Państwo głębiej sięga do naszych kieszeni!

Kolejna zmiana listy refundacyjnej utrzymuje wzrost naszego współpłacenia pacjenta za leki refundowane. Przynosi on oszczędności NFZ w kilkunastu typach schorzeń, obniża ceny dla pacjentów w pięciu schorzeniach. Na listę wraca część leków dotychczas refundowanych.

Jak wynika z raportu IMS Health, komentującego marcowe listy refundacyjne, zawierające kolejne zmiany dotyczące cen leków oraz poziomów limitów - pomimo założenia przejścia pacjentów na tańsze leki, pacjenci dopłacą 102 mln PLN, a cały rynek leków refundowanych spadnie o 616 mln PLN. Narodowy Fundusz Zdrowia zaoszczędzi 718 mln PLN.

Jest drożej

W efekcie nastąpi duży wzrost współpłacenia pacjentów za leki refundowane - z poziomu 34 proc. do ponad 36 proc., przy czym praktycznie nie zmieni się poziom odpłatności dla leków innowacyjnych wynoszący 31,2 proc., a znacząco - aż o 4 punkty procentowe - wzrośnie odpłatność za leki generyczne - do poziomu blisko 40 proc..

Reklama

Na nowej liście leków refundowanych znalazło się 2 587 pozycji (wg kodów stosowanych przez IMS), co oznacza, że pomimo dodania do niej kolejnych pozycji leków, w porównaniu do list z 29 grudnia 2011 roku, jest na niej w dalszym ciągu o 1 229 pozycji leków mniej niż było zrefundowanych w 2011 roku. Nowe pozycje dopisane do list to głównie leki generyczne.

Z dostępnych na rynku molekuł, które do tej pory nie były objęte refundacją na listach znalazła się tylko Rosuvastatyna - kolejna generacja leków stosowanych w celu obniżenia cholesterolu. Dla części leków możliwe stało się przywrócenie refundacji poza wskazaniami ujętymi w charakterystyce produktu leczniczego, jakie obowiązywały w 2011 roku. Decyzją Ministerstwa Zdrowia marcowa lista przywraca taką opcję dla 819 leków, w 59 wskazaniach, głównie dla leków stosowanych w pediatrii i onkologii.

Refundowane

W wyniku marcowej nowelizacji ustawy refundacyjnej wartość rynku leków refundowanych zmniejsza się o 616 mln PLN w ujęciu rocznym. Stanowi to spadek wartości rynku o 4,9 proc., co oznacza mniejszą sprzedaż producentów leków oraz mniejszą marżę na sprzedaży, jaką będą realizowały hurtownie i apteki. Rynek leków generycznych traci na swojej wartości 155 mln PLN, co stanowi spadek o 2,1 proc..

Dużo bardziej dotknięty zmianą jest rynek leków oryginalnych, który zmniejsza się o 460 mln PLN, co oznacza spadek o 9,1 proc..

Rynek leków oryginalnych najwięcej traci na swojej wartości w obszarze leczenia choroby Alzheimera (-62 mln PLN), nadciśnieniu (-59 mln PLN) oraz w kategorii leków immunosupresanty (-55 mln PLN).

Nowe zasady refundacji leków oraz nowe listy wprowadzają szereg zmian w poziomie odpłatności pacjentów. Dla leków znajdujących się na listach w roku 2011 oraz w roku 2012 średni poziom odpłatności pacjentów zmienia się nieznacznie, bo wzrasta z 9,32 PLN do poziomu 9,34 PLN. Wprowadzenie nowych leków na listy refundacyjne obniży poziom współpłacenia pacjenta z 21,44 PLN na 9,05 PLN. Pacjenci stracą możliwość refundacji dla części leków, w tym leków dotychczas refundowanych metodą ułomną, co oznacza wzrost współpłacenia z 6,55 PLN na 12,44 PLN. Dla całego analizowanego rynku leków refundowanych średnia cena leku dla pacjentów wzrasta o 3,1 proc., ze średniego poziomu 9,28 PLN do 9,57 PLN.

Dopłaty

W wyniku zmian legislacyjnych dla pacjentów zwiększy się poziom dopłaty do leków refundowanych. W Rynku Bazowym 2011 kształtował się on na poziomie 33,8 proc., a resztę kosztów pokrywał Narodowy Fundusz Zdrowia. Natomiast w Rynku Bazowym 2012 wg nowych regulacji dochodzi do poziomu 36,4 proc. i jest wyższy o 2,6 punktu procentowego. Dla leków generycznych poziom odpłatności osiąga blisko 40 proc., co oznacza wzrost o 4,1 punktu procentowego. W przypadku leków innowacyjnych poziom odpłatności praktycznie się nie zmienia i w 2012 roku wynosić będzie 31,2 proc..

Uwaga jakie oszczędności?

Nowe listy refundacyjne przyniosą w kilkunastu rodzajach schorzeń NFZ duże oszczędności budżetowe. Największe oszczędności NFZ, przy dużej zmianie poziomu odpłatności pacjentów, przyniesie zmiana cen i limitów w refundacji dotyczącej:

- pasków cukrzycowych (oszczędność NFZ 208 mln PLN, wzrost odpłatności pacjentów o 134 mln PLN);

- schizofrenii (oszczędność NFZ 125 mln PLN, wzrost odpłatności pacjentów o 19 mln PLN);

-choroby wrzodowej (oszczędność NFZ 67 mln PLN, wzrost odpłatności pacjentów o 64 mln PLN);

-choroby Alzheimera (oszczędność NFZ 60 mln PLN, spadek odpłatności pacjentów o 6 mln PLN);

-astmy (oszczędność NFZ 59 mln PLN, wzrost odpłatności pacjentów o 37 mln PLN);

-padaczki (oszczędność NFZ 53 mln PLN, wzrost odpłatności pacjentów o 30 mln PLN);

-onkologii (oszczędność NFZ 41 mln PLN, wzrost odpłatności pacjentów o 7 mln PLN).

Schorzenia te odpowiadają za 3,34 mld PLN wartości budżetu refundacji NFZ (41 proc. całości) oraz 601 mln PLN wydatków pacjentów (14 proc. całości), które wzrosną do kwoty 886 mln PLN (wzrost o 285 mln PLN).

W pięciu schorzeniach NFZ poniesie dodatkowe koszty refundacji, przy dużej obniżce poziomu współpłacenia pacjentów.

Do tej grupy zaliczamy:

- nadciśnienie (wzrost wydatków NFZ o 74 mln PLN, oszczędność pacjentów o 133 mln PLN);

-leki obniżające poziom cholesterolu (wzrost wydatków NFZ o 11 mln PLN, oszczędność o 53 mln PLN);

-leki na przerost prostaty (wzrost wydatków NFZ o 2 mln PLN, oszczędność o 40 mln PLN);

-alergia (wzrost wydatków NFZ o 23 mln PLN, oszczędność pacjentów o 28 mln PLN);

-leki na depresję (wzrost wydatków NFZ o 9 mln PLN, oszczędność o 25 mln PLN).

Schorzenia te odpowiadały za 1,4 mld PLN wartości budżetu refundacji NFZ (17 proc. całości) oraz 2 mld PLN wydatków pacjentów (48 proc. całości), które spadną do kwoty 1,71 mld PLN (oszczędność 278 milionów złotych).

Wielkie zmiany!

Ustawa o refundacji leków jest największą i najbardziej kompleksową zmianą prawną dotyczącą rynku leków, jaka miała miejsce w ostatnich 20 latach. W 2012 roku będą obowiązywały nowe zasady kształtowania cen dla pacjentów, na które będzie wpływało kilka czynników.

Na listach refundacyjnych publikowanych co 2 miesiące będą zmieniały się zarówno ceny zbytu wynegocjowane przez Ministerstwo Zdrowia z producentami, jak i ceny detaliczne leków, sposób wyliczania typu odpłatności (według kosztu i czasu trwania terapii), liczba i skład grup limitowych, jak również poziom limitu, na który wpływ ma cena leku domykającego 15 proc. udziału ilościowego liczonego według dobowych dawek dziennych (DDD) w danej grupie limitowej.

Szczegóły związane z przyjętą metodologią opartą o dane NFZ i IMS oraz zakładającą zmianę drożnych leków na tańsze są opisane w raporcie IMS przedstawiającym wyniki analizy wpływu list refundacyjnych na płatnika i pacjenta.

_ _ _ _ _

Aptekarze i Lekarze Krytykują nowe rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie recept lekarskich, które weszło w życie w sobotę. Nie spełnia ono oczekiwań środowiska lekarskiego. Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz powiedział IAR, że rozporządzenie niczym się nie różni od tego z grudnia. Według niego, rozporządzenie nie zawiera żadnych nowych elementów, które ułatwiałyby pracę lekarzom i służyły pacjentom. Dodał, że głosy lekarzy nie zostały wysłuchane a publiczne deklaracje premiera i ministra zdrowia nie zostały spełnione. Krzysztof Bukiel - przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy uważa, że medycy zostali oszukani. Podkreślił, że premier i minister zdrowia obiecali lekarzom, że nie będą oni zajmowali się biurokratycznymi czynnościami polegającymi na wyszukiwaniu poziomu odpłatności leków i wpisywaniu na receptę. Rozporządzenie jest jednak takie, że lekarze będą musieli to robić. Dodał, że będą bali się wypisywać leki refundowane, więc pacjenci będą skazywani na to, by za większość leków płacić stuprocentową cenę. Lekarze zapowiadają, że od lipca nie podpiszą umów z Narodowym Funduszem Zdrowia dotyczących wystawiania recept na leki refundowane. Tymczasem aptekarze uważają, że nowe rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie recept lekarskich, ułatwia ich realizację w aptece. Farmaceuci mogą poprawić niektóre błędy na recepcie. Wiele postulatów środowiska aptekarskiego zostało w nowym rozporządzeniu uwzględnionych. Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz powiedział IAR, że farmaceuci mogą przede wszystkim poprawić nieczytelną receptę, zmniejszono też formalizm recepty i zakres kontroli jaką może przeprowadzać NFZ. W pierwotnym kształcie nowe rozporządzenie przerzucało obowiązek weryfikacji ubezpieczenia oraz wpisywania kodu Funduszu z lekarzy na aptekarzy. Aptekarze apelowali jednak o zmianę tych zapisów i zostało to uwzględnione. Informacyjna Agencja Radiowa
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: leki refundowane | Narodowy Fundusz Zdrowia | leki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »