Na rodzicach zaoszczędzisz nawet 100 000 złotych!

Wielu młodych Polaków, mimo że pracuje zarobkowo, zamiast "życia na swoim" wybiera mieszkanie z rodzicami. Takie rozwiązanie ma zarówno swoje wady jak i zalety. Do tych ostatnich z pewnością należą niskie koszty życia, a czasami nawet ich brak. Umożliwia to młodym odłożenie znacznej części dochodów. Z wyliczeń Expandera wynika, że po 7,5 roku mieszkania w rodzinnym domu mogliby oni zgromadzić nawet 100 000 zł. Niestety, nierzadko wolą przeznaczyć całe wynagrodzenie na przyjemności. Mądrzy rodzice nie powinni na to pozwolić.

Według badań przeprowadzonych przez Millward Brown aż 43 proc. Polaków w wieku od 24 do 35 lat wciąż mieszka z rodzicami. W wielu przypadkach przyczyną tego zjawiska jest nie najlepsza sytuacja finansowa. W innych jest to jednak po prostu wygoda. Młodzi nierzadko osiągają dochody umożliwiające wynajem pokoju lub kawalerki. Część z nich stać nawet na zakup własnego lokum, oczywiście ze wsparciem kredytu. Wolą jednak mieszkać u rodziców, dzięki czemu mogą pozwolić sobie na znacznie wyższy poziom życia. Całe swoje dochody mogą bowiem przeznaczyć na konsumpcję.

Reklama

Co powinni zrobić rodzice w takiej sytuacji? Oczywiście nie wyrzucą dziecka z domu. Mogą jednak podjąć pewne działania, które zmobilizują potomka do usamodzielnienia się. Jeśli ma już własne dochody, to można wymagać, aby przynajmniej w pewnym stopniu uczestniczył w opłacaniu kosztów życia. Dziecko może to odebrać jako krzywdzące, gdyż nie będzie mogło przeznaczyć całej pensji na zachcianki. W rzeczywistości jednak takie działania przygotują je do samodzielnego życia.

Takie postępowanie ma jeszcze jedną zaletę. Rodzice mogą odkładać pieniądze otrzymane od dziecka, aby po kilku latach zwrócić je w postaci tzw. wkładu własnego. Ten wkład to środki niezbędne do uzyskania kredytu hipotecznego. Warto przypomnieć, że od tego roku nie można zaciągnąć takiego zobowiązania, jeśli nie posiada się oszczędności wynoszących co najmniej 10 proc. wartości kupowanego mieszkania. Aby sfinansować kredytem zakup lokum o wartości 200 000 zł trzeba z własnej kiszeni wyłożyć 20 000 zł. Kredyt dostaniemy bowiem na nie więcej niż 180 000 zł.

Najlepiej jednak, aby wkład był jak najwyższy. Po pierwsze, dzięki wysokim oszczędnościom nasze dziecko będzie mogło uzyskać tańszy kredyt mieszkaniowy. Dla przykładu obecnie średnie oprocentowania dla zobowiązań z wkładem 10 proc. wynosi 4,08 proc., a tych gdzie klient ma 25 proc. własnych środków tylko 3,79 proc. Po drugie, wyższy wkład własny oznacza, że zaciągnięty dług będzie mniejszy. Te dwa elementy sprawią, że dzięki zabranym wcześniej oszczędnościom przyszła rata kredytu będzie niższa.

Osoba mieszkająca z rodzicami, nawet jeśli nie zarabia zbyt wiele, to w okresie siedmiu i pół roku może odłożyć nawet 100 000 zł. To mniej więcej połowa ceny dwupokojowego mieszkania. Aby zebrać środki tej wysokości należy co miesiąc odkładać 1000 zł na lokacie lub koncie oszczędnościowym. Jeśli zdecydujemy się zainwestować te pieniądze i w efekcie uzyskamy wyższą stopę zwrotu niż na lokacie, to ten czas jeszcze się skróci. Warto więc zadbać, aby mieszkające z rodzicami dziecko odkładało pieniądze zaoszczędzone dzięki niskim kosztom życia. Chyba, że nie przeszkadza nam, jeśli potomek nawet po czterdziestce będzie wciąż na naszym garnuszku.

Jarosław Sadowski

Pobierz darmowy: PIT 2014

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: rodzice | koszty życia | mieszkanie z rodzicami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »