Inspekcja Handlowa i UOKiK będą monitorować ceny w sklepach i internecie

Pracownicy UOKiK i Inspekcji Handlowej będą monitorować ceny w internecie i w sklepach stacjonarnych; powstanie zespół, który przyjrzy się wzrostom cen żywności i produktów higienicznych - poinformował we wtorek w komunikacie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W komunikacie UOKiK napisano, że prezes urzędu Tomasz Chróstny podjął decyzję o powołaniu zespołu, który przyjrzy się wzrostom cen żywności i produktów higienicznych. Pracownicy UOKiK oraz Inspekcji Handlowej będą monitorować ceny w internecie oraz w sklepach stacjonarnych.

Wyjaśniono, że w skład zespołu monitorującego ceny w sklepach internetowych wejdą pracownicy UOKIK, zaś pracownicy Inspekcji Handlowej skierowani zostali do monitorowania cen w sklepach, w tym sieciach handlowych.

Jak zaznaczył prezes UOKiK cytowany w komunikacie, epidemia koronawirusa to trudny czas dla wszystkich. "Niepokój społeczny wywołany fałszywymi informacjami sprzyja też nieuczciwym działaniom przedsiębiorców. Wprowadzają oni w błąd, informując, że ich produkty chronią przed chorobą lub wielokrotnie zawyżają ceny"- zauważył.

Reklama

"Docierają do nas sygnały o rażącym podwyższaniu cen niektórych produktów żywnościowych i artykułów higienicznych. Podjąłem decyzję o powołaniu specjalnego zespołu w urzędzie, który będzie monitorował ceny. Jeśli praktyki zostaną potwierdzone, podejmiemy dalsze działania ograniczające tego typu negatywne zachowania" - zapowiada Chróstny.

Urząd nie wyklucza również interwencji z zakresu nieuczciwego wykorzystania przewagi kontraktowej w sektorze rolno-spożywczym w odniesieniu do małych i średnich firm, których umowy na dostawę produktów mogą nie być respektowane.

Chróstny zapewnił, że UOKiK działa efektywnie, aby przeciwdziałać wprowadzaniu konsumentów w błąd i wykorzystaniu ich przez nieuczciwych przedsiębiorców. Poinformował, że dzięki współpracy z Allegro, wyeliminowano ponad 50 tysięcy ofert produktów mających rzekomo pomóc w walce z koronawirusem.

"Dostajemy również skargi na sprzedawanie podstawowych produktów na marżach naruszających zasady współżycia społecznego. Wiele osób próbuje wykorzystać obecną sytuację biznesowo - nie może być jednak mowy o zarabianiu na strachu obywateli" - dodał szef UOKiK.
Urząd nie wykluczył zmian prawnych w przygotowywanej specustawie dającej uprawnienia do egzekwowania i penalizowania sytuacji wykorzystywania strachu przed chorobą do zawyżania cen produktów. "Zakładamy jednak możliwość pojawienia się dodatkowych mechanizmów sankcyjnych względem przedsiębiorców nadużywających swobody ustalania cen" - zapowiada UOKiK.
Urząd apeluje do konsumentów, aby pamiętali, że zawsze mają prawo do darmowej pomocy prawnej oraz dostępu do bezpiecznych produktów. Ci, którzy zauważyli złamanie prawa, mogą skorzystać z darmowej porady prawnej. UOKiK podaje numer infolinii konsumenckiej: 801 440 220 lub 22 290 89 16. Można też wysłać e-mail na adres porady@dlakonsumentow.pl.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: UOKiK | ceny | inflacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »