​50-latka oszukana na niemal 200 tys. zł, a miała zarobić na kryptowalucie

Mężczyzna podający się za analityka finansowego oszukał 50-letnią mieszkankę Rawicza w Wielkopolsce. Kobieta miała zarobić krocie na inwestycjach w kryptowalutę. Oszust wyczyścił jej konto i zaciągnął na jej nazwisko dług; kwota sięgnęła niemal 200 tys. zł.

O sprawie poinformowała we wtorek asp. sztab. Beata Jarczewska z KPP w Rawiczu. Jak tłumaczyła, pod koniec lutego do 50-letniej kobiety zadzwonił mężczyzny i przedstawił się jako analityk finansowy w firmie zajmującej się zarabianiem na kryptowalucie.

- Na początku zaproponował, żeby zainwestować 250 dolarów i na przykładzie tej kwoty miał udowodnić jak szybko jest w stanie "pomnożyć" pieniądze. Mężczyzna był pewny w głosie, przekonujący i sprawiał wrażenie, że dobrze wie o czym mówi. Wielokrotnie kontaktował się z rawiczanką z początkowych numerów 221, 222 ... wzbudzając w niej coraz większe zaufanie. W jednej z rozmów poprosił o założenie aplikacji, tam pojawiały się wykresy gdzie mężczyzna tłumaczył, na czym polega mechanizm zarabiania na giełdzie. Kobieta niewiele z tego rozumiała, ale miała zaufanie - podkreśliła Jarczewska.

Dodała, że po pewnym czasie mężczyzna poprosił o zainstalowanie kolejnej aplikacji na telefon. 50-latka za każdym razem robiła to, o co ją poproszono, nawet wtedy kiedy kazano się jej zalogować w jej banku i nie zamykać aplikacji, ponieważ analityk zajmie się inwestowaniem jej pieniędzy.

- Za każdym razem w rozmowie zapewniano ją, że wszystko idzie zgodnie z planem. Kiedy rawiczankę nachodziły jakiekolwiek wątpliwości dzwoniła pod numer o początku 800... i tam sekretarka łączyła ją dalej. Kobieta za każdym razem była zapewniana, że wszystko idzie w odpowiednim kierunku. Mottem oszusta było "lecimy z tematem". 50-latka przez niemal trzy tygodnie rozmów nabrała takiego zaufania, że nie zwątpiła nawet w chwili kiedy dowiedziała się, że zniknęły jej środki jakie miała zgromadzone na swoim koncie - wskazała Jarczewska i dodała, że kobieta za każdym razem była przekonywana, że to normalna procedura, że jej pieniądze są inwestowane na giełdzie i już niebawem znacznie powiększona kwota wróci na jej konto.

Reklama

Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!

50-latka zrozumiała, że została oszukana w chwili, gdy kontakt telefoniczny całkowicie się zerwał. W konsekwencji kobieta straciła oszczędności w wysokości 34 tys. zł. Oszuści zaciągnęli także w banku na jej nazwisko pożyczki o łącznej wysokości 165 tys. zł.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: afery finansowe | kryptowaluta | oszustwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »