Właściciele kart kredytowych wykorzystują średnio 40 proc. przyznanych limitów

W portfelach Polaków znajduje się 6,2 mln kart kredytowych. Największą popularnością cieszą się wśród osób z wykształceniem wyższym, w średnim wieku.

Jak wynika z danych Biura Informacji Kredytowej, w portfelach Polaków jest 6,2 mln rachunków kart kredytowych, z czego 3,8 mln aktywnych, czyli takich, na których występuje zadłużenie minimum 200 zł.

W porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku, liczba aktywnych kart kredytowych nie uległa zmianie (3,8 mln w 2014 r.), o 200 tys. spadła natomiast liczba rachunków (6,4 mln w 2014 r.).

Najwięcej kart kredytowych znajduje się w portfelach osób w średnim wieku pomiędzy 35 a 59 rokiem życia (45 proc.). Posiadanie tego środka płatniczego deklaruje co druga osoba z wykształceniem wyższym (51 proc.), oraz 37 proc. osób z wykształceniem średnim. Zdecydowanie najmniej liczną grupę stanowią młodzi - jedynie 19 proc. posiadaczy kart kredytowych to osoby w wieku 18 - 24 lat.

Reklama

- Jako główne korzyści płynące z posiadania karty kredytowej Polacy wymieniają wygodę płacenia, łatwy dostęp do dodatkowych finansów oraz elastyczność zarządzania środkami. Uzasadnia to wybór tego produktu przez osoby wykształcone, świadome zalet wynikających z korzystania z kredytu na karcie podczas okresu bezodsetkowego. Ponadto, dla blisko połowy ankietowanych kluczowe są dodatkowe walory karty kredytowej, takie jak możliwość rezerwowania hoteli, lotów oraz wypożyczania samochodów, co jest dla osób aktywnych zawodowo nieodłącznym elementem zarówno podróży służbowych, jak również wakacyjnych wyjazdów - mówi Sławomir Grzybek Dyrektor Departamentu Business Intelligence w Biurze Informacji Kredytowej S.A.

Blisko 40 proc. Polaków jako główne korzyści wynikające z aktywnego korzystania z karty kredytowej wskazało zniżki u partnerów banku, programy rabatowe oraz lojalnościowe. Dostęp do tych benefitów jest także głównym powodem, dla którego aż 44 proc. ankietowanych byłoby skłonnych wyrobić kartę w innym banku, niż ten, w którym mają główny rachunek. Dla 37 proc. osób kluczowym argumentem za skorzystaniem z oferty innego banku byłaby akceptowalność karty na całym świecie. Na ofertę konkurencji decydują się również osoby, którym zależy na zwrocie określonego proc. wydatków na karcie (29 proc. wskazań) oraz możliwości zbierania punktów i wymieniania ich na nagrody (23 proc.).

- Racjonalne podejście Polaków do narzędzia płatniczego, jakim jest karta kredytowa, widoczne jest również w poziomie wykorzystania przyznanych limitów. Według danych na czerwiec br. właściciele kart wykorzystują średnio 40 proc. przyznanych limitów. W przypadku osób aktywnie korzystających z kart, czyli posiadających zadłużenie na minimum 200 zł, wykorzystanie przyznanych limitów jest wyższe i wynosi 55 proc.. Średni limit na przyznanych kartach kredytowych w I półroczu tego roku wyniósł 4 174 zł, w porównaniu do 3 868 zł w 2014 r. - wyjaśnia Sławomir Grzybek.

Pomimo wzrostu świadomości korzyści związanych z użytkowaniem kart kredytowych, ponad 30 proc. Polaków jako powód braku karty kredytowej wymienia obawy związane z ukrytymi opłatami, utratą kontroli nad wydatkami oraz wysokim oprocentowaniem. Dla co czwartego ankietowanego problemem jest brak samokontroli ponoszonych wydatków, a w efekcie wpadnięcie w tzw. pętlę długów. Dane Biura Informacje Kredytowej wskazują natomiast, że problem nieterminowego regulowania zadłużenia dotyczy coraz mniejszej liczby Polaków. Obecnie ponad 90-dniowe opóźnienie w obsłudze zadłużenia ma 472 tysiące właścicieli kart kredytowych (na 4,8 mln osób posiadających karty), przed rokiem było ich o 100 tysięcy więcej.

Dowiedz się więcej na temat: właściciele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »