Kilka tysięcy osób może dostać nieoprocentowaną pożyczkę na dokształcanie

Kilka tysięcy osób będzie mogło dostać do 100 tys. zł nieoprocentowanej pożyczki na podniesienie kompetencji, przy czym do 25 proc. z niej może być umorzone - przewiduje pilotażowy projekt Ministerstwa Rozwoju. Wnioski będzie można składać od września.

Wiceminister rozwoju Paweł Chorąży poinformował w wtorek na konferencji, że projekt jest kontynuacją działań podejmowanych przez resort rozwoju i rząd, dotyczących zmiany systemu dofinansowania kształcenia. Dotychczas było tak, że wybierane były podmioty, które prowadzą kształcenie i za ich pośrednictwem były dystrybuowane środki na ten cel, pochodzące z funduszy UE.

- Podaż decydowała o tym, jakie są możliwości - powiedział Chorąży. Wskazał, że Polska ma problem ze stosunkowo niskim odsetkiem osób kształcących się ustawicznie. - Natomiast zależy nam na tym, aby jak najwięcej osób było wspieranych środkami publicznymi bezpośrednio - powiedział.

Reklama

Podkreślił, że zgodnie z pilotażem każdy będzie decydował o tym, na jaki kurs chce pójść, jakie kompetencje chce zdobywać. - Niejednokrotnie barierą dla wielu osób, zwłaszcza tych, które chcą się przekwalifikowywać w dłuższych formach jest to, ze studia podyplomowe, czy bardziej zaawansowane kursy są stosunkowo drogie. Temu naprzeciw ma wyjść ten pilotaż. Chcemy sprawdzić (...), jak w polskich warunkach taki fundusz zwrotny mógłby funkcjonować - powiedział wiceminister.

Wyjaśnił, że pilotaż pozwoli odpowiedzieć na pytania dotyczące zainteresowania podnoszeniem kwalifikacji; podaży podmiotów oferujących szkolenia, studia, czy kursy (także zagranicznych); możliwości upowszechnienia systemu w przyszłości.

- Mówimy o ofercie zwrotnej, czyli nie dajemy pieniędzy, nie dotujemy, ale prosimy o ewentualny zwrot. To podejście bardziej wynikowe, mające na celu zapewnienie tego, że ludzie w sposób przemyślany dokonują wyboru, podchodzą do tego celu edukacyjnego (...). Mamy też założoną możliwość częściowego umorzenia zainwestowanych pieniędzy, (...) jako nagrodę za sukces - dodał.

Chorąży mówił, że system przede wszystkim ma być otwarty na ludzi, a nie na instytucje edukacyjne, czy szkoleniowe. - Jako Polska chcemy pokazać (...), że to nie są tylko instrumenty dla firm, dużych podmiotów (...), ale są również nisze w różnych obszarach, jak rynek edukacyjny, w którym tego rodzaju pomoc mogłaby zaistnieć - powiedział.

Zgodnie z informacją MR w Programie Wiedza Edukacja Rozwój ministerstwo przeznaczyło ponad 50 mln zł na pomoc zwrotną dla osób dorosłych z całego kraju, które chcą skorzystać z kursów lub studiów podyplomowych. Pożyczki będą udzielane przez dwóch operatorów wybranych w konkursie: Fundusz "Pożyczki na kształcenie" realizowany przez Fundację Agencja Rozwoju Regionalnego w Starachowicach w partnerstwie z Fundacją Fundusz Współpracy z Warszawy oraz Fundusz "Ogólnopolski Program Edukacji Naukowej" realizowany przez Fundację Rozwoju Przedsiębiorczości w Suwałkach.

Resort rozwoju szacuje, że w latach 2017-20 z pożyczek skorzysta ok. 4 tys. osób.

Jacek Ostrowski z Fundacji Fundusz Współpracy zapewnił, że zasady przyznawania pożyczek będą proste - aplikować będzie mogła każda osoba dorosła. - To fundusz dostępny dosłownie dla każdego. Maksymalnie będzie można otrzymać do 100 tys. zł na dowolną formę kształcenia z wyłączeniem studiów licencjackich, magisterskich i doktoranckich. To mogą być studia podyplomowe, MBA, albo proste szkolenia, na przykład językowe - poinformował.

Dodał, że tematyka szkoleń jest nieograniczona. - Wszystkie decyzje (...) podejmuje pożyczkobiorca - dodał. Wskazał, że wnioski będą składane wyłącznie przez internet, będą analizowane pod kątem możliwości spłaty lub zabezpieczenia pożyczki" - tłumaczył. Dodał, że pożyczka nie będzie wypłacana na konto pożyczkobiorcy tylko instytucji edukacyjnej. Jego zdaniem kluczowe będzie to, że pożyczki będą bez jakichkolwiek kosztów - nie będą oprocentowane, ani obciążone opłatami wstępnymi.

- Dla pożyczkobiorcy będzie to operacja bezkosztowa (...). Zakładamy, że spłata może trwać maksymalnie przez 36 rat. Jest możliwość umorzenia aż do jednej czwartej wartości pożyczki, z automatu my przyznajemy umorzenie na 20 proc. - powiedział.

Dodał, że kolejne 5 proc. umorzenia może dostać osoba, która uzyska zatrudnienie w ciągu 6 miesięcy od zakończenia kształcenia, bądź osoba, której dochody są poniżej średniej krajowej. - To łatwoweryfikowalny mechanizm - ocenił. W przypadku zatrudnionych, czy samozatrudnionych spłaty mają zacząć się w momencie rozpoczęcia kształcenia, w przypadku bezrobotnych - trzy miesiące po ukończeniu kształcenia.

- Startujemy na przełomie sierpnia i września br. We wrześniu rozpocznie się nabór wniosków on-line. Uruchomimy system do składania wniosków. Decydować będzie kolejność zgłoszeń - poinformował. W tym momencie na pożyczki przeznaczono 20 mln zł. W pierwszej turze, czyli IV kw. br. zostanie uruchomione ok. 8 mln zł - dodał.

Zgodnie z informacją MR fundusz "Pożyczki na kształcenie" skierowany jest do osób pełnoletnich, zamieszkujących na obszarze Polski, posiadających pełną zdolność do czynności prawnych. Wnioskować mogą o pożyczkę przeznaczoną wyłącznie na studia podyplomowe, kursy, szkolenia oraz inne formy kształcenia osób dorosłych oferowane przez krajowe i zagraniczne podmioty (za wyjątkiem studiów I, II i III stopnia), trwające nie dłużej niż 24 m-ce. Istotą funduszu jest brak jakichkolwiek dodatkowych kryteriów dla pożyczkobiorców, jak też formy czy tematyki szkolenia lub kursu.

Wskazano, że w podstawowym założeniu pożyczki mają być impulsem dla osób, które planują rozwój osobisty, ale ze względu na koszty, wahają się z podjęciem decyzji. "Indywidualna osoba, spełniająca podstawowe warunki, może ubiegać się o jedną lub kilka pożyczek, których suma nie przekroczy maksymalnej wartość 100 tys. zł w ciągu 3 lat trwania programu. Pożyczki są nieoprocentowane i nieobciążone żadnymi dodatkowymi kosztami (prowizjami, opłatami itp.).

"Przyznawane są na konkretny cel i mogą stanowić do 100 proc. kosztu szkolenia/kursu/studiów. Mechanizm zwrotny zakłada spłacanie w równych ratach, w cyklu miesięcznym, przy czym minimalna liczba rat (długość spłaty) to 12 miesięcy, a maksymalna to 36 miesięcy. Przy spełnieniu przez pożyczkobiorcę podstawowych warunków - takich jak np. ukończenie szkolenia, istnieje możliwość umorzenia do 25 proc. wartości pożyczki, które będzie realizowane poprzez zwolnienie ze spłaty ostatnich rat, czyli skrócenie okresu kredytowania" - poinformowano.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »