156 milionów na wyprawkę szkolną. Skorzysta z niej nawet pół miliona uczniów

Nawet pół miliona uczniów może skorzystać w tym roku z rządowego programu "Wyprawka szkolna". Ministerstwo Edukacji Narodowej chce przeznaczyć na ten cel 156 mln zł.

Rządowy program "Wyprawka szkolna" polega na dofinansowaniu zakupu podręczników. To wsparcie waha się od 175 zł do 770 zł. Głównym kryterium jest tu kryterium dochodowe - dochód na osobę w rodzinie nie może przekraczać 539 zł netto.

Rzeczniczka resortu edukacji Jolanta Dębek tłumaczy, że ci, którzy kwalifikują się do uzyskania tej pomocy, najpierw powinni wydać pieniądze, a później ubiegać się o ich zwrot. Wniosek można wziąć ze szkoły lub pobrać ze strony internetowej kuratorium właściwego dla miejsca zamieszkania. Po wypełnieniu należy go złożyć z załączonym rachunkiem. - Pieniądze powinny być zwrócone najpóźniej do 17 listopada - tłumaczy J. Dębek.

Rzeczniczka resortu edukacji apeluje, by rodzice, którzy chcą pomocy, pytali o nią w szkołach. Jak mówi, poprzednie lata pokazały, że część pieniędzy przeznaczonych na rządową wyprawkę wróciło do resortu. Wszystko przez to, że niektóre osoby wstydziły się zgłosić po taką pomoc lub nie wiedziały, że im przysługuje. - Nam zależy na tym, by za te 156 mln zł pomóc jak największej liczbie osób - mówi Jolanta Dębek.

Reklama

Kryterium dochodowe nie jest tu jedynym kryterium. By sprawdzić, czy pomoc przysługuje, warto też zajrzeć na stronę resortu www.men.gov.pl.

Z rządowej pomocy na pewno nie skorzystają uczniowie klas pierwszych szkół podstawowych. Rzeczniczka ministra edukacji przypomina, że to właśnie te dzieci po raz pierwszy dostaną darmowy podręcznik, przygotowany na zlecenie MEN. Dodatkowo każda ze szkół otrzyma dla pierwszaków dotację na zakup podręcznika do nauki języka obcego oraz wszelkich materiałów ćwiczeniowych i edukacyjnych. - Rodzice będą musieli zakupić kredki, zeszyty czy piórnik - tłumaczy J. Dębek i dodaje, że dotacje celowe będą wprowadzane sukcesywnie do 2017 roku, po to by objąć pomocą wszystkich uczniów podstawówek i gimnazjów.

Jeżeli pomoc się nie należy, bo kryterium dochodowe jest wyższe niż 539 zł na osobę, należy sprawdzać inne źródła. Warto w tej sprawie pukać do samorządów, które w większość mają swoje programy pomocowe.

Według badania CBOS w ubiegłym roku rodzice przeznaczyli na zakup podręczników średnio 382 zł. Cała wyprawka szkolna wiązała się z wydatkiem 826 zł na jedno dziecko. Cały rynek podręczników warty jest w Polsce 900 mln zł. Największa część tego tortu przypada na książki dla uczniów klas 1-3 - jego wartość szacowana jest na 270 mln zł. Rynek wtórny wśród najmłodszych uczniów stanowi zaledwie ok. 10 proc. podręczników.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Za darmowy podręcznik rodzice już płacą

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »