Nowe technologie w finansach. Jak zmienia się polski rynek FinTech?

Choć rynek FinTech w Polsce stale się rozwija, przed inicjatorami zmian stoi sporo trudności. Postęp w tym obszarze blokują przede wszystkim zaawansowane regulacje oraz poziom innowacyjności polskich banków i firm. Europa wypada pod względem finansowo-technologicznych nowinek słabiej niż Ameryka i Azja. Jak wygląda sytuacja na rodzimym podwórku?

Nowe rozwiązania są widoczne i prawdopodobnie z czasem będzie ich coraz więcej. Na pytanie, co najczęściej stoi na przeszkodzie wprowadzenia innowacji, autorzy nowoczesnych rozwiązań odpowiadają podobnie. Przede wszystkim: żeby zacząć, trzeba znaleźć inwestora. Następnie należy przebrnąć przez system regulacji. Zasady ustalone przez Komisję Nadzoru Finansowego raczej utrudniają, niż ułatwiają wprowadzanie innowacji.

Innowacje w branży FinTech

Innowacje w branży Fin Tech tworzy się najczęściej po to, aby klienci mieli jak najłatwiejszy i jak najbezpieczniejszy dostęp do produktów finansowych. W porównaniu z innymi krajami przed Polską stoi jeszcze wiele wyzwań w tym zakresie, jednak podmioty działające w branży pożyczek pozabankowych są bardzo aktywne na tym polu. Problemy rozwiązywane na Zachodzie za pośrednictwem FinTechów w Polsce wciąż są nie do końca rozwiązane, jednak w ostatnich latach uległo to znacznej poprawie. Start-upy FinTechowe i firmy z branży pozabankowej prześcigają się w udogodnieniach w procesie zakupowym, a pożyczki online cieszą się coraz większą popularnością wśród Polaków. W Polsce jest dużo firm gotowych tworzyć innowacyjne rozwiązania, jednak do założenia start-upu zniechęca je nieprzyjazne środowisko. Potencjał zatem istnieje - należałoby jedynie stworzyć warunki, żeby pozwolić mu się rozwinąć. Istnieją także problemy innej natury - zła opinia o sektorze pozabankowym często zniechęca potencjalnych pracowników i inwestorów do współpracy. Wiadomo natomiast, że to oni są siłą innowacji.

Reklama

FinTechy i inwestorzy powinni ze sobą współpracować

W Polsce natomiast panuje przekonanie, że inwestycje w start-upy są obarczone dużym ryzykiem. Pomimo niewielkiego rynku i ograniczeń kapitałowych specjaliści prognozują, że Polska ma szansę na to, aby stać się zagłębiem dla firm z branży FinTech i z sektora pozabankowego. Tymczasem rozwój innowacji finansowych na świecie przyspiesza - tylko pierwszy kwartał 2016 roku przyniósł wzrost inwestycji w tego typu rozwiązania o 28 proc., jak wynika z raportu "Fintech 100: Leading global fintech innovators 2015".

Można sądzić, że w pewnym sensie rynek nie nadąża za oczekiwaniami konsumentów. Polacy są bowiem zainteresowani nowymi rozwiązaniami i udogodnieniami w zakresie pobierania pożyczek. Chwilówki są coraz bardziej popularne - według szacunkowych danych w 2015 roku Polacy pożyczyli od firm pozabankowych nawet 5 mld złotych, czyli prawie dwa razy tyle, co w roku 2012.

Najwyraźniej zatem Polacy są coraz bardziej otwarci na nowe rozwiązania w zakresie usług pożyczkowych, zmieniają się także ich oczekiwania w stosunku do podmiotów udzielających dodatkowych środków finansowych. Na korzyść chwilówek przemawia sprawność ich pobierania - chcąc skorzystać z tego typu pożyczki, nie będziemy musieli gromadzić dokumentacji. Firma będzie wymagała od nas jedynie polskiego obywatelstwa, danych osobowych i pełnoletniości. Weryfikacja klientów także przebiega bardzo sprawnie, a wszystko dzięki zastosowaniu nowych technologii i narzędzi Big Data. Przy poświadczaniu źródła dochodów, poza umową o pracę, respektowane są także umowa o dzieło i umowa zlecenie, a nawet emerytura. Ostatnim krokiem do otrzymania pożyczki jest złożenie niewielkiej opłaty potwierdzającej nasze dane. Pożyczanie w firmach pozabankowych jest zatem wygodne, a ponadto umożliwia otrzymanie dodatkowych pieniędzy także osobom, które nie mogą liczyć na standardowy kredyt w banku.

Są jednak i tacy, którzy właśnie ze względu na tę łatwość nie mają zaufania do instytucji oferujących chwilówki. Eksperci przekonują jednak, że nie ma czego się obawiać - choć szybkie pożyczki do minimum ograniczają formalności, nie rezygnują całkowicie z weryfikacji swoich klientów. Instytucje pozabankowe nie mają po prostu tak rygorystycznego podejścia do kwestii zatrudnienia jak tradycyjne banki, biorą natomiast pod uwagę dane zgromadzone w BIG i KRD. Często zwieńczeniem transakcji jest telefoniczna rozmowa z konsultantem, przeprowadzana w celu potwierdzenia najważniejszych danych.

Szybkie pożyczki są więc idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy potrzebują niewielkiej sumy i nie mają czasu na przechodzenie skomplikowanego procesu przyznawania pożyczki w banku. Współpraca z firmą udzielającą chwilówek opiera się na budowaniu obustronnego zaufania. Jako nowi klienci będziemy mogli korzystać tylko z ograniczonych środków - jeśli jednak dokonamy spłaty w terminie, następnym razem wysokość pożyczki będzie wyższa. Podmioty z rynku FinTech charakteryzuje prokonsumenckie działanie, jednak zawsze przy zachowaniu odpowiednim procedur weryfikujących.

Osoby zaczynające swoją przygodę z pożyczkami pozabankowymi martwią się często wysokością naliczanych prowizji. Przed wzięciem pożyczki dobrze więc przemyśleć, jaka kwota nas interesuje, jak szybko będziemy mogli ją spłacić i ile łącznie wyniesie wartość zobowiązania. Na stronach firm można znaleźć informacje dotyczące obowiązkowych prowizji i innych kwot doliczanych do kwoty pożyczki. Najwygodniej zresztą korzystać ze specjalistycznych narzędzi i serwisów internetowych, za pomocą których możemy porównywać produkty finansowe. Jest to idealne rozwiązanie do porównywania chwilówek i pożyczek ratalnych. Pomoże nam to wybrać najkorzystniejszą ofertę, a w dłuższej perspektywie - dowiadywać się o zmianach w branży. Na specjalistycznych portalach o tematyce FinTechowej eksperci na bieżąco komentują wydarzenia rynkowe. Tym, którzy mimo wszystko obawiają się ukrytych opłat, warto przypomnieć, że są chronieni przez prawo. Zgodnie z regulacjami z 11 marca firma pożyczkowa nie może nałożyć na swoich klientów prowizji wyższej niż 25 proc. kwoty pożyczki i 30 proc. kwoty pożyczki w skali roku.

Jak przekonują eksperci...

chwilówki po pierwsze nie są takie drogie, a po drugie w wielu sytuacjach stają się najlepszym wyjściem. Nie każdy może liczyć na przyznanie standardowego kredytu, a nawet jeśli zdecydujemy się na pożyczkę w banku, musimy brać pod uwagę długotrwały proces gromadzenia dokumentów. Chwilówka pozwala natomiast zaoszczędzić czas, a ponadto wiele firm umożliwia pobranie pierwszej pożyczki za 0 złotych - w dobie internetu i dostępu do narzędzi porównujących oferty firm możemy szybko i pewnie znaleźć najwygodniejszą i najtańszą ofertę.

A kto najczęściej pożycza?

Ze statystyk wynika, że z chwilówek korzysta nawet 1,5 miliona Polaków. Według badań z szybkich pożyczek korzystają najczęściej Polacy o stabilnej sytuacji finansowej, których zarobki mieszczą się w granicach 2-5 tysięcy złotych. W większości są to ludzie młodzi, którzy nie posiadają zdolności kredytowej i nie mogą liczyć na banki. Są jednak i inne powody: ze względu na większe obycie z nowymi technologiami młodszym klientom łatwiej znaleźć informacje o korzystnych ofertach w internecie. Z raportu Kreditech wynika, że pobierane kwoty są najczęściej przeznaczane na naprawy urządzeń i remonty, a także okazjonalnie większe wydatki, jak na przykład wyprawki szkolne dla dzieci.

- Nawet jeśli wydaje nam się, że w Polsce nie ma odpowiednich warunków do rozwoju branży FinTech, sytuacja na rynku szybkich pożyczek zaczyna się widocznie zmieniać. Polacy są coraz bardziej zainteresowani taką formą pożyczania pieniędzy, a chwilówki stają się synonimem pożyczki w nowoczesnym stylu - bez formalności, szybko i w dogodnym dla nas terminie. Ten proces będzie postępował w kolejnych latach - komentuje Tymon Zastrzeżyński, ekspert pozyczkaportal.pl

Dowiedz się więcej na temat: nowe technologie | technologie | nowa technologia | fintech | rynek | Polska | polski rynek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »