Kredyty walutowe czas ograniczyć

Są propozycje nadzoru bankowego dotyczące udzielania kredytów hipotecznych w walutach obcych. Biuro prasowe NBP poinformowało w czwartek , że propozycje te zostały wysłane do banków. Nadzór bankowy nie ujawnił jednak szczegółów tej propozycji.

Od kilkunastu miesięcy banki i nadzór bankowy dyskutują nad ograniczeniami dotyczącymi udzielania kredytów mieszkaniowych w walutach obcych. Pojawiała się nawet propozycja całkowitego zakazu udzielania takich kredytów. Nadzór bankowy już w grudniu 2005 roku informował, że całkowity zakaz udzielania kredytów walutowych nie jest rozważany.

"Związek Banków Polskich (ZBP) wyrazi swoją ostateczną opinię 3 marca" - powiedział w czwartek prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz. "Będzie to wspólne posiedzenie zarządu ZBP z udziałem Generalnego Inspektora Nadzoru Bankowego" - dodał.

Reklama

Wcześniej propozycje regulacji będą konsultowane z bankami i komitetami działającymi w ramach ZBP. Część opinii ma być znana pod koniec przyszłego tygodnia. Pietraszkiewicz powiedział, że jak wynika z "ogólnej przesłanki, udzielanie kredytów denominowanych w walutach obcych, ponieważ jest obarczone pewnym poziomem ryzyka - a to ryzyko będzie określone pewnymi miernikami - będzie wymagało dodatkowej części kapitału".

Oznaczałoby to konieczność podnoszenia kapitału przez banki mocno zaangażowane w udzielanie kredytów walutowych. "Wówczas banki będą miały wybór - czy prowadzić jakiś rodzaj działalności i w jakim zakresie, kosztem mniejszej aktywności na innych rynkach, czy też ograniczyć swoją aktywność w danym segmencie dla większej obecności na rynkach, które nie są obłożone pewnymi dodatkowymi obciążeniami" - powiedział prezes ZBP.

Pietraszkiewicz dodał, że kształt proponowanych regulacji jest związany z wymogami tzw. Nowej Umowy Kapitałowej (NUK) określonej przez Bazylejski Komitet Nadzoru Bankowego, czyli norm ostrożnościowych dla instytucji finansowych. NUK wchodzi w życie z początkiem 2007 r. Nakłada on na banki m.in. obowiązek dostosowywania kapitałów do ryzyka.

Zdaniem Pietraszkiewicza, po przyjęciu nowych zasad w sprawie kredytów walutowych, poszczególne banki będą musiały dokonać symulacji, jak będą wyglądały ich możliwości rozwojowe i potencjał kapitałowy. Większość nowo udzielanych kredytów na cele mieszkaniowe to właśnie kredyty walutowe. Tymczasem kredytobiorcy w większości nie orientują się w ryzyku walutowym i nie zdają sobie sprawy z możliwości wzrostu miesięcznych rat spłaty kredytu w sytuacji osłabienia złotego wobec waluty kredytu. Wiąże się to z ryzykiem spłaty kredytów dla banków.

Boom na kredyty

Walutowe kredyty hipoteczne to najpopularniejsze tego typu kredyty w Polsce. Obecnie siedem na dziesięć kredytów hipotecznych udzielanych jest w walutach obcych (głównie frankach szwajcarskich). Banki udzieliły w 2005 roku ponad 22 mld zł kredytów na cele mieszkaniowe - wynika z informacji Związku Banków Polskich. Banki nie udzielające takich kredytów tłumaczą m.in., że za kredytami w ojczystej walucie przemawiają względy makroekonomiczne (umacnianie własnej waluty) i mikroekonomiczne (ryzyko kursowe dla klientów i udzielanie kredytów w tej walucie, w której się zarabia). Na niebezpieczeństwo z tym związane zwracały uwagę również EBC, MFW oraz agencje ratingowe.

Środowisko bankowe

W tej kwestii jest podzielone. Jak już pisano, część bankowców obawia się, że ograniczenie dla kredytów walutowych zostanie wykorzystane przez instytucje zagraniczne z UE, które polskim klientom zaczną pożyczać w euro czy frankach. Na ewentualnych zmianach straciłyby przede wszystkim mniejsze banki, które pożyczają głównie we frankach i euro oraz pośrednicy.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | nadzór | nadzór bankowy | kredyty walutowe | kredyt | biuro prasowe | czwartek | bankowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »