E-handel to przyszłość

Polski handel elektroniczny, który w ub.r. wygenerował 21,5 mld zł, będzie jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi gospodarki. Biznes powinien to wykorzystać - informuje "Puls Biznesu".

Polski handel elektroniczny, który w ub.r. wygenerował 21,5 mld zł, będzie jedną z najszybciej rozwijających się gałęzi gospodarki. Biznes powinien to wykorzystać - informuje "Puls Biznesu".

Z analiz Deloitte wynika, że wartość gospodarki internetowej w Polsce w 2012 r. wyniosła 93 mld zł. To dwa razy więcej, niż w tym samym roku sięgał koszt obsługi długu publicznego, i trzy razy więcej niż wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych.

Z blisko 6-procentowym udziałem w PKB Polska wypada bardzo dobrze. Dla porównania w krajach G7 i BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny) ten odsetek waha się od 0,8 do 6,3 proc. PKB. Według danych spółki Polskie Badania Internetu, e-commerce w naszym kraju w 2012 r. wygenerował 21,5 mld zł, co daje mu udział 3,8 proc. w całym handlu.

Reklama

- Warto jednak zauważyć, że w 2010 r. było to 2,5 proc. E-commerce w Polsce rośnie szybciej niż handel w całości. Całkowita wartość dodana wytworzona przez ten sektor stanowiła w ubiegłym roku 0,5 proc. wartości dodanej brutto, wytworzonej przez całą gospodarkę - wyjaśnia Dariusz Kraszewski, partner w dziale konsultingu Deloitte.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: polski handel | e-handel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »