Ftalany trują nasze dzieci

Ponad 43 proc. zabawek skontrolowanych w II kwartale tego roku przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) nie spełnia wymagań dotyczących bezpieczeństwa, jakości oraz sposobu oznakowania.

Jak poinformował w komunikacie UOKiK, złej jakości są głównie zabawki importowane z Dalekiego Wschodu. W niektórych zabawkach wykonanych z miękkiego PCV wykryto przekroczoną liczbę ftalanów - związków chemicznych używanych do zmiękczania plastiku. Urząd wyjaśnia, że ftalany mają właściwości rakotwórcze.

"Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem zabronione jest wprowadzanie do obrotu zabawek i artykułów pielęgnacyjnych, przeznaczonych dla dzieci poniżej 3 roku życia, zawierających więcej niż 0,1 proc. ftalanów" - przypomina Urząd. Ustalenia kontroli dały Wojewódzkim Inspektorom Inspekcji Handlowej podstawę do wydania trzech decyzji zakazujących wprowadzania na rynek zabawek oraz "zacieśnienia współpracy z organami celnymi w celu eliminacji już na granicy towarów niezgodnych z zasadniczymi wymaganiami" - napisano w komunikacie. Chodzi m.in o lalki, ubranka dla lalek, samochody - zabawki, zabawki do kąpieli, plastikowe zwierzątka, piłki, smoczki, gryzaki, grzechotki, śliniaki. UOKIK zbadał w II kwartale 2006 r. 141 sklepów i hurtowni.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: UOKiK | zabawki | trujące | ftalany | trująca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »