Kiedy możesz wezwać pogotowie?

Na jakich zasadach i kiedy pacjent może korzystać z pomocy medycznej pogotowia ratunkowego?

Na jakich zasadach i kiedy pacjent może korzystać z pomocy medycznej pogotowia ratunkowego?

Pogotowie ratunkowe prowadzi w warunkach pozaszpitalnych czynności medyczne mające na celu ratowanie osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego (to jest w przypadku nagłego lub spodziewanego w krótkim czasie pojawienia się poważnego uszkodzenia funkcji organizmu) oraz transportuje pacjenta do szpitalnego oddziału ratunkowego, izby przyjęć lub bezpośrednio do placówki prowadzącej specjalistyczne leczenie (np. oddziału kardiologii inwazyjnej, oddziału oparzeniowego itp.). Szczególną formą doraźnej pomocy medycznej jest lotnicze pogotowie ratunkowe, o którego użyciu decyduje zawsze dyspozytor medyczny.

Obowiązkiem osoby będącej świadkiem powstania nagłego zagrożenia zdrowia innego człowieka jest zawiadomienie podmiotów odpowiedzialnych za udzielanie pomocy medycznej oraz w miarę posiadanych możliwości i umiejętności udzielenie pierwszej pomocy; w takim przypadku ratującemu przysługuje ochrona prawna jak funkcjonariuszom publicznym oraz zwolnienie z odpowiedzialności za szkody majątkowe spowodowane koniecznością ratowania życia lub zdrowia w stanie nagłym.

Dominika Sikora

Podstawa prawna

Ustawa z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. nr 210, poz. 2135 ze zm.).

Ustawa z 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz.U. nr 191, poz. 1410).

Reklama
Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: wezwanie | pogotowie ratunkowe | pogotowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »