SEB kupuje, KB liczy zyski

Za 399,6 mln zł Skandinaviska Enskilda Banken kupił od Kredyt Banku i firmy Rolmex 27,49 proc. akcji Banku Ochrony Środowiska. Tym samym zakończył się jeden z najdłuższych konfliktów między polskimi bankami.

Za 399,6 mln zł Skandinaviska Enskilda Banken kupił od Kredyt Banku i firmy Rolmex 27,49 proc. akcji Banku Ochrony Środowiska. Tym samym zakończył się jeden z najdłuższych konfliktów między polskimi bankami.

W poniedziałkowych transakcjach pakietowych zmieniło właściciela 3.629.870 akcji Banku Ochrony Środowiska, stanowiących 27,49 proc. kapitału akcyjnego warszawskiego banku. Choć żadna ze stron tego nie potwierdza wiadomo, że kupującym był szwedzki Skandinaviska Enskilda Banken, natomiast akcje sprzedawały Kredyt Bank i współpracująca z nim spółka Rolmex. SEB, który od dłuższego już czasu jest zainteresowany inwestycjami w polskim sektorze bankowym, w ubiegłym tygodniu skompletował wszystkie niezbędne zgody na przekroczenie 33 proc. udziałów w BOŚ. Wcześnie, bo już w sierpniu br. Szwedzi podpisali z KB warunkową umowę kupna 2.612.050 akcji BOŚ (19,79 proc.) czyli wszystkich posiadanych przez KB. Podobną umowę SEB zawarł z Rolmeksem (7,7 proc.). Wszystko wskazuje, że poniedziałkowe pakiety były właśnie realizacją tych umów. Świadczą o tym też ceny jakie Szwedzi zapłacili za akcje warszawskiego banku. Jeden z pakietów (660 tys. akcji) został sprzedany po 88 zł za walor, a pozostałe blisko 2,96 mln akcji po 115 zł.

Reklama

Oznacza to, że Kredyt Bank za każdą akcję BOS uzyskał po 108,2 zł, a Rolmex po 115 zł. Na poniedziałkowym fixingu walory Banku Ochrony Środowiska były notowane po 69,30 zł, a ich kurs odnotował maksymalny, bo dziesięcioprocentowy spadek. Niedawno prezes Kredyt Banku, Stanisław Pacuk publicznie deklarował, że liczy iż na transakcji akcjami BOS, KB zarobi ponad 50 mln zł. Cena poniedziałkowych transakcji wskazuje, że zysk ten będzie jednak większy niż deklarowana kwota. Biorąc pod uwagę kurs akcji BOŚ kiedy KB kupował akcje tego banku, wydaje się, że bank prezesa Pacuka zarobił na czysto ponad 90 mln zł. Powinno to w zupełności zrekompensować straty jakie poniósł KB w związku z nieudaną próbą przejęcia swojego rywala. KB zaczął skupować akcje BOŚ jeszcze pod koniec 1998 r. Wielokrotnie też próbował wprowadzić swoich przedstawicieli do rady tego banku. Jednak wszystkie jego zamiary były torpedowane przez największego udziałowca banku - Narodowy Fundusz Ochrony Srodowiska i Gospodarki Wodnej, który obawiał się, że BOS stanie się kolejną instytucją na liście banków wchłoniętych przez KB.

Ostatecznie fundusz zaproponował współpracę szwedzkiemu SEB, który kilkakrotnie bezskutecznie próbował zainwestować w polskie banki.

W poniedziałek, tego samego dnia kiedy sfinalizowano transakcję między SEB i KB odbyło się też dokończenie, trzykrotnie już przerywanego walnego zgromadzenia akcjonariuszy BOŚ. Tym razem wszystko odbyło się planowo i wybrano nową trzynastoosobową radę banku. Mimo, że na WZA reprezentacja SEB była stosunkowo skromna, Szwedom udało się wprowadzić kilku swoich przedstawicieli do rady banku.

W III kw. br. BOŚ odnotował zysk brutto w wysokości 30,64 mln z i zysk netto 19,85 mln zł. Po trzech kw. br. zyski banku wynoszą odpowiednio: 66,6 mln zł i 42,12 mln zł. Po dziewięciu miesiącach br. aktywa banku wynoszą 4,68 mld zł, a jego współczynnik wypłacalności 22,03 proc.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: bank | Kredyt Bank | kupujcie | kredyt | polskie banki | kupować
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »