Inflacja jest już wyższa niż oprocentowanie lokat
W styczniu ceny w Polsce były o 1,8 proc. wyższe niż przed rokiem. Co ciekawe, zakładane wtedy lokaty średnio miały oprocentowanie wynoszące 1,71 proc., a więc przyniosły realne straty. W 2017 r. inflacja ma wynieść 2 proc. Expander ostrzega, że aby zarabiać nie wystarczy jednak znaleźć lokaty na 2 proc. Odsetki są pomniejszane o podatek, dlatego żeby nie tracić w ujęciu realnym, oprocentowanie wybranej lokaty musi wynieść przynajmniej 2,47 proc.
GUS opublikował właśnie dane na temat poziomu inflacji w styczniu. Ci, którzy trzymali oszczędności w gotówce, od stycznia 2016 r. do stycznia 2017 r. stracili w ujęciu realnym 1,8 proc. O tyle wzrosły bowiem ceny w Polsce. Jednocześnie swoje prognozy na ten rok ogłosiła Komisja Europejska. Jej zdaniem w całym bieżącym roku ceny w naszym kraju wzrosną o 2 proc., co oznacza że oszczędzającym niezwykle trudno będzie uniknąć realnych strat.
Nawet, jeśli znajdziemy lokatę z oprocentowaniem na poziomie 2 proc., to po roku otrzymamy odsetki wynoszące 1,62 proc. Stanie się tak, gdyż bank musi odliczyć podatek Belki. Aby zachować realną wartość swoich pieniędzy, należy znaleźć ofertę z oprocentowaniem wynoszącym przynajmniej 2,47 proc. Niestety, wśród lokat "bez gwiazdek" nie znajdziemy obecnie takiej oferty. Wspomniana wysokość oprocentowania dostępna jest jedynie w ramach promocji dla nowych klientów lub na nowe środki. Takie okazyjne warunki kończą się zwykle po 2-3 miesiącach.
Większość Polaków wybierając lokatę jako formę oszczędzania, nie ma więc szans na uzyskanie w tym roku realnych zysków. Z nostalgią można wspominać luty 2014 r., kiedy przeciętnie lokaty (oproc. 2,58 proc.) dały aż 3,75 proc. realnego zysku. Było to możliwe dzięki temu, że ceny w kolejnych 12 miesiącach nie rosły, a wręcz spadały (o 1,87 proc.). W obecnych realiach powtórzenie takiego wyniku wymagałoby oprocentowania wynoszącego aż 7,19 proc.
Realne straty ponosimy już od stycznia ubiegłego roku. Średnie oprocentowanie zakładanych wtedy lokat wynosiło 1,71 proc., a ceny wzrosły o 1,8 proc. Po uwzględnieniu wzrostu cen oraz podatku okazuje się, że przeciętna lokata przyniosła realną stratę w wysokości 0,41 proc. W kolejnych miesiącach tendencja spadkowa stała się jeszcze bardziej zauważalna. W grudniu 2016 r. średnie oprocentowanie wyniosło już tylko 1,49 proc. Jeśli, zgodnie z prognozami, ceny wzrosną o 2 proc., to realna strata wyniesie aż 0,78 proc.
Jarosław Sadowski
główny analityk Expander Advisors
