JP II po 100 zł za sztukę

Pamiątkowe płytki ceramiczne z podobizną Jana Pawła II od czwartku będą wręczane darczyńcom, którzy kwotą co najmniej 100 zł wesprą budowę Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!" w Krakowie.

Pamiątkowe płytki ceramiczne z podobizną Jana Pawła II od czwartku będą wręczane darczyńcom, którzy kwotą co najmniej 100 zł wesprą budowę Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!" w Krakowie.

10 tys. płytek przedstawiających pogrążonego w modlitwie papieża nieodpłatnie przekazał krakowskiej kurii jeden z największych polskich producentów ceramiki łazienkowej. Pomysł, by powstała taka pamiątka poparł metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.

Ceramikę zaprojektował Zbigniew Gretka. Oprócz podobizny papieża z różańcem w dłoniach przedstawionego na tle zasnutego chmurami nieba, na płytce znalazł się miniaturowy wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej i dewiza Jana Pawła II "Totus Tuus" ("Cały Twój"). Są także podziękowania od kard. Dziwisza "za dar serca na budowę" - po polsku, angielsku, włosku i niemiecku.

Reklama

Prezes Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!" ks. Jan Kabziński podkreślił w rozmowie z PAP, że jest to ceramika ozdobna, który w niczym nie przypomina płytek łazienkowych.

"Ceramika dekoracyjna jest bardzo popularna we Włoszech, w Grecji czy w Turcji. Ja sam, oglądając tę z podobizną Jana Pawła II, nie wiedziałem, że to ceramika dopóki jej nie dotknąłem, bo wygląda jak namalowany obraz" - powiedział PAP ks. Kabziński, odnosząc się do wątpliwości pojawiających się także w mediach, czy płytki to właściwe miejsce na umieszczenie wizerunku papieża.

"Jeśli ktoś będzie szukał dziury, to pewnie ją znajdzie. Ale to jest ceramika ozdobna, a nie zwykła płytka" - powtórzył ks. Kabziński.

"Te płytki nie są przeznaczone do montażu na ścianach. To wizerunek Ojca Świętego na ceramice, który może być umieszczony na podpórce lub zawieszony" - dodał asystent prezesa Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!" Paweł Kozakiewicz.

Kozakiewicz podkreślił, że centrum nie sprzedaje płytek, które dostało za darmo. Także producent w komunikacie na swojej stronie internetowej zaznaczył, że cała partia "okolicznościowych obrazów ceramicznych" z wizerunkiem papieża "nie jest i nie będzie wykorzystywana przez firmę w celach zarobkowych".

"Jest to forma cegiełki wręczanej w zamian za ofiary" - podkreślił ks. Kabziński. Taką cegiełkę otrzymają darczyńcy, którzy odwiedzą Centrum Jana Pawła II w obecnej siedzibie przy ul. Kanoniczej.

Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się!" ma służyć utrwalaniu pamięci o papieżu i promocji jego dziedzictwa. Zostało powołane 2 stycznia 2006 r. Jego nowa siedziba powstaje na terenie po dawnych Zakładach Sodowych Solvay, gdzie podczas okupacji pracował Karol Wojtyła, tuż obok Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

W ramach Centrum mają powstać m.in. kościół, Instytut Jana Pawła II, multimedialne muzeum, Centrum Wolontariatu i sale konferencyjne. Koszt całej inwestycji jest szacowany na 200 mln zł.

Na rozpoczętą w październiku 2008 r. budowę wydano do tej pory 8,9 mln zł, a kilka dni temu popisana została umowa na realizację kolejnych prac o wartości ok. 6 mln zł. Obecnie wznoszone są: Instytut Jana Pawła II i Centrum Wolontariatu. Oba te budynki mają być gotowe w październiku. Budowany jest też kościół, w którym znajdą się w przyszłości relikwie Jana Pawła II, jego dolna część - w związku ze spodziewaną beatyfikacją - ma być ukończona w październiku.

Budowa jest finansowana z datków wiernych oraz honorariów, które metropolita krakowski dostaje za książkę i film "Świadectwo". Zorganizowano także akcję sms-ową, po której konto Centrum zasiliło, jak powiedział PAP ks. Kabziński, ok. 250 tys. zł.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kraków | płytki | Jan Paweł II | Jan Pawel II | 100 | ceramika | płytki ceramiczne | 100 zł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »