Kupujemy coraz więcej obligacji i mieszkań - to obrona przed inflacją

Oprocentowanie lokat spadło do rekordowo niskiego poziomu. Obawiamy się o skutki inflacji, dlatego wzrasta popyt na obligacje i mieszkania.

1,34 proc. to średnie oprocentowanie lokat bankowych. Zainteresowanie obligacjami skarbowymi jest natomiast rekordowe.

Najnowszy październikowy odczyt BIK Indeksu wyniósł 18,1 proc., co oznacza, że w październiku 2019 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe, na kwotę wyższą o 18,1 proc. w porównaniu z październikiem 2018 r.

- Inflacja w najbliższych latach może wynosić nawet 3,5 proc., czyli tracimy na lokatach - mówi w rozmowie z MarketNews24 Jarosław Sadowski z Expandera.

Reklama

- Kupujemy mieszkania i obligacje, ale są to inwestycje o różnym ryzyku, jest większe przy inwestowaniu na rynku nieruchomości, czyli jest to decyzja, którą warto dobrze rozważyć, zyski mogą być większe, ale to obligacje łatwiej sprzedać.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

marketnews24.pl
Dowiedz się więcej na temat: obligacje | mieszkanie | nieruchomości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »