Rząd uderzy VAT-em

Analitycy Centrum im. Adama Smitha szacują koszt wychowania jednego dziecka w Polsce (do osiągnięcia 20 roku życia) na 160 tys. zł. Wygląda na to, że będzie jeszcze drożej, bo rząd uderzy wyższym VAT -em.

W wielu państwach członkowskich UE dzieci są bardziej zagrożone ubóstwem niż reszta ludności, szczególnie wysoki wskaźnik ten jest w Grecji (20 proc.), Rumunii 25 proc., na Litwie 27 procent i niestety w Polsce. Równie niepokojąca jest intensywność ubóstwa wśród polskich dzieci mierzona jako "luka ubóstwa", czyli procentowy dystans pomiędzy progiem ubóstwa a dochodami rodzin z dziećmi. Pod tym względem nasz kraj znajduje się w grupie państw (wraz z Bułgaria, Litwa i Estonia), w której ubóstwo dzieci przybiera największe rozmiary. Warto tu przytoczyć dane, że wydatki socjalne są dominującą pozycją w budżetach państw Europy Zachodniej i osiągają 50-60 proc. ogółu wydatków publicznych.

Reklama

Jakie koszty

Zdaniem autorów raportu oczywistym jest, że koszty wychowania dzieci mogą się kształtować na różnym poziomie (w zależności od aspiracji i możliwości finansowych rodziców), to z punktu widzenia polityki państwa istotne jest określenie przybliżonych kosztów minimalnych (kosztów odpowiadających standardom życia w danym społeczeństwie).

Na jakim poziomie kształtują się koszty minimalne w 2008 roku?

Wykorzystując dane przedstawione w tabeli* oszacowaliśmy, ile koszt wychowania jednego dziecka do okresu osiągnięcia przezeń 20 roku życia wynosi w Polsce około 160 tys. złotych, a koszt wychowania dwójki dzieci wynosi około 280 tys. złotych (przyjmujemy, że koszt drugiego dziecka wynosi 80 procent kosztów pierwszego ze względu na możliwe oszczędności).

W przypadku rodzin z trójka dzieci koszty te (przyjmujemy, że koszt trzeciego dziecka wynosi 60 procent kosztów pierwszego) wynoszą około 376 tys. złotych. Jeśli pamiętamy, że kalkulacja ta nie bierze pod uwagę kosztów pośrednich i alternatywnych oraz, że jest kalkulacja kosztów minimalnych, to oczywiste jest, że łączne koszty rzeczywiste są prawdopodobnie jeszcze wyższe.

Jak można obniżyć koszty wychowania dzieci?

Historia programów socjalnych dowodzi, że są one mało skuteczne i bardzo kosztowne. Doświadczenia wielu krajów - od Stanów Zjednoczonych po Europe Zachodnia, dowodzą, że skuteczność programów socjalnych jest niska, a niekiedy wręcz sprzyjająca rozpowszechnianiu się zachowań, które państwo chce ograniczać jeśli rząd chce przy pomocy pieniędzy publicznych i państwowych urzędów zmniejszyć liczbę samotnie wychowujących matek, to ja, jak w przypadku Stanów Zjednoczonych, zwiększa; jeśli chce, przy pomocy hojnych zasiłków dla bezrobotnych, chronić poziom życia osób niepracujących, to na skutek tego zwiększa liczbę osób pozostających bez pracy. Przykłady te nie są argumentem przeciwko wszelkiej pomocy potrzebującym. Wręcz przeciwnie! Przypominają jednak, że interwencja administracyjna jest mało efektywna.

Zdaniem analityków raportu, zebrane społecznie 100 złotych na pomoc dla Kowalskiego trafi do niego nie więcej niż 30-40 procent. Reszta przepada w "czarnej dziurze", jaka jest budżet państwa. Taki jest bowiem stopień marnotrawienia środków przez biurokracje.

VAT a koszty dziecka

Przyjmując, że każde następne dziecko zwiększa koszty mniej niż proporcjonalnie (drugie dziecko 80% kosztów pierwszego można wyliczyć, że koszty utrzymania dzieci wynoszą

a) dla rodziny z dwója dzieci - 280 tys. złotych;

b) dla rodziny z trójka dzieci - 376 tys. złotych,

c) dla rodziny z czwórka dzieci - około 472 tys. złotych.

Jeśli do kosztów tych dodamy koszty utrzymania i kształcenia na poziomie wyższym, to koszty te należałoby zwiększyć o co najmniej 50 tys. złotych na każde dziecko.

Jaki jest związek różnego typu podatków z przedstawionymi wyliczeniami?

Zacznijmy od podatku dochodowego od osób fizycznych i od najbardziej do niedawna typowej w polskich warunkach rodziny z trójka dzieci. Ponieważ, według przedstawionych wyliczeń, utrzymanie, wychowanie i wykształcenie trójki dzieci kosztuje 526,000 złotych, to pracujący rodzice musza osiągnąć w ciągu prawie ćwierćwiecza dochody przed opodatkowaniem (przyjmujemy stawkę 19%,) rzędu 649,000 złotych. Przeprowadzone obliczenie pokazuje, że rodzice-podatnicy oddaja w tym czasie państwu 123,000 złotych. To nie koniec drenażu kieszeni rodziców. Wspomnieliśmy już o ukrytych, choć kumulatywnie, znacznych obciążeniach płynących z podatku VAT.

Należy zauważyć, że stawka VAT w Polsce jest wyższa niż stawka VAT w większości państw członkowskich UE: średnia stawka VAT dla 27 państw członkowskich UE wynosi 19,5%. Wyższa niż Polska stawkę VAT maja jedynie Szwecja i Dania (w obu państwach stawka VAT wynosi 25%), najniższą zaś Hiszpania - 16% oraz Wielka Brytania - 17.5%). Jak duże jest obciążenie VAT-em kosztów dzieci w Polsce?

Pozostańmy przy przykładzie rodziny z trójka dzieci. Przyjmując dla prostoty rachunków jednolita stawkę VAT w wysokości 22% otrzymujemy, że jej wydatki na utrzymanie, wychowanie i wykształcenie dzieci są obciążone podatkiem w wysokości 142,000 PLN. Chociaż w rzeczywistości obciążenie VAT-em jest nieco mniejsze ze względu na niższe stawki VAT na żywność oraz odzież i obuwie, to wciąż wielkość obciążenia podatkowego podatkiem pośrednik jest znaczna.

Rząd uderzy VAT-em

Jeśli wiec, jak jest to przez rząd planowane, VAT na produkty dla dzieci (odzież i obuwie) zostanie zwiększony z 7% do 22%, to skutkiem tylko tej zmiany byłoby zwiększenie kosztów dzieci w rodzinie z trójka dzieci (w cenach stałych) o 7890 złotych w ciągu całego okresu (rocznie to o około 394 złotych).

źródło - Centrum im. Adama Smitha, maj 2008 r.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: dziecko | rząd | życia | Centrum im. Adama Smitha | VAT | rzad | procent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »