Prawo geodezyjne: W lipcu już nic nie załatwisz

Rządowy projekt nowelizacji ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne trafi do sejmowej Komisji Infrastruktury.

Projekt nowelizacji ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne, przygotowany przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, związany jest z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. 26 czerwca 2013 r. uznał on za niekonstytucyjny przepis, który obecnie pozwala ministrowi w drodze rozporządzenia ustalać opłaty za czynności geodezyjne i kartograficzne.

Zdaniem TK powinny one być zawarte w ustawie. Zakwestionowany przepis straci moc 11 lipca br. Brak nowelizacji spowoduje, że nie będzie można pobierać opłat za udostępnianie zbiorów geodezyjnych i kartograficznych, co oznacza, że samorządy nie będą ich udostępniać.

Reklama

W projekcie nowelizacji ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne zapisano, że cennik za udostępnianie materiałów z państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego znajdzie się w załączniku do ustawy, w formie tabel. Będą tam stałe stawki podstawowe opłat, jednostki rozliczeniowe, a także współczynniki uzależniające opłatę za pobierane dane m.in. od celu ich wykorzystania, ilości lub wielkości obszaru, którego dane dotyczą.

W propozycji zmieniono też m.in. przepisy dotyczące odpowiedzialności zawodowej geodetów; usunięto karę zawieszenia uprawnień zawodowych do czasu ponownego przeprowadzenia postępowania kwalifikacyjnego z wynikiem pozytywnym. Poza tym zrezygnowano z przepisu, na podstawie którego Główny Geodeta Kraju w drodze decyzji administracyjnej mógł orzec o pozbawieniu uprawnień zawodowych geodety.

Zapisano również dwuinstancyjność postępowania dyscyplinarnego, a także instytucję rzecznika dyscyplinarnego. Wprowadzono ponadto przepisy o przedawnieniu - po trzech latach nie będzie można rozpocząć postępowania dyscyplinarnego wobec geodety, a po okresie dłuższym niż pięć lat nie będzie można go ukarać.

W dokumencie przewidziano także możliwość nieodpłatnego udostępniania wszystkim zainteresowanym materiałów z czterech zbiorów danych.

Pierwszy to państwowy rejestr granic i powierzchni jednostek podziału terytorialnego kraju, drugi - zbiór obiektów ogólnogeograficznych (jest to baza danych, która pozwala opracować mapy o skali 1: 250 000, czyli mapy o dokładności wyższej niż popularna usługa internetowa Google Maps). Trzeci zbiór danych to numeryczny model terenu w siatce nie mniejszej niż 100 metrów - (czyli ukształtowanie terenu mierzone z dokładnością co 100 metrów - PAP).

Czwarty to rejestr nazw geograficznych. Dane z tych czterech zbiorów będzie mógł sobie pobrać każdy ze strony geoportal.gov.pl.

Bezpłatnie udostępniane będą również dane pochodzące z innych zbiorów, pod warunkiem, że zostaną wykorzystane w celach edukacyjnych, badawczych czy rozwojowych.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »