Klienci PKO BP ominą koszty przewalutowania

Wcześniej z tej opcji mogli korzystać posiadacze rachunków dla zamożnych. Taka funkcjonalność pozwala przepinać tę samą kartę do rachunków walutowych, nie trzeba wyrabiać ani nosić ze sobą dodatkowych "plastików", bo w każdej chwili można zwykłą złotową kartę debetową przełączyć na rachunek w danej walucie i płacić nią bezpośrednio np. w euro, funtach czy dolarach, co pozwala uniknąć dodatkowych kosztów wynikających z przeliczania i spreadów kursowych.

Do każdej karty debetowej można podpiąć rachunki walutowe w siedmiu walutach. Funkcja jest adresowana przede wszystkim do osób podróżujących za granicę, ale także np. korzystających z płatności walutowych przez internet, bo transakcje mogą być rozliczane bezpośrednio z kont walutowych i wówczas nie ma kosztów przewalutowania.

Uruchomienie funkcji wielowalutowej nie zmienia zasad działania karty, nie trzeba też wymieniać obecnie posiadanej na nową. Tak samo jak dotąd można nią płacić zbliżeniowo i tradycyjnie w sklepach stacjonarnych, w internecie i wypłacać gotówkę. Po podpięciu konta walutowego karta automatycznie będzie rozpoznawać walutę.

Przy czym, w przypadku operacji w walucie innej niż rachunki podpięte do karty, następuje przewalutowanie i rozliczenie transakcji na dotychczasowych zasadach - w złotych z konta osobistego. Podobnie jest w przypadku, gdy na rachunku walutowym nie ma wystarczających środków do pokrycia całej kwoty transakcji. Rachunki walutowe do karty można podpiąć samodzielnie w serwisie internetowym iPKO. Na koniec I kwartału 2018 roku bank miał ponad 6,9 mln aktywnie używanych kart przez posiadaczy kont osobistych. Karty można zasilić poprzez kantor internetowy PKO BP, w którym w trybie online można wymieniać walutę (środki natychmiast pojawiają się na wskazanym rachunku). Karty wielowalutowe ma już w swojej ofercie kilka banków m.in. Citi Handlowy, ING Bank Śląski, Pekao czy mBank.

Monika Krześniak-Sajewicz