W obecnym systemie emerytalnym sytuacja kobiet, bez względu na wiek przejścia na emeryturę, i tak jest nie do pozazdroszczenia. Nasz system nie tylko nie wspiera rodzin z dziećmi, ale jest wręcz antydemograficzny. Jeśli mówimy o niepokoju Polaków związanym z zabezpieczeniem finansowym na starość, to dotyczy to przede wszystkim kobiet wychowujących dzieci. Nie zastanawiajmy się, czy różnice w wieku emerytalnym są konstytucyjne, czy też nie. Raczej zróbmy coś, co kobietom przerywającym karierę zawodową dla wychowywania dzieci, pozwoli nie martwić się o emeryturę.

Jak to zrobić?

- Myślę, że jesteśmy skazani na system emerytalny, w którym każdy ma gwarancję równego świadczenia emerytalnego, po osiągnięciu określonego wieku, bez płacenia jakichkolwiek składek. To emerytura obywatelska. Gwarantowane świadczenie nie będzie oczywiście wysokie, ale pewne. O resztę każdy będzie musiał zadbać sam, co wydaje się nie tylko racjonalne, ale i sprawiedliwe.

Z czego sfinansujemy taki system, skoro już teraz ZUS-owi brakuje pieniędzy i wymaga miliardów złotych dofinansowania?

- Finansowanie takiego systemu musi odbywać się z budżetu. W tym kontekście propozycja obecnego rządu - a więc zlikwidowanie wyodrębnionego systemu składek na ZUS - wydaje się krokiem zrozumiałym. W końcu w ZUS i tak nie ma żadnych pieniędzy - wszystko co wpływa, natychmiast jest wydawane, a i tak pieniędzy brakuje.

Skąd więc wziąć pieniądze?

- Finansowanie systemu emerytalnego może gwarantować jedynie wzrost gospodarczy. Stąd wszelkim zmianom w emeryturach musi towarzyszyć coś, co moglibyśmy nazwać uwolnieniem pracy i przedsiębiorczości. Polakom musi się opłacać pracować tutaj - w Polsce. Wzrost gospodarczy oznacza większe wpływy z podatków, a te posłużą wypłacaniu przyszłych świadczeń emerytalnych. Nie ma innej drogi. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że deficytowy system emerytalny, w którym dodatkowo jest wile grup uprzywilejowanych - jest nie do utrzymania.

Rozmawiał: Jacek Świder

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »