Co warto wiedzieć na wypadek utraty karty płatniczej?

Każdy wie, że utratę karty płatniczej należy niezwłocznie zgłosić do banku. Zastrzeżenie karty ma kluczowe znaczenie dla ewentualnej odpowiedzialności za bezprawne operacje dokonane przy użyciu elektronicznego instrumentu płatniczego.

Ubezpieczenie od utraty gotówki

Przy okazji umowy o wydanie elektronicznego instrumentu płatniczego, jakim jest karta kredytowa czy debetowa, banki starają się pozyskać klienta również na usługi towarzyszące temu produktowi, w szczególności na różnego rodzaju ubezpieczenia. Wśród nich dużą popularnością cieszą się polisy chroniące posiadacza od skutków bezprawnych operacji dokonanych przez osobę nieuprawnioną w przypadku utraty karty, a także od kradzieży gotówki wypłaconej z bankomatu. Przed wyborem takiej opcji, jeżeli jest płatna, warto jednak sprawdzić, od czego tak naprawdę chroni proponowane ubezpieczenie.

Reklama

Z reguły w przypadku ryzyka operacji dokonanych przez osoby nieuprawnione ochrona ubezpieczeniowa trwa do momentu zgłoszenia utraty karty wydawcy (bankowi). Jest to zrozumiałe, ponieważ od momentu zgłoszenia utraty to bank odpowiada za wszelkie operacje. W jego interesie jest więc możliwie natychmiastowa i skuteczna blokada karty. Suma ubezpieczenia wynosi zaledwie równowartość w złotych 150 euro, ponieważ powyżej tej sumy i tak odpowiada bank. W związku z tym warto zwrócić uwagę na franszyzę integralną (kwotę, poniżej której ubezpieczyciel nie odpowiada), która może np. wynosić 100 zł. Zatem drobne operacje dokonane przez złodzieja czy nieuczciwego znalazcę obciążą konto posiadacza karty.

Z kolei ochrona od utraty gotówki pobranej z bankomatu ma swoje ścisłe ramy czasowe liczone w godzinach. Najczęściej chodzi o pierwsze 2 godziny od wypłaty pieniędzy z bankomatu. Jeżeli w tym czasie ich posiadacz zostanie z nich obrabowany, może liczyć na zwrot pieniędzy przez ubezpieczyciela współpracującego z bankiem. Musi jednak dopełnić szeregu formalności, mających na celu udokumentowanie samego zdarzenia, jak i faktu wypłaty określonej kwoty pieniędzy, mieszcząc się przy tym we wskazanych w OWU terminach. Poszkodowany winien przede wszystkim niezwłocznie zawiadomić o zdarzeniu Policję i spisać oświadczenie oraz dane osobowe ewentualnego świadka. Stosowną informację o rabunku należy też przekazać ubezpieczycielowi. Niestety, sumy ubezpieczenia w tego rodzaju bezpłatnych polisach nie są zbyt wysokie - wynoszą średnio 2 tys. zł. Większe straty nie zostaną zrefundowane. Lepszą ochronę można sobie nierzadko zapewnić dopłacając co miesiąc od kilku do kilkunastu złotych miesięcznie tytułem składki.

Prawo po stronie posiadaczy kart

Utrata karty, choćby w wyniku kradzieży lub rabunku, nie jest równoznaczna ze stratą pieniędzy. Zarówno karta, jak i środki znajdujące się na koncie, są faktycznie własnością banku. Prawo chroni przy tym posiadaczy przed przerzucaniem na nich odpowiedzialności za bezprawne operacje z użyciem karty.

Warto pamiętać, że zgłoszenia posiadaczy lub użytkowników kart płatniczych o jej utracie lub zniszczeniu, dokonywane przy wykorzystaniu dostępnych środków komunikowania, muszą być przyjmowane przez wydawcę karty przez całą dobę. Dlatego również w środku nocy, jeżeli wówczas wyjdzie na jaw jej utrata, należy niezwłocznie zadzwonić na infolinię banku.

Natychmiastowa reakcja jest pożądana również dlatego, że do tego momentu posiadacza obciążają operacje dokonane z użyciem utraconej karty płatniczej do kwoty stanowiącej równowartość w złotych 150 euro. Po zgłoszeniu utraty karty odpowiedzialność za takie operacje spada na wydawcę (bank). Umowa o kartę płatniczą może wprawdzie przewidywać inne zasady, lecz nie mogą być one mniej korzystne dla posiadaczy aniżeli regulacje zawarte w ustawie.

Wspomniane ograniczenie (150 euro) nie dotyczy jednak operacji, do których doszło z winy posiadacza lub użytkownika karty, w szczególności gdy nie dopełnił on spoczywających na nim obowiązków. Posiadacza obciążają także operacje dokonane po zgłoszeniu utraty karty, jeżeli doszło do nich z jego winy umyślnej (lub z winy użytkownika).

Kto odpowiada za fałszerstwa?

Za operacje dokonane przy użyciu sfałszowanej (skopiowanej) karty płatniczej odpowiada co do zasady wydawca karty. W tego rodzaju przypadkach nie ma bowiem mowy o utracie karty, lecz o jej podrobieniu. Najczęściej dochodzi do tego za pomocą specjalnej aparatury montowanej nielegalnie w bankomatach. W tego rodzaju wypadkach nie znajduje zastosowania reguła, że do czasu zgłoszenia utraty karty jej posiadacz odpowiada do kwoty 150 euro. Niedostateczne zabezpieczenia kart przed ich podrabianiem nie mogą bowiem szkodzić posiadaczowi. Jego odpowiedzialność, w tym karna, pojawi się wówczas, gdy okaże się, że posiadacz elektronicznego instrumentu płatniczego umyślnie brał udział w oszukańczym procederze.

Obowiązki posiadacza karty

Prawa i obowiązki posiadaczy kart płatniczych reguluje ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych. Regulaminy stosowane przez banki nie mogą naruszać jej przepisów.

Do obowiązków posiadacza karty płatniczej należy m.in.:

  • przechowywanie karty płatniczej i ochrona kodu identyfikacyjnego (tzw. PIN) z zachowaniem należytej staranności,
  • nieprzechowywanie karty płatniczej razem z kodem identyfikacyjnym,
  • niezwłoczne zgłoszenie wydawcy utraty lub zniszczenia karty płatniczej,
  • nieudostępnianie karty płatniczej i kodu identyfikacyjnego osobom nieuprawnionym.

Podstawa prawna: ustawa z dnia 12.09.2002 r. o elektronicznych instrumentach płatniczych (Dz. U. nr 169, poz. 1385 ze zm.).

autor: Tomasz Konieczny
Gazeta Podatkowa Nr 672 z dnia 2010-06-17

GOFIN podpowiada

Dowiedz się więcej na temat: ubezpieczenie | bank | zgłoszenia | wypadek | operacje | karty | ubezpieczenia | ochrona
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »