Gospodarstwa domowe odłożyły w lutym w bankach 8 mld zł
W lutym depozyty gospodarstw domowych wzrosły o 8,2 mld zł, podczas gdy miesiąc wcześniej był lekki spadek (choć w styczniu to typowy efekt sezonowy). To wyższy nominalny miesięczny przyrost niż średnia z poprzednich miesięcy, a w ujęciu rocznym ta kategoria rośnie o blisko 5 proc.
Łącznie stan depozytów Polaków sięgnął 740 mld zł, ale jednocześnie widać, że coraz większa część tej kwoty jest utrzymywana na rachunkach bieżących. To efekt rekordowo niskich stóp procentowych, które zniechęcają do lokowania ich na depozytach terminowych.
- Gospodarstwa domowe w dalszym ciągu zmieniały strukturę swoich oszczędności bankowych, ograniczając lokaty terminowe. Depozyty terminowe gospodarstw domowych spadły w lutym o 7,2 proc. w ujęciu rocznym, a depozyty bieżące wzrosły o 13,8 proc. Jednocześnie wysokim zainteresowaniem oszczędzających cieszyły jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych. W lutym saldo nabyć i umorzeń jednostek funduszy inwestycyjnych wzrosło o 1,4 mld zł - podkreśla Adam Antoniak, ekonomista Pekao.
Z danych NBP wynika też, że w lutym o 1,2 mld zł wzrósł stan gotówki znajdującej się poza kasami banków i kwota krążącego w ten sposób pieniądza sięga już 182 mld zł.
Po drugiej stronie bilansu wartość kredytów gospodarstw domowych wzrosła o 4,5 mld zł i ich łączne zadłużenie wobec banków sięgnęło 684 mld zł, w tym kredyty na nieruchomości stanowią 409 mld zł, a konsumpcyjne 171 mld zł. Przedsiębiorstwa z kolei są winne bankom 367 mld zł, a w lutym te należności wzrosły o 3,3 mld zł.
- Wzrost akcji kredytowej pozostaje umiarkowany, chociaż widoczny jest wzrost zainteresowania kredytem ze strony przedsiębiorstw. Procesy monetarne nie generują istotnej presji inflacyjnej, a wzrost M3 pozostaje wyraźnie niższy niż wzrost nominalnego PKB - podsumowuje ekonomista Pekao.
Monika Krześniak-Sajewicz
