W. Brytania: Później na emeryturę?

Brytyjskim funduszom emerytalnym zaczyna brakować pieniędzy na wypłaty świadczeń. Jeden z czołowych ekspertów rządowych na łamach gazety „The Times” zaproponował, by pracownicy powinni przechodzić na emerytury nie wieku 65 lat, jak obecnie, a po osiągnięciu siedemdziesiątki.

Brytyjskim funduszom emerytalnym zaczyna brakować pieniędzy na wypłaty świadczeń. Jeden z czołowych ekspertów rządowych na łamach gazety „The Times” zaproponował, by pracownicy powinni przechodzić na emerytury nie wieku 65 lat, jak obecnie, a po osiągnięciu siedemdziesiątki.

Alan Pickering - dawny przewodniczący Narodowego

Stowarzyszenia Funduszy Emerytalnych tłumaczy: "ludzie muszą zrozumieć,

że przez 30 lat pracy nie uda się zgromadzić wystarczającego kapitału,

by potem żyć z emerytury przez następnych 40 lat".

Średni wiek emerytalny w Wielkiej Brytanii to 58 lat. Młodzi ludzie rozpoczynają

pracę zaraz po studiach, przechodzą na wcześniejsze emerytury, a potem

przez wiele lat wiodą spokojne życie. Stulatków jest coraz więcej, a nowych

pracowników, którzy wpłacają składki emerytalne - coraz mniej. Jednak rząd

Reklama

w Londynie prawdopodobnie nie zdecyduje się na tak drastyczne rozwiązanie.

Niedawno burzę krytyki wywołało podniesienie wieku emerytalnego kobiet

z 60 na 65 lat.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Wielka Brytania | emerytura | W. Brytania | The Times
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »