Idą podwyżki w sektorze bankowym?

Zysk netto sektora bankowego w styczniu 2017 roku wyniósł 817 mln zł, czyli spadł 29,1 proc. rdr - podał na stronie internetowej Narodowy Bank Polski. Pengab, czyli wskaźnik koniunktury bankowej, wzrósł w lutym wobec stycznia o 3,2 punktu, do poziomu 23,2 punktu. Zdaniem analityków sektor by podnieść wyniki szykuje się na podwyżki.

Jak podały media. na początku marca w niektórych bankach wchodzą w życie nowe cenniki. Podwyżki zaplanowano m.in w ING Banku Śląskim, Citi Handlowym. Pod koniec miesiąca podwyżki ma wprowadzić Alior Bank. Podwyżki odczują także klienci Banku Pocztowego. Zmiany w korzystaniu z bankomatów zapowiedział mBank.

Wynik z tytułu odsetek wzrósł rdr o 11,1 proc. do 3,42 mld zł, natomiast wynik z tytułu opłat i prowizji według wyliczeń PAP wyniósł 1,07 mld zł, czyli wzrósł 9,2 proc.

Wynik na działalności bankowej wzrósł o 9 proc. do 4,9 mld zł, natomiast koszty działania banków wzrosły o 31,7 proc. do 2,97 mld zł.

Reklama

Odpisy aktualizujące z tytułu utraty wartości aktywów finansowych w styczniu 2017 roku wyniosły 482 mln zł, rosnąc 5,7 proc. rdr.

Z prognoz NBP wynika, że w I kw. banki planują zaostrzanie polityki kredytowej dla przedsiębiorców.

W IV kwartale 2016, banki widząc pogorszenie skłonności przedsiębiorców do inwestowania i faktyczne spowolnienie inwestycji zdecydowały się nie zaostrzać polityki kredytowej. Dzięki takiej strategii banków firmom MSP o pieniądze było nieco łatwiej.

W I kwartale tego roku ma miejsce istotna zmiana. Jak wynika z ankiety NBP* w 2017 r. banki przewidują zaostrzanie polityki w zakresie kredytów dla przedsiębiorstw.

Instytucje finansowe tłumaczą to kłopotami kilku branż, a co za tym idzie zwiększonym ryzykiem przy udzielaniu kredytów. "Na świeczniku" znalazły się przede wszystkim branża węglowa, paliwowa czy energii odnawialnej. Przedsiębiorcom - nie tylko z wymienionych branż - może być więc trudniej uzyskać bankowe finansowanie.

- Pod koniec ubiegłego roku wzrosły pozaodsetkowe koszty kredytu w większości banków. Jeśli dodamy do tego zaostrzenie warunków udzielania finansowania - z czym mamy do czynienia obecnie, z pewnością konkurencyjność i atrakcyjność kredytów nieco zmaleje.

Widzimy to też z naszej perspektywy, bo na początku roku zgłasza się do nas po finansowanie za pomocą faktoringu więcej firm niż w latach wcześniejszych - mówi Piotr Gąsiorowski - Prezes Zarządu eFaktor S. A.

Wprawdzie z finansowania za pomocą faktoringu w Polsce korzysta ciągle jeszcze mniej niż co dziesiąty przedsiębiorca, jednak popularność tej metody stale rośnie. W 2016 roku wg danych Polskiego Związku Faktorów (PZF) podmioty w nim zrzeszone wygenerowały obroty wielkości 158 mld złotych, czyli znacznie więcej niż rok wcześniej - o ponad 20%. Wzrost faktoringu idzie w parze ze spadkiem atrakcyjności kredytów.

Ankieta NBP wskazuje, że w IV kwartale 2016 r. banki odczuły zmniejszenie popytu na finansowanie długoterminowe dla przedsiębiorstw, jedną z kilku przyczyn jest to, że firmy coraz częściej wybierają faktoring zamiast kredytu obrotowego.

- Przy faktoringu inaczej odbywa się ocena ryzyka. Zabezpieczeniem finansowania są pieniądze już zarobione przez przedsiębiorców i wystawione przez nich, niekwestionowane przed odbiorców faktury. W naszym przypadku także branże z trudnościami mają szansę na wsparcie. Nie zamykamy się na nie, pod warunkiem, że pozytywnie wypadnie ocena jakości należności oraz portfela odbiorców.

W minionym roku, wg PZF, z faktoringu skorzystało blisko 7,9 tys. firm, a do finansowania zgłoszono 7,5 mln faktur - to znacznie więcej niż rok wcześniej. W rzeczywistości te liczby są jeszcze bardziej imponujące, bo wielu faktorów funkcjonuje poza związkiem - mówi Piotr Gąsiorowski z eFaktor.

Od kilku lat faktoring jest coraz bardziej dostępny i osiągalny dla firm o niewielkich obrotach, prowadzących uproszczoną księgowość. To one zawsze miały największe problemy z uzyskiwaniem kredytów.

Dzięki nowym narzędziom finansowania ich właściciele mogą spać nieco spokojniej. Biznes, tak jak życie, nie znosi pustki - ograniczenia w dostępności jednego modelu pozyskiwania środków na inwestycje czy bieżącą działalność równocześnie zwiększają popularność innego.

*Raport NBP "Sytuacja na rynku kredytowym - wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych"

Wyniki banków pod presją

2016-01* 2017-01
Wynik z tytułu odsetek 3 077 3 420 11,1%
Przychody z tytułu opłat i prowizji 1 272 1 380 8,5%
Koszty z tytułu opłat i prowizji 292 310 6,2%
Wynik działalności bankowej 4 491 4 896 9,0%
Koszty działania banku 2 252 2 967 31,7%
Amortyzacja 244 243 -0,4%
Odpisy 456 482 5,7%
Wynik z działalności operacyjnej 1 436 1 182 -17,7%
Wynik netto roku bieżącego 1 153 817 -29,1%

* Dane finansowe sektora bankowego nie obejmują banków w upadłości

Tymczasem składka na fundusz gwarancyjny banków wyniesie 915 mln zł, a na fundusz przymusowej restrukturyzacji 1,18 mld złotych.

Rada Bankowego Funduszu Gwarancyjnego określiła łączną kwotę składek na fundusz gwarancyjny banków na 2017 r. w wysokości 915 mln zł, a składkę na fundusz przymusowej restrukturyzacji banków na 1,18 mld zł - poinformowała we wtorek BFG.

Zgodnie z uchwałą banki oraz oddziały banków zagranicznych objęte obowiązkowym systemem gwarantowania wnoszą składki na fundusz gwarancyjny za I kwartał 2017 roku w terminie do 30 marca 2017 r., za II kwartał do 22 czerwca 2017 r., za III kwartał do 22 września 2017 r., a za IV kwartał do 14 grudnia 2017 r. Banki, firmy inwestycyjne oraz oddziały banków zagranicznych wnoszą składki na fundusz przymusowej restrukturyzacji banków należne za 2017 r. w terminie do 20 lipca 2017 r.

Na rynku kredytów mieszkaniowych obserwujemy stabilizację. Tak wynika z raportu opublikowanego przez Centrum Amron, czyli ośrodek analityczno-badawczy, zajmujący się rynkiem nieruchomości. W ubiegłym roku banki w Polsce udzieliły ponad 178 tysięcy nowych kredytów o łącznej wartości prawie 40 miliardów złotych.

Prezes Centrum Amron Jacek Furga podkreśla, że takie poziom zainteresowania kredytami wynika głównie z sytuacji społecznej, a mniej z pojawiających się zachęt, na przykład programów rządowych. Dodaje, że średnia wartość kredytu wynosi około 230 tysięcy złotych Zainteresowaniem cieszą się kredyty zaciągane na dłuższy okres - nawet na ponad 30 lat

Jacek Furga przypomina, że wyraźnie wzrosła liczba mieszkań kupowanych za gotówkę. Jest to spowodowane wycofaniem części oszczędności z rynku finansowego.

Autorzy raportu zwracają uwagę, że w ubiegłym roku wybudowano ponad 162 tysiące nowych mieszkań, czyli o 10 procent więcej niż w roku 2015. Rozpoczęto też budowę prawie 174 tysięcy nowych lokali.

Pobierz: program PIT 2016

PAP/IAR
Dowiedz się więcej na temat: bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »