Zamożny Polak - jego preferencje i potrzeby związane z finansami

Kim jest bankowy klient premium? To przedstawiciel kształtującej się wciąż jeszcze w Polsce klasy średniej. Grupa ta jednak rośnie i tym samym staje się dla banków coraz bardziej istotnym segmentem.

Wymagania i potrzeby tej kategorii klientów w zakresie usług finansowych są nieco odmienne, niż w przypadku pozostałych klientów, zarówno tych o mniejszych dochodach, jak i tych jeszcze bardziej majętnych. Najnowszy raport Deutsche Bank "Portret zamożnego Polaka - Klienta Premium 2017" ma na celu zdefiniowanie i opisanie preferencji grupy zamożniejszych klientów w zakresie m.in. odkładania i inwestowania pieniędzy, zaciągania kredytów, czy kontaktów z bankiem.

Grono zamożnych Polaków - klientów premium, opisane w raporcie Deutsche Bank, to osoby uzyskujące ponadprzeciętne dochody, co najmniej 7,5 tys. zł netto miesięcznie. - Nie są to osoby pojawiające się w rankingach milionerów, które na co dzień korzystają z usług private banking. Wspomnianej grupie bliżej do tzw. wyższej klasy średniej, która w naszym kraju dynamicznie rośnie - komentuje Leszek Niemycki, Wiceprezes Zarządu Deutsche Bank Polska. - Zarabiają jednak na tyle dobrze, że można ich zakwalifikować do grupy osób zamożnych. Status ten zawdzięczają przede wszystkim sobie - własnej przedsiębiorczości, wymagającej pracy i aspiracjom - dodaje.

Reklama

Kapitał na przyszłość

Trzech na dziesięciu zamożnych Polaków odkłada nadwyżki finansowe na koncie oszczędnościowym (33 proc.). Niewiele mniej, bo 27 proc. wykorzystuje w tym celu lokaty bankowe. Na trzecim miejscu wśród najpopularniejszych metod służących budowaniu kapitału uplasowały się inwestycje w nieruchomości (17 proc.). Wśród innych, rzadziej wybieranych form oszczędzania czy inwestowania, zamożni Polacy wskazali na waluty i kruszce (13 proc.), IKE i IKZE (10 proc.), plan systematycznego oszczędzania (9 proc.), fundusze inwestycyjne (8 proc.) oraz grę na giełdzie (7 proc.). Jednocześnie 21 proc. osób o ponadprzeciętnych zarobkach przyznało, że nie odkłada, ani nie inwestuje oszczędności z myślą o budowaniu kapitału na przyszłość. Warto jednak podkreślić, że w porównaniu do ogólnej populacji Polaków, jest to wartość dwukrotnie niższa.

Zamożni Polacy stanowią bardzo zróżnicowaną grupę, jeśli weźmiemy pod uwagę kwoty przeznaczane na systematyczne oszczędzanie. - 22 proc. z nich przyznało, że kwota nieprzekraczająca 500 zł miesięcznie byłaby dla nich optymalną. Dla zbliżonego odsetka (21 proc.) odkładanie nawet ponad 3 000 zł co miesiąc nie stanowiłoby trudności. Według 18 proc. Polaków o ponadprzeciętnych dochodach, możliwe byłoby odkładanie sumy mieszczącej się w przedziale od 501 do 1000 zł. Tylko 8 proc. deklaruje brak wolnych środków w domowym budżecie, które mogliby przeznaczyć na oszczędzanie.

- To grupa społeczna, która coraz częściej sięga po zaawansowane rozwiązania - szczególnie w zakresie zabezpieczenia swojej przyszłości finansowej. Jednak w większości nadal korzysta ona przede wszystkim z najprostszych produktów bankowych, co nie odbiega znacząco od preferencji statystycznego Polaka - mówi Monika Szlosek, Dyrektor Bankowości Detalicznej i Inwestycyjnej Deutsche Bank. - Można się jednak spodziewać, że coraz częściej Klienci Premium będą korzystać z rozwiązań bardziej złożonych, stwarzających możliwość osiągnięcia większych zysków. Dziś, jeśli korzysta się wyłącznie z podstawowych produktów, trudno o zadowalające zwroty z kapitału ze względu na rekordowo niskie oprocentowanie rachunków i lokat - podsumowuje.

Przede wszystkim dywersyfikacja

Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego to podstawa stylu zarządzania zasobami finansowymi największej grupy zamożnych Polaków (36 proc.). Druga pod względem wielkości grupa (26 proc.) alokowałaby większe kwoty od czasu do czasu, szukając potencjalnie najbardziej zyskownych okazji. Co piąty deklaruje, że regularnie, co miesiąc, jest w stanie przeznaczać nadwyżki w budżecie domowym na inwestycje. - W segmencie Premium znajdziemy ponadprzeciętną w stosunku do ogółu Polaków reprezentację osób zamożnych, będących inwestorami lub uczestnikami funduszy inwestycyjnych - komentuje prof. Małgorzata Bombol ze Szkoły Głównej Handlowej. - Badanie pokazuje jednak, że także wśród osób bardziej majętnych występuje powszechny prymat bezpieczeństwa nad ryzykiem.

Wśród zamożnych Polaków dużą rolę odgrywa efekt przyzwyczajenia. Osoby te, jako klienci banków, podobnie jak i cała populacja, przywykły do warunków rynkowych, w których większość podstawowych usług, m.in. konto indywidualne czy karty płatnicze, była oferowana bezpłatnie. W związku z tym za czynniki zniechęcające do inwestowania Klienci Premium uznają przede wszystkim opłaty i prowizje. Z drugiej strony można przypuszczać, że z czasem czynnik ten stanie się drugorzędny. - Doświadczone inwestycyjnie społeczeństwo będzie doceniało przede wszystkim takie cechy produktów, jak bezpieczeństwo, zwrot z inwestycji czy jakość i mobilność rozwiązań - przewiduje Monika Szlosek z Deutsche Bank. - Polacy musieli w zasadzie od zera nauczyć się, jak działa rynek kapitałowy, które produkty są bardziej, a które mniej opłacalne, czy tego, w jaki sposób budować portfel inwestycyjny, aby zmaksymalizować zyski, minimalizując ryzyko strat. Nowe pokolenie ma szansę już od najmłodszych lat zaznajamiać się z produktami oszczędnościowymi i inwestycyjnymi.

Spełnianie marzeń jest ważne

Zamożni Polacy chętnie korzystają z różnorodnych rozwiązań kredytowych. Mniej więcej co piąta osoba o ponadprzeciętnych dochodach miała do czynienia z jakąś formą kredytu: krótko- lub długoterminowego. Podobna grupa (21 proc.) przyznała, że przydatnym rozwiązaniem jest szybki kredyt gotówkowy. Dokładnie taki sam odsetek deklarował, że jest nim limit w koncie osobistym. Z kolei na trzecim miejscu Klienci Premium wskazywali na kredyt mieszkaniowy (takiej odpowiedzi udzieliło 20 proc. badanych). Na kolejnej pozycji znalazła się karta kredytowa. Jest ona korzystnym rozwiązaniem dla 18 proc. zamożnych Polaków. Taką samą liczbę zwolenników wśród osób z wyższymi zarobkami zdobyła pożyczka na dowolny cel zabezpieczona hipoteką na nieruchomości. Jedynie jeden na dziesięciu badanych wskazał na kredyt pod aktywa (np. pod lokaty, fundusze inwestycyjne, obligacje), a 9 proc. za przydatne rozwiązanie uznało kredyt konsolidacyjny. Co trzeci deklarował, że nie widzi potrzeby zaciągania kredytu.

Decydując się na skorzystanie z kredytu gotówkowego, zamożni Polacy przeznaczyliby go najchętniej na wakacyjny wyjazd (24 proc.). Co piąty z nich (19 proc.) pieniądze z kredytu wydałby na remont domu lub mieszkania. Wśród popularnych odpowiedzi znalazł się również zakup samochodu i zabiegi medyczne w prywatnych klinikach (w obu przypadkach po 16 proc. wskazań). - W związku z tym, że dla zamożnych Polaków dobra materialne mają duże znaczenie, hierarchia odpowiedzi nie powinna dziwić. Dzięki nim można prowadzić komfortowy tryb życia, a jednocześnie sukcesywnie wzmacniać swój status społeczny - tłumaczy Paweł Sienkiewicz, Dyrektor Departamentu Produktów Kredytowych Deutsche Bank Polska.

Mieszkanie - inwestycja na kredyt

W ramach badania Deutsche Bank zamożni Polacy zostali także zapytani o ocenę przydatności kredytu hipotecznego w ich obecnej sytuacji. Został on uznany za przydatne rozwiązanie przez 38 proc. z nich. Jeden na dziesięciu może sobie pozwolić na kupno nieruchomości za gotówkę. Niemal jedna czwarta zamożnych Polaków (23 proc.) zadeklarowała, że środki z kredytu hipotecznego pozwoliłyby im na nabycie nieruchomości dla własnych celów mieszkaniowych. Nieco mniej (15 proc.) przyznało, że dzięki niemu sfinansowaliby zakup lokalu w celach inwestycyjnych.

- Z naszych badań wynika, że połowa młodszych Klientów Premium chciałaby skorzystać ze wsparcia banku przy finansowaniu nabycia mieszkania - komentuje Paweł Sienkiewicz z Deutsche Bank. - O ile jednak grupa ta wykorzystałaby środki z kredytu w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych, o tyle już starsi uczestnicy badania dostrzegają przydatność tego rozwiązania w kontekście inwestycyjnym, czyli np. zakupu nieruchomości z myślą o wynajmie - mówi. - Widzimy też wyraźnie, że zamożnych Klientów Premium inwestujących w nieruchomości jest ponad dwukrotnie więcej, niż w przypadku całej populacji Polaków.

Kwestia opłat jest są kluczowa

Brak opłat jest najważniejszym kryterium oceny rachunku bankowego, także dla lepiej zarabiających osób. Najwięcej zamożnych Polaków (59 proc.) uznało brak opłat za konto osobiste jako kwestię kluczową. Niemal tyle samo wskazało na możliwość darmowego korzystania z krajowych bankoma-tów. Dokładnie połowa Klientów Premium bierze pod uwagę oprocentowanie środków na rachunku, a 45 proc. sprawdza, czy w ramach rachunku bank oferuje brak prowizji za wypłaty z bankomatów za granicą. Brak opłaty za wydanie i korzystanie z karty płatniczej do konta jest ważną cechą dla 41 proc. zamożnych Polaków. Z kolei 12 proc. z nich za atrakcyjne uważa konto, które posiada wbudowany mechanizm oszczędnościowy na indywidualnie zdefiniowany cel.

Większość zamożnych Polaków uważa nowe technologie ułatwiające korzystanie z usług bankowych za bardzo ważne - w pięciostopniowej skali na najwyższą wartość wskazało 35 proc. z nich (za nieistotne uznało je zaledwie 7 proc.). Wagę tego typu rozwiązań doceniają częściej mężczyźni, w szczególności ci młodsi. Najchętniej wybieranym kanałem dostępu do usług bankowych wśród Klientów Premium jest internet (bankowość internetowa lub mobilna). Takiej odpowiedzi udzieliło dwie-trzecie zamożnych Polaków (62 proc.). Mniej (27 proc.) udaje się w tym samym celu do oddziału swojego banku. Najmniej (11 proc.). załatwia kwestie finansowe kontaktując się telefonicznie z doradcą.

Jak dodaje Monika Szlosek z Deutsche Bank, zwrot w kierunku kanałów online będzie w najbliższych latach przybierał na sile, wraz z wchodzeniem w dorosłość kolejnych "cyfrowych" pokoleń. - Dlatego można z dużym prawdopodobieństwem prognozować, że uznanie dla nowych technologii zacznie determinować sposób nabywania produktów inwestycyjnych - mówi ekspert Deutsche Bank.

Ostrożny optymizm

Zamożni Polacy zostali zapytani przez Deutsche Bank również o przewidywania dotyczące ich finansowej sytuacji w perspektywie 10 lat. Okazuje się, że osoby te najczęściej patrzą w przyszłość z umiarkowanym optymizmem, uważając, że raczej nie grożą im jakieś większe problemy finansowe. Co drugi zamożny Polak odpowiedział, że wprawdzie martwi się nieco swoją sytuacją finansową za 10 lat, ale nie sądzi, żeby jemu lub jego rodzinie groziły jakieś większe trudności finansowe. Z kolei niemal co trzeci (29 proc.) deklaruje zdecydowany optymizm i w perspektywie 10 lat swoje finanse ocenia bardzo dobrze. Sporo, bo 15 proc. zamożnych Polaków przyznało, że koncentruje się na teraźniejszości i nie myśli o tak odległej perspektywie. Warto podkreślić, że zaledwie 4 proc. z nich zadeklarowało, iż obawia się przyszłości ze względu na ich znaczne zobowiązania finansowe.

Więcej niż co trzeci zamożny Polak (35 proc.) jest zdania, że tzw. poduszka finansowa, która zapewniłaby mu poczucie bezpieczeństwa, zawiera się w kwocie do 100 tys. zł. Nieco mniej (30 proc.) pewnie czułoby się, gdyby ich oszczędności przekraczały 500 tys. zł.

Deutsche Bank PBC
Dowiedz się więcej na temat: bank | lokaty | kredyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »