Sąd potwierdził nieważność umowy kredytu indeksowanego

Sąd Apelacyjny w Warszawie 10 lipca 2019 roku oddalił apelację Banku Millenium od wyroku Sądu Okręgowego, w którym stwierdzono nieważność umowy kredytu indeksowanego. To sprawa precedensowa, ponieważ po raz pierwszy w Polsce zasądzono kwotę roszczenia na rzecz powoda.

Wyrok w sprawie Banku Millenium - sąd potwierdził nieważność umowy kredytu indeksowanego.

Orzeczono, że klauzula indeksacyjna została już wcześniej uznana za nieuczciwą przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie w wyroku przeciwko Bankowi Millenium i decyzja ta wiąże w każdej pojedynczej sprawie.

Oznacza to, że dzisiaj wszyscy konsumenci w podobnej sytuacji mogą powołać się na wspomniany wyrok SOKiK-u.

- Sąd Apelacyjny stwierdził także, że klauzula indeksacyjna określa świadczenie główne i w związku z jej nieuczciwością, umowa powinna zostać uznana za nieważną - powiedziała serwisowi eNewsroom Barbara Garlacz, radca prawny. - W kontekście samej nieuczciwości postanowienia o indeksacji bardzo ważne jest, że sąd odwołał się do najnowszych orzeczeń Sądu Najwyższego oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Reklama

Wskazano na fakt, że bank dowolnie ustala kurs, stosuje dwa róże kursy - kupna i sprzedaży, a sama umowa wystawia kredytobiorcę na nieograniczone ryzyko walutowe bez możliwości jego ograniczenia.

Sąd apelacyjny ostatecznie uznał nieważność umowy, ponieważ na gruncie prawa europejskiego to konsument decyduje o tym, czy lepsza dla niego jest umowa kredytu w złotówkach ze stawką LIBOR czy też stwierdzenie nieważności.

Wyrok ten idzie dalej niż ostatnie decyzje Sądu Najwyższego z kwietnia i maja. Wtedy uznano, że umowa kredytu indeksowanego ma być wykonywana jak kredytu w złotówkach na LIBOR-ze.

W tej sprawie zasądzono, że skoro indeksacja określa świadczenie główne - jest ona w całości nieważna. Oprócz tego zauważono, że spłat kredytu dokonanych przez powoda nie można zaliczyć na poczet roszczenia banku z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia wskutek nieważnej umowy. Bank w tym postępowaniu nie złożył oświadczenia o potrąceniu ani nie wystosował własnego roszczenia. Orzekanie w tym kierunku byłoby więc wyjściem ponad żądanie - wyjaśnia Garlacz.

Kredyt indeksowany to kredyt powiązany z walutą obcą

W Polsce był związany najczęściej z frankiem szwajcarskim gdzie kredyt udzielony i wypłacony był w złotych polskich, jak również w niej był spłacany. W treści umowy zawierał tzw. klauzuli indeksacyjnej, wysokość zadłużenia kredytobiorcy oraz wysokość raty uzależniona była ściśle od kursu określonej waluty obcej - najczęściej franka szwajcarskiego.

Mechanizm finansowania polegał na tym, że kredytobiorca wnioskował o udzielenie kredytu w określonej wysokości w złotych polskich i godził się (za niższe oprocentowanie niż kredytu w złotych) na wprowadzenie do treści umowy zapisów, zgodnie z którymi wartość zadłużenia z chwilą wypłaty kredytu przeliczana była na walutę obcą, najczęściej według kursu z dnia wypłaty kredytu lub jego transzy. Klient spłacał kredyt w złotych, jednak ilość spłacanych złotówek miała odpowiadać wartości raty kredytu wyrażonej w walucie obcej.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

eNewsroom
Dowiedz się więcej na temat: kredyty mieszkaniowe | kredyty walutowe | frankowicze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »