Niemcy wierzą tylko w jedną lokatę. Ich Bundesbank też
Obojętnie czy w sztabkach, monetach czy wyrobach jubilerskich + złoto stało się najpopularniejszą lokatą pieniędzy w RFN. Sondaż wykazał, że w prywatnym posiadaniu jest rekordowa ilość złota.
W czasach zerowego oprocentowania lokat bankowych Niemcy przerzucili się na złoto. Tak przynajmniej wynika z reprezentatywnego sondażu, jaki przeprowadziła berlińska uczelnia im. Steinbeisa na zlecenie Reisebanku, ankietując 2000 dorosłych mieszkańców Niemiec.
Wynik ankiety: w prywatnym posiadaniu Niemców jest skarb wartości 333 mld euro. W konkretnych liczbach jest to 8672 tony tego szlachetnego kruszcu; ponad połowa (4705 t) w sztabkach i monetach, a prawie 4000 t waży biżuteria, jaka jest w posiadaniu Niemców.
3/4 pełnoletnich mieszkańców Niemiec posiada coś ze złota. Jeżeli przeliczyć to na głowę ludności wynika, że każdy jest w posiadaniu 69 g złota - oczywiście z regionalnymi różnicami. W południowych Niemczech na głowę ludności przy pada 85 g, we wschodnich Niemczech przeciętnie 45 g.
Jeżeli doliczy się do tego rezerwy złota Bundesbanku (3381 t pod koniec roku 2015), to okazuje się, że 6,4 proc. światowych rezerw złota jest w posiadaniu Niemiec. Więcej złota w rezerwie mają tylko Stany Zjednoczone. Jeżeliby całe to złoto (12 012 t) zgromadzić w jednym miejscu, powstałby sześcian o krawędzi 8,5 m.
I lokaty w złocie zdają się nie mieć końca, bo 78 proc. osób posiadających ten kruszec chce dalej tak lokować pieniądze. Co czwarty już w najbliższej przyszłości.
dpa / Małgorzata Matzke, Redakcja Polska Deutsche Welle