Zniewoleni przez smartfony. Większość z nas zasypia i budzi się z telefonem w ręku

Sześć na siedem osób zerka na ekran swojego smartfonu już w pierwszej godzinie po obudzeniu (nie uwzględniając wyłączenia budzika), a ponad trzy czwarte robi to w ostatnich 60 minutach przed snem - wynika z badania "Global Mobile Consumer Survey" przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte.

Z badania wynika, że korzystanie z urządzeń mobilnych stało się jednym z najsilniejszych nawyków współczesnego Polaka. Dostęp do smartfonów ma obecnie już 80 proc. z nas, a ponad połowa do tabletu. Aż sześć na siedem osób zerka na swój smartfon przed upłynięciem jednej godziny po obudzeniu, a ponad 75 proc. w ostatniej godzinie przed zaśnięciem. Jak wynika z badania "Global Mobile Consumer Survey" przeprowadzonego przez firmę doradczą Deloitte, około 60 proc. Polaków w ciągu ostatnich pięciu lat nie zdecydowało się zmienić operatora usług komórkowych. Swoje smartfony coraz częściej kupujemy w sieci. Operatorzy komórkowi większościowy udział w sprzedaży tych urządzeń zachowali jedynie w handlu tradycyjnym.

Reklama

Badanie Deloitte objęło w Polsce reprezentatywną grupę 2 tys. osób w wieku 18-59 lat. Na zlecenie Deloitte badanie przeprowadziła firma badawcza IPSOS Mori.

Z badania wynika, że dostęp do laptopa ma 85 proc. respondentów, do smartfona 80 proc., a do tabletu 51 proc. "Zaledwie jeden procent ankietowanych zadeklarował, że nie ma dostępu i nie korzysta z żadnego z tych urządzeń, a nawet standardowej komórki. Oznacza to, że zasięg wspomnianych urządzeń mobilnych w Polsce jest już naprawdę bardzo duży, porównywalny do najbardziej rozwiniętych światowych gospodarek" - mówi Jakub Wróbel, Starszy Menedżer w dziale Konsultingu Deloitte, Ekspert branży TMT.

Korzystanie ze smartfona prawie jak nałóg

Korzystanie ze smartfona i tabletu stało się nawykiem. Aż sześć na siedem osób zerka na ekran swojego smartfonu już w pierwszej godzinie po obudzeniu (nie uwzględniając wyłączenia budzika), a ponad trzy czwarte robi to w ostatnich 60 minutach przed snem. Warto zaznaczyć, że przyzwyczajenia te są tym silniejsze, im młodszy jest użytkownik smartfona. Aż 62 proc. ludzi w wieku 18-24 lat sięga po telefon już w ciągu pierwszych 5-15 minut po obudzeniu, a w grupie osób w wieku 45-59 lat odsetek ten wynosi jedynie 48 proc.

- Starsze osoby wykazują dużo mniejsze przywiązanie do telefonu niż młodsze. Zapytaliśmy respondentów jak często zerkają na smartfon, nie licząc sytuacji, gdy on dzwoni, wibruje lub informuje o przyjściu wiadomości. Okazuje się, że 36 proc. młodych ludzi przed 24. rokiem życia robi to bardzo często, 36 proc. od czasu do czasu, a jedynie 3 proc. nigdy lub prawie nigdy. W grupie osób w wieku 45-59 lat odpowiedzi te kształtowały się odpowiednio na poziomie 17, 38 i aż 18 proc. - mówi Jakub Weber, Starszy Menedżer, Innovation Consulting, Deloitte.

Najczęściej używamy smartfona w pracy (45 proc.), podczas podróży komunikacją miejską (40 proc.), spaceru (32 proc.) oraz zakupów (26 proc.). Ponad połowa z nas zerka na smartfon od czasu do czasu nawet podczas spotkań z rodziną i przyjaciółmi. I znowu nie zaskakuje fakt, że odpowiedzi wśród młodych Polaków kształtowały się nieco inaczej. Aż 63 proc. osób w wieku 18-24 lat bardzo często używa komórki w czasie jazdy transportem publicznym, 42 proc. podczas spaceru, 35 proc. w pracy, a 35 proc. w czasie zakupów.

Jeśli smartfon, to tylko z Internetem

Jak wynika z badania Deloitte, pomimo możliwości zachowania dotychczasowego numeru przy zmianie operatora, często zostajemy przy raz wybranym operatorze dłużej niż wynika to z okresu pierwotnej umowy. - Blisko 60 proc. badanych deklaruje, że nie zmieniło operatora od 2011 roku. Jedna piąta respondentów twierdzi, że zrobiła to przed 2010 rokiem, a w ostatnich latach najwięcej, bo 14 proc. dokonało tego w 2014 roku. Jedna trzecia Polaków przyznaje, że nigdy nie zmieniła operatora - mówi Jakub Wróbel.

Smartfony coraz częściej kupujemy za pośrednictwem Internetu. Jeszcze w 2011 roku robiła tak jedynie jedna piąta ankietowanych. W 2015 roku odsetek ten wzrósł już do 33 proc. Z kolei z roku na rok na znaczeniu powoli traci tradycyjny handel. Obecnie smartfony kupuje w sklepach już tylko 36 proc. ankietowanych, czyli niewiele więcej niż przez Internet. - Można powiedzieć, że operatorzy stracili monopol na sprzedaż smartfonów, lecz ich przewaga utrzymuje się nadal w handlu tradycyjnym - mówi Jakub Wróbel.

Polska edycja badania Global Mobile Consumer Survey przeprowadzona została przez Internet przez niezależną firma badawczą Ipsos MORI w lipcu i w sierpniu 2015 roku, na podstawie zestawu pytań dostarczonego przez Deloitte. W badaniu wzięła udział próba 2,000 polskich konsumentów w wieku 18-59 lat.

mp/Kurier PAP

PAP Kurier
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »