Polacy coraz chętniej zmieniają dostawcę energii elektrycznej

Tylko 40 proc. Polaków jest zadowolonych z usług dostawców energii elektrycznych - wynika z obserwacji firmy Accenture w Polsce. To oznacza, że pozostali mogą teraz lub w przyszłości rozważać zmianę dostawcy. Już teraz gotowość do zmiany jest większa niż kilka lat temu, a możliwe, że Polacy będą to robić jeszcze chętniej, kiedy na rynku pojawią się atrakcyjne pakiety łączące usługi energetyczne, telekomunikacyjne, ubezpieczeniowe i bankowe.

- Już w tym roku i przyszłym należy oczekiwać postępującej pakietyzacji produktów, czyli uzupełniania tradycyjnych produktów, jak prąd czy gaz, o usługi i produkty powiązane, jak również produkty uzupełniające, np. z obszaru telekomunikacji, bankowości czy ubezpieczeń - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jarosław Chudziak, wiceprezes Accenture w Polsce.

Przykładem takiego działania są chociażby inicjatywy telekomów. Polkomtel (operator sieci Plus) od listopada ubiegłego roku oferuje dostawy energii elektrycznej (z ZE PAK). Na razie oferta jest skierowana do klientów biznesowych, ale zgodnie z zapowiedziami pojawią się również podobne usługi dla klientów indywidualnych. Plus sprzedaje również pakiety połączone z ofertą Cyfrowego Polsatu oraz zapowiada pojawienie się usług bankowych.

Reklama

T-Mobile przygotowuje się do sprzedaży usług telekomunikacyjnych połączonych z usługami bankowymi. Zgodnie z umową zawartą w grudniu ub.r. z Alior Bankiem operator będzie oferować swoim klientom rachunki, depozyty, kredyty, pożyczki oraz karty płatnicze. Pod koniec roku T-Mobile rozpoczął również pilotażowy program sprzedaży energii wspólnie z Tauronem.

Podobną próbę podjęło też Orange - wspólnie z PGE od marca ub.r. przygotowywało się do połączenia sprzedaży usług telekomunikacyjnych i energetycznych, ale na razie wycofało się z projektu.

Jarosław Chudziak ocenia, że sprzedaż łączona jest przyszłością rynku energii. Atrakcyjne pakiety będą w coraz większym stopniu skłaniały konsumentów do zmiany dostawcy prądu.

- W ciągu ostatnich pięciu lat prowadziliśmy na świecie badanie dotyczące zachowań konsumenckich w obszarze elektroenergetyki. Wynika z niego, że rośnie otwartość klientów na zmianę sprzedawców, co jest podyktowane nie tylko zmianami na rynku energii, lecz także zmianami konsumenckimi na rynkach pokrewnych, jak telekomunikacja, bankowość, ubezpieczenia - podkreślił wiceprezes Accenture podczas forum "Zmieniamy Polski Przemysł".

Tylko 40 proc. klientów jest zadowolonych z obecnego dostawcy, więc można spodziewać się, że reszta jest gotowa na rozważenie nowej oferty dostawców alternatywnych. Według Jarosława Chudziaka, Polacy nauczyli się otwartości na nowych dostawców po liberalizacji rynków telekomunikacyjnych, bankowych czy ubezpieczeniowych.

- Pytanie o kształt przyszłego rynku, w szczególności jeżeli mówimy o fragment obejmujący sprzedaż, jest pytaniem otwartym. I tutaj należy bacznie obserwować to, co się dzieje nie tylko w Polsce, lecz także na rynkach krajów bardziej rozwiniętych w Europie Zachodniej, Stanach Zjednoczonych czy Australii. Na pewno czekają nas ciekawe czasy - prognozuje Chudziak.

Prawo do zmiany sprzedawcy energii elektrycznej jest zagwarantowane w unijnej dyrektywie elektroenergetycznej 2003/54/WE. Zgodnie z obowiązującym prawem Polacy mają prawo do bezpłatnej zmiany dostawcy. Z danych Urzędu Regulacji Energetyki wynika, że do końca 2013 roku na zmianę zdecydowało się 230 tysięcy odbiorców, w tym 125 tys. gospodarstw domowych. Prawie połowa klientów indywidualnych zrobiła to w ubiegłym roku. Urząd Regulacji Energetyki uruchomił stronę internetową, która ułatwia porównanie taryf i dokonanie wyboru.

Kliknij i pobierz darmowy program PIT 2013

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: energia elektryczna | prąd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »