Ta niezwykle popularna usługa może okazać się bardzo droga

500 złotych, 1000 zł, 1600 zł - takie opłaty za różne czynności związane z obsługą umów leasingowych można znaleźć w cennikach największych firm. Zapłacimy m.in. za zmianę osoby korzystającej z leasingu, skrócenie okresy spłaty, zmianę nazwy firmy w umowie czy informację na temat pojazdu przekazaną policji - wynika z analizy Carsmile.

500 złotych, 1000 zł, 1600 zł - takie opłaty za różne czynności związane z obsługą umów leasingowych można znaleźć w cennikach największych firm. Zapłacimy m.in. za zmianę osoby korzystającej z leasingu, skrócenie okresy spłaty, zmianę nazwy firmy w umowie czy informację na temat pojazdu przekazaną policji - wynika z analizy Carsmile.

Leasing jest najpopularniejszą formą finansowania zakupu samochodów w Polsce. W 2018 roku wyleasingowaliśmy auta o łącznej wartości prawie 27 mld zł netto (samochody osobowe i ciężarowe do 3,5 t), a liczba zawartych umów przekroczyła 315 tysięcy. Klientami firm leasingowym są przede wszystkim mikrofirmy (52% wszystkich klientów) - wynika z danych Związku Polskiego Leasingu.

Uwaga na opłaty

Popularność leasingu niekoniecznie idzie jednak w parze ze znajomością tej usługi. Analitycy Carsmile, internetowej platformy za pośrednictwem której można wyleasingować lub wynająć samochód, opracowali zestawienie opłat, z jakimi muszą się liczyć osoby korzystające z leasingu w poszczególnych firmach leasingowych. Przenalizowali w tym celu tabele opłat i prowizji dostępne na stronach wiodących leasingodawców. Analizie poddano opłaty, a nie sam koszt finansowania. Celem tej analizy jest edukacja rynku i zwiększanie świadomości osób korzystających z najbardziej popularnej formy finansowania zakupu samochodów. Niektóre pozycje w tabelach opłat mogą zaskakiwać.

Reklama

Trudne porównanie

Generalnie prowizje związane z usługą leasingu można podzielić na cztery grupy: dotyczące samej umowy, dotyczące ubezpieczeń, związane z windykacją oraz opłaty dodatkowe. Co ważne, sposób prezentacji tych opłat w cennikach jest różny w poszczególnych firmach, co może utrudniać porównanie kosztów. Cześć prowizji określana jest kwotowo, ale sporo ujmowanych jest procentowo, na przykład jako odsetek wartości początkowej leasingu netto. Ewidentnie brak tu jednolitych standardów, jakie obowiązują w cennikach usług bankowych. Widać też, że niektóre opłaty mogą być wysokie.

Przedsiębiorca to nie konsument

Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta, bo z leasingu korzystają prawie wyłącznie firmy, których nie obejmuje ochrona konsumencka. - Jan Kowalski, który leasinguje samochód na firmę, czyli w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, przestaje być Janem Kowalskim konsumentem, a staje się Jan Kowalskim przedsiębiorcą. Ustawodawca traktuje go jako profesjonalistę i przyjmuje, że jego wiedza dotycząca usług, z których korzysta jest większa, niż gdyby kupował auto jako konsument, choć jest to przecież jedna i ta sama osoba - wyjaśnia Paweł Punda, radca prawny specjalizujący się w usługach płatniczych i prawie nowych technologii.

Dla porównania, bliskie firmom leasingowym banki, mają znacznie mniej swobody w kształtowaniu swoich tabel opłat i prowizji. Wynika to z faktu, że banki (w zakresie tworzenie produktów) podlegają regulacjom dotyczącym konsumentów, m.in. Ustawie o prawach konsumentów, czy też Ustawie o usługach płatniczych. - Ustawa o usługach płatniczych narzuca, aby opłaty były jednakowo prezentowane przez wszystkie banki, tak aby konsument mógł porównać, ile kosztuje dany produkt w różnych bankach - mówi Paweł Punda.

Cesja i wcześniejsza spłata

W pierwszej grupie opłat, dotyczących samej umowy leasingu, jest tzw. cesja, czyli przeniesienie leasingu na inną osobę lub firmę. Koszt z tym związany kształtuje się w przedziale od 500 do nawet 1600 zł netto. Tak duża rozpiętość wynika z faktu, że niektóre firmy mogą uzależniać opłatę od wartości umowy leasingu. Sporo, bo od 700 do nawet 900 złotych netto trzeba zapłacić za wcześniejsze zakończenie umowy. Gdyby ktoś chciał tylko skrócić okres spłaty, to koszt może wynieść nawet 1600 zł dla początkowej wartości leasingu wynoszącej 80 tys. zł netto - wynika z szacunków Carsmile.

Bądźmy świadomi

- Warto zapoznać się z cennikiem zanim podpiszemy umowę. Korzystanie z leasingu jest w Polsce bardzo popularne, ale ważne, żeby było też świadome, bo w trakcie umowy mogą zdarzyć się różne sytuacje, na przykład zechcemy użyczyć auto osobie trzeciej. Dlatego powinniśmy brać pod uwagę nie tylko wysokość raty, ale też opłaty dodatkowe- wyjaśnia Kamil Klukowski, koordynator procesów operacyjnych w Carsmile.

Kosztowne aneksy

Zgodnie z przeanalizowanymi przez Carsmile tabelami opłat i prowizji, dodatkowo zapłacimy też za nowy harmonogram spłat, zmianę terminu płatności raty czy zgodę na doposażenie pojazdu. Aneks umowy związany ze zmianą waluty leasingu może kosztować nawet kilka tysięcy złotych.

Kilkadziesiąt złotych za informacje dla policji

W cennikach firm leasingowych znajdziemy też opłaty za udzielenie informacji nt. pojazdu policji lub straży miejskiej. To koszt wynoszący od 50 do 90 zł netto. Może się zdarzyć, że większą stawkę zapłacimy jeśli w grę wchodzi korespondencja firmy leasingowej z zagranicznymi organami ścigania. Jeśli konieczny jest odbiór zatrzymanego przez policję prawa jazdy, trzeba liczyć się kosztem kilkuset złotych netto. Możemy też zapłacić ekstra za zgodę na wyjazd za granicę.

Ubezpieczenia pod kontrolą

Odrębną grupę opłat stanowią te związane z ubezpieczeniem pojazdu. Tutaj różnice miedzy firmami leasingowymi są największe, bo też ich polityka odnośnie ubezpieczeń może być różna. Część firm leasingowych aktywnie sprzedaje ubezpieczenia i te mają najbardziej rozbudowane cenniki w tej kategorii. Przykładowo koszt z tytułu nieopłacenia składki w terminie to 200-300 zł netto. Dużo kosztuje brak informacji o szkodzie. Wspólną pozycją dla wszystkich firm jest natomiast oplata za rozliczenie umowy po tzw. szkodzie całkowitej. Zapłacimy za to od 200 do nawet 1600 zł netto (dla leasingu o wartości 80 tys. zł).

Płać w terminie

Bardzo drogie są koszty windykacji i obsługi wszelkich opóźnień w płatności raty. Od 50 do 130 zł netto zapłacimy za monit. W przypadku konieczności zaaranżowania zewnętrznej profesjonalnej firmy windykacyjnej, wizyt terenowych są to już opłaty przekraczające 1000 zł. Sporo zapłacimy też za wznowienie umowy, która została nam wypowiedziana z powodu zaległości w spłacie rat.

Zespół analiz Carsmile

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »