Inwestycja na szczególne okazje

Wystarczy mieć 100, 250 lub 300 dolarów albo 100 euro, czy 150 franków szwajcarskich, aby w niektórych bankach założyć lokatę walutową. Przydaje się ona szczególnie osobom planującym dłuższy wyjazd za granicę lub mającym dużo wolnej gotówki i chcącym zachować jej wartość.

Wystarczy mieć 100, 250 lub 300 dolarów albo 100 euro, czy 150 franków szwajcarskich, aby w niektórych bankach założyć lokatę walutową. Przydaje się ona szczególnie osobom planującym dłuższy wyjazd za granicę lub mającym dużo wolnej gotówki i chcącym zachować jej wartość.

Większość banków działających na naszym rynku, wśród nich wszystkie duże, mają w swej ofercie możliwość lokowania sum w obcych walutach na różne okresy. We wszystkich dużych bankach można więc zakładać lokaty w dolarach amerykańskich i euro, oprócz tego w PKO BP, Pekao, BZ WBK, Kredyt Banku i Citibanku można lokować również franki szwajcarskie i brytyjskie funty - jedyną walutę której nie zlikwidowano podczas integracji walut krajów UE w euro. Prawie tak samo jak przy depozytach złotowych, lokaty w zagranicznych walutach mogą trwać przez okres od dwóch tygodni do trzech lat.

Reklama

Zalety posiadania dewiz

Umieszczenie wolnych funduszy na lokacie walutowej w banku należy rozważyć, gdy mamy w perspektywie wyjazd zagranicę, zwłaszcza dłuższy lub jeżeli wybierają się tam nasze dzieci na studia. Nie tylko dysponujemy wówczas na bieżąco pewną kwotą w dolarach, euro czy funtach, ale mamy też zapewnione utrzymanie wartości swych środków na jakiś czas przed planowanymi wydatkami, niezależnie od zmian kursu złotego wobec waluty, którą będziemy się posługiwać. Z kolei osoby posiadające duże oszczędności, powinny traktować walutową lokatę jako jeden ze sposobów rozproszenie ryzyka związanego z ich inwestycjami. Trzeba pamiętać, że podczas wszystkich niepokojów politycznych, obok złota rośnie kurs najbardziej stabilnej waluty - franka szwajcarskiego, zmniejszając straty ponoszone przez posiadacza takiego depozytu na papierach wartościowych lub lokacie w złotych. Oprócz tego, np. w Banku Zachodnim WBK, lokata walutowa może służyć jako zabezpieczenie zaciąganego kredytu. Banki oferują posiadaczom tych depozytów takie same udogodnienia jak w przypadku lokat złotowych, np. w Kredyt Banku można założyć lokatę walutową w bankomacie, za pomocą karty płatniczej.

Odsetki niezbyt wysokie

Oprocentowanie większości lokat w walutach nie jest obecnie konkurencyjne wobec depozytów złotowych, nawet przy uwzględnieniu różnic kursowych. Jednak różnice wysokości odsetek w różnych bankach za lokaty w tej samej walucie i na ten sam okres są znaczne - dochodzą do 1 pkt proc. w skali roku za depozyty dolarowe i w euro. Za dolarową lokatę największe oprocentowanie w okresie miesiąca proponuje Kredyt Bank, za trzymiesięczną - ten sam bank i placówki Banku Przemysłowo-Handlowego, które zachowały ofertę sprzed połączenia z PBK, a za półroczną również Kredyt Bank. Euro najlepiej ulokować na miesiąc - w PKO BP, na trzy miesiące - w ING Banku Śląskim lub Banku Zachodnim WBK, lub na pół roku - w Kredyt Banku albo w BZ WBK. Szwajcarskie franki najkorzystniej wpłacić na rok do Kredyt Banku lub PKO BP.

Ile trzeba wpłacić

Aby ulokować dolary w Kredyt Banku lub placówkach Powszechnego Banku Kredytowego wystarczy mieć ich 100 USD, klienci planujący wpłacić dewizy w placówkach BPH muszą mieć 300 USD, a do pozostałych banków 500 USD. Założenie lokaty w euro wymaga minimum 100 euro w Kredyt Banku, 500 euro w ING BSK i równowartości 500 dolarów w innych bankach. Na lokatę we frankach szwajcarskich potrzeba w Kredyt Banku 150 franków, a w innych bankach - równowartość 500 dolarów.

KOMENTUJE DLA PG ALFRED ADAMIEC doradca inwestycyjny w PBK Asset Management

Lokaty w walutach obcych obciążone są, poza ryzykiem stopy procentowej, ryzykiem kursu walutowego. Jednak osoby przewidujące określone wydatki, np. na wczasy, czy studia za granicą, pozbywają się tego ryzyka właśnie poprzez założenie takiej lokaty. Również posiadacze dużych oszczędności powinni zastanowić się nad taką formą przetrzymywania części pieniędzy ze względu na walor zróżnicowania posiadanych aktywów. Waluty obce, a szczególnie frank szwajcarski i dolar amerykański zazwyczaj drożeją w chwilach kryzysów politycznych. Oprocentowanie nie jest obecnie atrakcyjne, lepiej oprocentowane są lokaty w złotówkach. Od dłuższego już czasu utrzymuje się większe zainteresowanie kredytami walutowymi niż lokatami. Trudno się dziwić, ponieważ nic nie wskazuje na rychły kryzys walutowy, a perspektywa wejścia do Unii Europejskiej może jeszcze umocnić naszą walutę w okresie spodziewanego ożywienia gospodarczego.

Prawo i Gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »