KE: Trwają rozmowy z Polską o regulacjach w sprawie zamrożenia cen energii

Rozmowy polskich władz z przedstawicielami Komisji Europejskiej w sprawie regulacji dotyczących zamrożenia cen energii w Polsce są w toku - poinformował na konferencji prasowej rzecznik KE Ricardo Cardoso.

W piątek premier Mateusz Morawiecki mówił, że decyzja KE w sprawie rekompensat za wyższe ceny prądu powinna zapaść za kilka dni. Wyjaśnił, że poinformował go o tym minister energii Krzysztof Tchórzewski.

- Cały czas debatujemy z KE. Ona musi wyrazić zgodę na obniżki cen poza sektorem gospodarstw domowych - powiedział premier.

Morawiecki dodał, że w przypadku utrzymania cen energii dla gospodarstw domowych na poziomie z ubiegłego roku to była "nasza prerogatywa". - Zgodnie z naszymi obietnicami obniżyliśmy taryfy tak, aby ceny energii nie poszły do góry - powiedział szef rządu.

Reklama

W poniedziałek Cardoso oświadczył: - Jesteśmy w stałym kontakcie z polskimi władzami w tej kwestii. Nie chcę wchodzić w szczegóły co do spotkań przedstawicieli polskich władz i przedstawicieli Komisji Europejskiej.

14 marca br. Ministerstwo Energii opublikowało projekt rozporządzenia wykonawczego do ustawy o cenach prądu. Zawiera on przede wszystkim formuły do określenia kwot rekompensat dla sprzedawców prądu za utrzymanie zeszłorocznych cen.

Ustawa z grudnia 2018 roku ustala na rok 2019 ceny dla odbiorców końcowych energii elektrycznej na poziomie ich cenników bądź taryf z 30 czerwca 2018 roku. Różnica między ceną zakupu energii a ustaloną ustawą ceną sprzedaży będzie sprzedawcom rekompensowana ze specjalnego funduszu, zasilonego m.in. pieniędzmi ze sprzedaży dodatkowej puli uprawnień do emisji CO2.

W założeniu rozwiązania z rozporządzenia będą obowiązywać wstecznie od 1 stycznia, a sprzedawcy energii będą musieli się do niego dostosować także wstecznie, czyli rozliczyć się z odbiorcami, jeśli cena, po której sprzedawali od 1 stycznia nie odpowiada tej z ustawy. Projekt rozporządzenia zawiera formuły wyznaczania średnioważonej ceny energii na rynku hurtowym. Różnica między nią a ustaloną ceną sprzedaży będzie rekompensatą dla sprzedawcy. Cena ta będzie kalkulowana oddzielnie dla wszystkich typów umów zawieranych w 2018 i 2019 r. oraz dla transakcji samodzielnego zakupu przez odbiorcę końcowego na giełdzie.

Kwota zwracanej różnicy cen będzie iloczynem zużytego wolumenu oraz różnicy między średnioważoną ceną energii, powiększoną o "koszty pozostałe", a ceną energii, ustaloną ustawą, przy uwzględnieniu przewidzianego przez nią obniżenia akcyzy i opłaty przejściowej. W obliczeniach uwzględnia się punkty poboru energii danego odbiorcy i jego strefy czasowe.

"Koszty pozostałe" składają się z kosztów związanych ze świadectwami pochodzenia energii z OZE i świadectw efektywności energetycznej, kosztów własnych, kosztów bilansowania oraz marży sprzedawcy. Koszty związane ze świadectwami są kalkulowane w sposób wskazany w projekcie rozporządzenia, natomiast pozostałe koszty z tej grupy mają zostać oddzielnie opublikowane w obwieszczeniu ministra energii.

Z Brukseli Łukasz Osiński

PAP
Dowiedz się więcej na temat: ceny energii | energetyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »