Dobre, choć z podatkiem

Wysoki popyt na certyfikaty inwestycyjne nie zaszkodził obligacyjnym funduszom otwartym. Ich aktywa rosną ostatnio w tempie nie mniejszym niż w poprzednich miesiącach.

Wysoki popyt na certyfikaty inwestycyjne nie zaszkodził obligacyjnym funduszom otwartym. Ich aktywa rosną ostatnio w tempie nie mniejszym niż w poprzednich miesiącach.

Według danych na koniec listopada w funduszach obligacyjnych Polacy ulokowali ponad 12,7 mld zł, czyli ok. dwie trzecie wszystkich aktywów funduszy. Miesiąc wcześniej było to 11,3 mld zł.

Podatek podatkiem, a, jak się okazuje, dla tysięcy klientów towarzystw liczy się najpierw dostęp do funduszy, a potem wynik. Inwestycja w fundusz otwarty zwolniona od podatku nie jest, a jednak ostatnio cieszy się ona dużym powodzeniem. Widać to zwłaszcza po funduszach najmniejszych, z wzrostami rzędu 100 proc. miesięcznie, np. fundusz TFI Kredyt Banku i Arka Obligacji oraz w funduszach największych, z wzrostami rzędu kilkuset milionów złotych - fundusze PKO/Credit Suisse i Pioneer Pekao.

Reklama

Dostęp do funduszu, to - mówiąc wprost - duża detaliczna sieć bankowa. I fundusze o największej dynamice, i fundusze o największych aktywach są sprzedawane właśnie w takich sieciach. W największym polskim TFI, Pioneer Pekao, w listopadzie największy procentowy przyrost odnotował fundusz wierzycielski, bo o 17 proc., a aktywa funduszu obligacji choć z nieco mniejszym przyrostem wyniosły już 2,8 mld zł. Skutkują też promocje, np. o 32 proc. wzrosły aktywa CitiObligacji FIO, promowanego poprzez zniesienie opłaty manipulacyjnej przy nabywaniu jednostek typu A. Nareszcie zaczynają przynosić efekty promowania Internetu - w katowickim GTFI fundusz obligacji skarbowych jest jeszcze nieduży, ale przekroczył barierę 100 mln zł między innymi dzięki aktywności klientów, którzy coraz częściej decydują się na otwieranie i zarządzanie swoimi rejestrami za pośrednictwem tego właśnie medium. W sumie w listopadzie również te towarzystwa, które nie mają w ofercie nowych emisji funduszy zamkniętych odnotowały rekordowe przyrosty nowych klientów - za przykład może posłużyć SEB TFI, które przekroczyło sumę 500 mln zł.

Trudniej jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o rolę wyniku w wybieraniu otwartych funduszy obligacyjnych. Dwa największe fundusze, PKO/CS oraz Pioneera, mają wyniki nieco lepsze niż średnia w tej podbranży, ale nie mieszczą się w ścisłej czołówce, zajętej przez mniejsze i młodsze fundusze. Dobre wyniki za ostatnie trzy miesiące ma Arka Obligacji, ale fundusz TFI KB jest już tylko średni. Związek między dynamiką wzrostu aktywów a dobrym wynikiem widać natomiast w funduszach obligacyjnych GTFI, ING oraz Union Investment, ale są to fundusze o średniej lub małej wielkości, przy tym ING jest ulokowany w grupie finansowej z dużym bankiem detalicznym. Konserwatyzm klientów w wybieraniu funduszy obligacyjnych daje się też wytłumaczyć tym, że duże fundusze są postrzegane jako bezpieczniejsze. Im większy fundusz, tym większą ma siłę przyciągania, nawet jeżeli legitymuje się wynikami średnimi lub niewiele powyżej średniej.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | TFI | aktywa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »