NBP proponuje większą obniżkę opłat za zarządzanie aktywami TFI

NBP proponuje większą obniżkę za zarządzanie aktywami przez TFI, docelowo do 1,5 proc. - napisał bank centralny w opinii do projektu rozporządzenia Ministerstwa Finansów.

Ministerstwo Finansów przygotowało projekt rozporządzenia, w którym proponuje, aby docelowy limit wynagrodzenia za zarządzanie aktywami przez TFI był na poziomie 2 proc. w 2022 roku.

"(...)We wspomnianym piśmie NBP zaproponował, aby w pierwszym roku po wejściu w życie nowych regulacji maksymalna wysokość wynagrodzenia stałego towarzystwa za zarządzanie funduszem inwestycyjnym otwartym lub specjalistycznym funduszem inwestycyjnym otwartym nie mogła być wyższa niż 3,0 proc. średniej wartości aktywów netto funduszu lub subfunduszu w skali roku, a w kolejnych latach była sukcesywnie obniżana o 0,5 pkt. proc., aż do uzyskania oczekiwanej maksymalnej wysokości wynagrodzenia 1,5 proc." - napisał NBP.

Reklama

NBP zauważa, że analizując rozwiązania prawne w zakresie wysokości opłat za zarządzanie pobieranych przez TFI nie da się uniknąć porównań z propozycją zawartą w projekcie ustawy o pracowniczych planach kapitałowych, zgodnie z którą towarzystwa będą zarządzać środkami przy wynagrodzeniu stałym w wysokości 0,5 proc. średniej wartości aktywów netto.

MF proponuje, aby wysokość tego wynagrodzenia była ustalana w oparciu o średnią wartość aktywów netto funduszu inwestycyjnego, a w przypadku funduszu inwestycyjnego z wydzielonymi subfunduszami - subfunduszu, w skali roku, przy czym będzie ona z biegiem czasu obniżana - od 3,5 proc. średniej wartości aktywów netto funduszu lub subfunduszu w skali roku od dnia 1 stycznia 2019 r. do 2 proc. tej wartości od dnia 1 stycznia 2022 roku.

W opinii NBP czynnikiem ryzyka, który powinien być brany pod uwagę przy tworzeniu rozwiązań dotyczących ograniczenia wysokości opłat za zarządzanie jest możliwość wzrostu stawek wynagrodzenia w tych funduszach, w których stawka ta nie przekracza maksymalnego poziomu obowiązującego w danym roku.

"W opinii NBP w projekcie regulacji należy uwzględnić zapisy zapobiegające powstaniu ww. sytuacji. Równocześnie NBP pragnie jednoznaczne podkreślić, że nie podziela stanowiska wyrażonego w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia, odnoszącego się do szerszego stosowania przez TFI wynagrodzenia zmiennego za zarządzanie.

Doświadczenia polskiego sektora funduszy inwestycyjnych pokazują, że mechanizmy rynkowe nie są wystarczające, aby ukształtować racjonalny poziom opłat obciążających klientów funduszy" - pisze NBP.

"Zdaniem NBP podobna możliwość pojawia się również w związku z opiniowanym projektem rozporządzenia. Brak jakichkolwiek uregulowań w zakresie wysokości i sposobu pobierania opłat zmiennych w funduszach inwestycyjnych kierowanych do klienta detalicznego uważamy za istotny czynnik ryzyka.

Fundusz bowiem sam decyduje o rodzaju stawki referencyjnej, do której się odnosi. Nie zawsze jest to stawka adekwatna do struktury portfela inwestycyjnego funduszu. Za nieuprawnione uznajemy zatem podejście, w którym fundusz akcyjny może np. pobierać opłatę zmienną, jeśli osiągnie stopę zwrotu wyższą niż WIBOR/WIBID" - dodaje.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: NBP | fundusze inwestycyjne | TFI | opłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »