Ceny energii pójdą w górę? Jak można temu zapobiec?

Cena energii jest elementem składowym każdej kalkulacji przy produkcie czy usługach wykonywanych w Polsce. Jeśli wzrośnie dla odbiorców przemysłowych, to znajdzie to też wyraz w kosztach produktów na półkach sklepowych. Nie ma możliwości, aby taka sytuacja nie dotknęła zwykłego konsumenta. Każdy zauważy zmianę podczas zakupów. Doświadczenie poprzedniego systemu pokazuje, że rekompensaty, które miały złagodzić regularnie wprowadzane przez władzę podwyżki, nie działały.

- Wzrost cen energii dotknie wszystkich, nawet jeżeli rząd zapowiedziałby rekompensatę z tego tytułu dla części odbiorców - powiedział serwisowi eNewsroom Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.

- W czasach Polski Ludowej taka rekompensata dotyczyła niewielu i zazwyczaj starczała na krótki czas, a za chwilę podwyżka dotykała wszystkich. Miała element inflacjotwórczy, o czym bardzo szybko będzie można przekonać się w 2019 roku. Mając na uwadze uniknięcie tego scenariusza przy planach na 2019 rok, polski rząd może zrobić tylko jedno. Należy uwolnić produkcję energii. Jej nadprodukcja to jedyny sposób, aby doprowadzić do spadku cen. Dzisiejsze niedobory będą miały jednokierunkowy wpływ - wyłącznie na podwyżki. Nie są one spowodowane jedynie kwestią zwiększonych cen za certyfikaty, które Polsce każe płacić Unia Europejska - wskazał Sadowski.

Reklama

eNewsroom
Dowiedz się więcej na temat: ceny energii | energetyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »