Banki muszą oferować kredyty o stałej stopie

Komisja Nadzoru Finansowego przyjęła znowelizowaną Rekomendację S dotyczącą kredytów hipotecznych. Banki posiadające w ofercie takie kredyty będą musiały oferować je także w oparciu o stałą lub okresowo stałą stopę oraz umożliwiać zmianę formuły oprocentowania dla umów zawartych wcześniej.

KNF przyjęła jednogłośnie rekomendację, która zmieni zasady oferowania kredytów hipotecznych przede wszystkim w kontekście ustalania formuły oprocentowania. Obecnie gros kredytów hipotecznych jest udzielana w oparciu o zmienne oprocentowanie (najczęściej oparte o stawkę WIBOR plus marża).

Jednocześnie nadzór rekomenduje, aby bank wydłużał minimalny 5-letni okres, dla którego stopa procentowa jest stała.

Zgodnie z przyjętą właśnie nowelizacją "Rekomendacji S" banki, które oferują klientom detalicznym kredyty hipoteczne będą musiały również oferować kredyty hipotecznie oprocentowanymi stałą stopą procentową lub okresowo stałą stopą procentową.

Reklama

Dodatkowo, co bardzo ważne, bank powinien umożliwić klientowi detalicznemu zmianę formuły oprocentowania kredytu ze zmiennej stopy procentowej na stałą stopę procentową lub okresowo stałą stopę procentową - dotyczy to również umów kredytowych zawartych przed wejściem w życie dzisiejszej rekomendacji.

W związku z tym bank powinien przygotować się organizacyjnie do obsługi składanych przez klientów wniosków o zmianę formuły oprocentowania kredytu.

Nowa Rekomendacja S nie nakłada na banki obowiązku oferowania kredytów z opcją "klucz za dług", ale zawiera szczególne zasady jeśli bank zdecydowałby się na zaoferowania tego typu produktów.

Rewolucja w kredytach hipotecznych tuż-tuż

O pracach nad tą rekomendacją KNF i zmianach koncepcji w trakcie konsultacji Interia pisała wielokrotnie, bo cały proces trwa już kilka lat i wzbudza szerokie dyskusje.

Kredyty o stałym oprocentowaniu są w momencie zaciągania droższe od tych ze zmienną, dlatego niewiele osób decyduje się na taki wariant. Dotychczas były oferowane przez zaledwie kilka banków.

Na początku roku nowy przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski powiedział, że ten rodzaj kredytów powinien docelowo stanowić jakiś "ułamek" w portfelu kredytów hipotecznych, tak, żeby taka opcja była realnie rozważana przez klientów.

Prace nad rekomendacją trwały już kilka lat. W trakcie przedniej wersji projektu rekomendacji, która została wysłana do konsultacji i który został zaprezentowany w ubiegłym roku pojawienie się formuły "klucz za dług" było dla rynku zaskoczeniem i wywołało kontrowersje, między innymi ze względu na dodatkowe warunki (parametry kredytu), które trzeba byłoby spełnić do ewentualnego skorzystania z tej opcji. Krytykował ją między Innymi prezes Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony i Konsumentów.

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: stopy procentowe | KNF | kredyt hipoteczny | kredyty mieszkaniowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »