Niełatwa upadłość
W wyniku krachu Stoczni Szczecińskiej polski sektor bankowy przeżywa poważne zachwianie.
W ostatnich dwóch dniach akcje Pekao SA, BIG Banku Gdańskiego, BRE, BPH PBK straciły średnio o ok. 4 proc, co oznacza zmniejszenie kapitalizacji sektora o około 900 mln zł.
Po ogłoszeniu przez zarząd stoczni decyzji o rozpoczęciu postępowania upadłościowego, banki z konsorcjum poinformowały o kolejnym, na razie tajnym, planie ratowania zarówno stoczni jak i swoich pieniędzy. Konsekwentne w swojej postawie pozostaje na razie Pekao, mimo znacznych spadków akcji. Upadłość może rozwiązać problemy tych wierzycieli, którzy mają zabezpieczenie w postaci hipotek i zastawów oraz ZUS-u, skarbu państwa i pracowników. Wszyscy inni ( np. kooperanci ) mogą obejść się smakiem. Jest również rozwiązaniem dla zarządu, któremu grozi odpowiedzialność karna za nie ogłaszanie upadłości w sytuacji niemożności spłacania zobowiązań. Cała sytuacja jest również wygodna dla rządu : wykazał dobrą wolę i na razie może zejść z boiska i zająć miejsce na ławce rezerwowych.
Krzysztof Mika